Z muzoteki dużego fotoedytora – Kasabian
Czasem nie wiem, czego chciałbym posłuchać na moim odtwarzaczu. Przeglądam foldery, przeszukuję płyty i nic. Nie wiem, na co mam ochotę. Zawsze wtedy wybieram Kasabian - pasują idealnie.
Czytaj więcejCzasem nie wiem, czego chciałbym posłuchać na moim odtwarzaczu. Przeglądam foldery, przeszukuję płyty i nic. Nie wiem, na co mam ochotę. Zawsze wtedy wybieram Kasabian - pasują idealnie.
Czytaj więcejPani Róża – tak nazywa ją teraz większość ludzi, którym pomogła. To żaden pseudonim wymyślony na zasadzie skojarzeń (np. z książką „Oskar i pani Róża”), żadne bajkowe naśladownictwo, żadne uproszczenie. Róża ma na imię Róża i tyle. A gdzie pojawia się hasło „Pani Róża”, tam pojawia się dobro.
Czytaj więcejByliśmy na imprezie. Muzyka kiepska, towarzystwo nieciekawe, a posiłek niesmaczny. Obmówiliśmy z kolegą starych znajomych, dowiedzieliśmy się o nowościach w naszym życiu. Było dość wcześnie, a czas już niemiłosiernie się dłużył. I wtedy znaleźliśmy remedium na nudę. Przecież można ponabijać się z imprezy!
Czytaj więcejCo tam władze naczelne? Niech sobie radzą i uchwalają swoje dokumenty. Ja mam drużynę na głowie. Co mi po statucie? Muszę się zajmować hufcem. Co za różnica, kto jest naczelnikiem? W moim szczepie to i tak nic nie zmieni. Nic mnie to nie obchodzi. Ale niech spróbują zrobić coś nie tak! To zobaczą jaki ze mnie Rejtan!
Czytaj więcej