O graffiti z historią

Na Tropie Środowisk / Maria Korcz / 09.06.2017

Niektórzy nazwą to wyczynem, inni służbą czy rozwojem umysłu, a dla nas jest to spełnienie na każdym z tych pól po trochu.  HarcArt to połączenie sztuki i historii.

Harcerstwo wiąże się głównie ze znanymi od lat technikami scoutowymi, ale niekoniecznie ze sztuką, tym bardziej nie ze sztuką graffiti. W kwietniu 2014 roku Janek, dziś drużynowy 93 Poznańskiej Drużyny Wędrowniczej, wziął udział w międzynarodowym programie “The right’s to be different”, który miał miejsce w Åmal w Szwecji. Młodzi ludzie stworzyli wtedy graffiti dotyczące tematu równości. Widząc zainteresowanie i doceniając ten nieszablonowy pomysł, Janek postanowił powtórzyć podobną konwencję w Polsce. HarcArt to potwierdzenie tego, o czym zazwyczaj się tylko mówi: podróże kształcą.

Pierwsza próba

Trzy lata temu przypadła 75. rocznica wybuchu II wojny światowej. Jednocześnie szukaliśmy odpowiedniego miejsca i sposobu na upamiętnienie tamtych wydarzeń, a także na ciekawą lekcję historii w ramach wychowania patriotycznego.

Pierwsza edycja odbyła się przy szkole artystycznej

Połączenie tych dwóch czynników zainicjowało pierwszą edycję HarcArtu. Odbyła się ona przy poznańskiej szkole artystycznej Łejery. Uczestniczyło w niej wtedy zaledwie (choć wtedy nie użylibyśmy tego określenia) kilka patroli.

Sztuka kontynuacji

Graffiti jest dość drogie, więc aby zwiększyć zasięg i atrakcyjność imprezy trzeba było zredukować koszty. Rok temu, w przypadkowej rozmowie z radną poznańskiego osiedla Wilda, w której poruszyliśmy chęć ponownego przeprowadzenia akcji i problem braku funduszy pojawiła się możliwość dołączenia do programu Wildeckich Inicjatyw Osiedlowych. Było już dość późno, a my nie specjalnie mieliśmy doświadczenie w urzędowych sprawach… jednak udało się!

1

Rok 2016 był również ważną rocznicą. Obchodziliśmy wtedy 60 lat od wydarzeń czerwcowych w Poznaniu. To właśnie strajk robotników z 1956 roku był tematem przewodnim drugiego HarcArtu. Odbył się on w Ogrodzie Wilda (co warto podkreślić, bardzo blisko miejsca gdzie rozgrywały się wydarzenia sprzed 60 lat). W tamtej edycji udział wzięło ponad 60 harcerzy, a powstałe prace uczestniczyły w wystawie, która odbywała się przy okazji obchodów rocznicy strajku. Uczestnicy drugiej edycji HarcArtu nie musieli ponosić żadnych kosztów udziału, bo dzięki wsparciu byliśmy w stanie zapewnić im szeroki wybór farb, przestrzeń do tworzenia i całe potrzebne wyposażenie w postaci masek czy nożyków.

Wcześniej zaczęliśmy myśleć o funduszach. Z pomocą przyszły dwie fundacje

Przymierzając się do organizacji tegorocznego HarcArtu od razu zdecydowaliśmy się na podjęcie tematu 75. rocznicy powstania Armii Krajowej. Dużo wcześniej też zaczęliśmy myśleć o funduszach. Z pomocą przyszła Fundacja im. Macieja Frankiewicza oraz Fundacja Wspólnota Pokoleń w ramach projektu „Wolontariusz z pasją. Dajmy siebie innym”. Zamknęliśmy już zgłoszenia, które w tym roku zgromadziły ponad 90 osób.

Realizacja

Zasugerowaliśmy patrolowym, aby udział w HarcArcie potraktowali jako podsumowanie zbiórki poświęconej Armii Krajowej. Czy pójdą za naszą sugestią? Ze swojej strony staramy się zorganizować podczas wydarzenia spotkanie z członkiem Armii Krajowej, z którym nawiązaliśmy kontakt. Każdy patrol zaraz po rejestracji otrzymał materiały źródłowe (teksty historyczne i kulturowe), które zostały wcześniej przez nas przygotowane. Zapewniamy również farby w sprayu, taśmy malarskie, kartony, nożyki oraz maski i rękawiczki ochronne. Patrolom pozostaje więc jedynie zabrać się do tworzenia graffiti na metrowych tablicach, po jednej dla każdego patrolu. Praca trwa zwykle około 2 godzin. Po zakończeniu procesu każdy patrol opisuje ją w formularzu – tłumaczy symbole jakimi się posłużył, nawiązania i konteksty historyczne oraz kulturowe. W trakcie wydarzenia odbędzie się również konkurs wiedzy, w którym wezmą udział uczestniczące w HarcArcie.

2

Kunszt sztuki

Trafne posługiwanie się symboliką jest niezmiernie istotne

Najważniejsza jest wrażliwość i zrozumiałość, bo tworzenie graffiti wymaga bowiem wyczucia. Dobór kolorów i trafne posługiwanie się symboliką są niezmiernie istotne w naszym projekcie. Dlatego, aby ułatwić pracę oraz zainspirować, zamieszczamy obok teksty historyczne czy kulturowe (np. fragmenty wierszy).

Zjednoczone siły harcerskiej drużyny

Do HarcArtu, który odbywa się 10 czerwca, zostało parę dni. Za nami przeprowadzenie zgłoszeń i zdobycie funduszy. Czeka nas jeszcze trochę pracy, jednak zainteresowanie, z którym mamy do czynienia w tym roku, daje nam dużą motywację i zobowiązuje do ciągłego podejmowania nowych wyzwań. Dla nas równie ważny jest fakt, że tworzymy HarcArt jako drużyna. Wspólna organizacja takiego przedsięwzięcia to nowe doświadczenie. Większość z nas to harcerze z co najmniej dziesięcioletnim stażem. Do tej pory wspólnie zajmowaliśmy się pionierką, kuchnią polową, wyjeżdżaliśmy na biwaki i wędrówki. Teraz zamiast wbijania gwoździ, uczymy się pisać oficjalne wnioski do urzędu czy przeprowadzać rozmowy ze sponsorami. Nie musimy martwić się o zabłocone buty, za to umiemy już zaplanować finanse prawie stuosobowej imprezy. Można tak wymieniać jeszcze długo. Nie zdziwi nas opinia, że “to już nie jest prawdziwe harcerstwo”, ale czy w ZHP nie o to właśnie chodzi, by wychować wszechstronnie rozwiniętego człowieka i świadomego obywatela?

3

Zdjęcia: 93 PDW, HarcArt 2016

Maria Korcz - przewodniczka, przyboczna 93 PDW, zastępczyni komendantki III szczepu DHiZ . Uczennica poznańskiego liceum w klasie o profilu matematyczno-fizycznym, choć po szkole zajmują ją nauki mniej ścisłe - historia współczesna, języki obce i dziennikarstwo.