Tak po harcersku
Siedzę właśnie w pociągu i wracam z warsztatów metodycznych we Wrocławiu. Lubię podróżowanie komunikacją publiczną, bo czuję się wtedy jak tropiciel poszukujący niecodziennych okazów. Tymi okazami są oczywiście pozostali pasażerowie, w tym harcerze.
Czytaj więcej