Promocja to jedynie lustro

Olga Junkuszew / 01.07.2021

Na warsztatach zawsze podkreślałam, że działania promocyjne są jedynie lustrem działań organizacji. Z końcem czerwca ze współpracy z Główną Kwaterą zrezygnowały 33 osoby – wszyscy członkowie Wydziału Komunikacji i Promocji oraz jego stali współpracownicy. Jeśli promocja, to lustro działań ZHP, to gdzie jesteśmy Naczelniku?

Z Wydziałem Komunikacji i Promocji GK ZHP byłam związana przez prawie 6 lat. W tym czasie funkcję sprawowało trzech naczelników ZHP i dwie kierowniczki-rzeczniczki. Z każdą z tych osób współpracowaliśmy, przeprowadzając relacje z ogólnozwiązkowych wydarzeń, przygotowując harcerski program ZHP360 czy tworząc codzienną komunikację Związku. Wykonywaliśmy naszą służbę, którą było przekazywanie członkom organizacji, co się dzieje w harcerstwie, a osobom spoza ZHP – czym harcerstwo jest.

Dlaczego odeszliśmy?

Dlaczego zdecydowaliśmy się razem odejść? W poniedziałek, z dnia na dzień, Główna Kwatera zwolniła rzeczniczkę oraz kierowniczkę Wydziału Komunikacji i Promocji GK ZHP. Wydział nie został o tej decyzji poinformowany przez Główną Kwaterę, nie został mu przedstawiony następca, ani plan działania na czas bez kierownika. Dodatkowo właśnie zaczyna się harcerskie lato – najbardziej intensywny medialnie czas dla ZHP. Nie zgadzamy się ze zwolnieniem rzecznika w najgorętszym dla organizacji czasie. Te działania stanowiły jednak tylko wierzchołek góry lodowej.

Odejście było dla nas bardzo trudną decyzją

Od marca 2021 z ramienia GK pieczę nad działaniami komunikacyjnymi sprawowały już dwie osoby. Najpierw musieliśmy też dość długo czekać, zanim poznaliśmy (dopiero 27 kwietnia) naszego pierwszego przełożonego. Dodatkowo swoim brakiem decyzyjności GK wstrzymywała działania wydziału – nie odpowiadając na maile czy telefony. Nie zapoznając się z planem działania wydziału, poprosiła o jego rewizję i zmianę (ostatecznie nasz wydział nie otrzymał swojej części do zaktualizowania). Dodatkowo nie wykazała zainteresowania poznaniem specyfiki działania tak dużego wydziału. Odejście było dla nas bardzo trudną decyzją. Pozostając na służbie, kierowaliśmy się dobrem organizacji. Niestety, po ostatnich działaniach GK uznaliśmy, że teraz najlepszym co możemy dla ZHP zrobić, jest rezygnacja z funkcji, które pełniliśmy z wiarą w ideały, a nie tylko po to, aby działać. Zostanie dłużej, byłoby legitymizacją działań, z którymi się nie zgadzamy.

ZHP potrzebuje ekspertów

Warto dodać, że przez lata pracy wydziału, zespół się sprofesjonalizował. Byli już w nim nie tylko pasjonaci fotografii, marketingu czy Public Relations. Z tych pasjonatów wyrośli eksperci (często z wykształceniem kierunkowym), którzy promocją i komunikacją zajmują się nie tylko hobbystycznie w harcerstwie, ale również zawodowo. Zyskaliśmy sojuszników, o których na każdej konferencji instruktorskiej mówi się, że ZHP ich potrzebuje. Ludzi zarówno z wewnątrz organizacji, którzy swoim zawodowym doświadczeniem, chcą wspierać i promować jej misję, jak i ludzi spoza organizacji, którzy potrafili spojrzeć na działania harcerskie z perspektywy zwykłego człowieka.

Nie walczymy o stołki

Członkowie wydziału, choć może się to niektórym wydać zaskakujące, mają swoje życie poza harcerstwem. My nie walczymy o stołki, o co lubi się nas posądzać. Nie chcemy pławić się w prestiżu. Nie robimy tego, bo… to dla nas nie jest ważne. Mamy swoje rodziny, przyjaciół, życie zawodowe. Jedyne, co chcieliśmy zrobić, to wesprzeć organizację, w której spędziliśmy wiele lat. W której wielu z nas odkrywało swoją pasję związaną z obszarem komunikacji i promocji. I choć każdy z nas już dawno oddał organizacji to, co jej zawdzięcza, to działaliśmy dalej. Działaliśmy, bo wierzyliśmy w misję ZHP – wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań.

Chcemy działać w duchu harcerstwa – braterskiego stosunku do innych

Dziś nadal w tę misję wierzymy – dlatego z organizacji nie odchodzimy. Mamy nadzieję, że jeszcze niejedno będziemy mogli dla niej zrobić. Mamy tylko jeden warunek. Chcemy działać w duchu harcerstwa – braterskiego stosunku do innych, przyjacielskiej i serdecznej postawy wobec wszystkich ludzi, gotowości i umiejętności bezinteresownej służby oraz ciągłej pracy nad sobą. Brzmi znajomo? Być może. W końcu idee braterstwa, służby i pracy nad sobą przyświecają harcerskim działaniom na co dzień, nie tylko od święta.

 

Przeczytaj też:

Olga Junkuszew - była zastępczyni kierowniczki Wydziału Komunikacji i Promocji GK ZHP. Zawodowo pracuje w reklamie. Prywatnie miłośniczka serii The Sims, marząca o tym, aby czasem kody działały w prawdziwym życiu.