Genesis Watry

Archiwum / Filip Springer / 30.08.2006

Wędrownicza Watra to zlot młody ale z tradycją i prestizem jakiego pozazdrościć mogłaby mu niejedna „stara” impreza. Watra to klasyk i najistotniejsze wędrownicze wydarzenie w roku harcerskim

– Atmosfery w Budach Grabskich nie da się porównać z niczym innym – zamyśla się Łukasz Czokajło, szef Zespołu Wędrowniczego w GK ZHP – było 100 osób, kameralna atmosfera i poczucie, że zaczyna się coś wielkiego. Jak sam zauważa Watra wtedy nie była tak wielką i prestiżową imprezą jak teraz – Ale trzymała klasę – dodaje zaraz – zajęcia, wędrówki, Primus Inter Pares.

To jednak nie był prawdziwy początek Watry bo pierwszy zlot o tej nazwie odbył się w 1999 w bieszczadzkim Stebniku. Potem była jednak „chwila” przerwy” i Budy Grabskie – To tam wykluła się idea tego zlotu, pomysł i wiara, że to może być prawdziwie wędrowniczy zlot – dodaje Ryszard Polaszewski, wieloletni szef Wydziału Starszoharcerskiego a potem wędrowniczego GK ZHP. – Od 1982 odbywały się Polowe Zbiórki Harcerstwa Starszego, gdy w Polsce zmienił się ustrój skończyły się też możliwości finansowania tak wielkiej imprezy, w PZHS- ach brało udział kilka tysięcy osób.

Tym co odróżniało Polowe Zbiórki od Wędrowniczej Watry to zajęcia: na Zbiórkach prowadzone przez kilkudziesięciu specjalistów z różnych dziedzin, na Watrach przygotowywane przez przyjeżdżające patrole. Do tego wędrówki- Początkowo jako propozycja – mówi Ł. Czokajło – teraz porządne trasy tworzą renomę zlotu, dobre środowiska zawsze się na nich pojawiają.

Choć ma dopiero 6 lat Wędrownicza Watra zdążyła się mocno zmienić – Z czasem pojawił się festiwal piosenki, prezentacje multimedialne i filmy, rozbudowane zadania przedzlotowe – mówi Łukasz Czokajło – ale najfajniejsze jest to że o kierunku w którym pójdzie Watra zdecydują sami jej uczestnicy, jeśli tylko zechcą.

Primus Inter Pares
2002- 44 DH „Krzemień”- Gniezno
2003- „Pangen”- Sokołów Podlaski
2004- 79 PDH „Wilki”- Poznań
2005- 23 DH „Skaut”- Krotoszyn