Zimowa Wędrownicza Watra-dla twardzieli
III Ogólnopolskiej Zimowej Wędrowniczej Watry
Wędrowniczy Krąg Rady Hufca Katowice
Hufiec ZHP Węgierska Górka
Miejsce: Krawców Wierch 1064 m.n.p.m. Hala wokół schroniska.
Cele: -Integracja środowisk Wędrowniczych z całej Polski
-Poznanie piękna Beskidów
-Sprawdzenie swoich możliwości w warunkach zimowych
Katowic dn.11-luty o 06:31 przyjazd 09:15)
– 10:00 wymarsz z przewodnikiem Beskidzkim na trasę- idziemy żółtym
szlakiem przez Laborówkę (jest tam schronisko PTSM ekipy z daleka
mogą spróbować zarezerwować miejsca i wymaszerować z nami spod
schroniska) dalej przez Kręcichwosty, Kotrysie, Złatną i niebieskim
szlakiem Długi Groń, Straceniec na Halę Krawcula.
– 20:00 Ognisko (mój wyczyn i pole służby czyli pogawędki oraz piosenki i pląsy do wymięknięcia ostatniego twardziela )
– 9:00 Wspólne zdjęcie (mamy nadzieję, że w tym roku uda się zebrać wszystkich uczestników Watry, bo na I-wszej nie wszyscy chcieli wyjść na mróz, na 2 przy pięknej pogodzie wyszli wszyscy)
– 10:00 Zwijanie obozowiska zakończenie Watry.
Patrole składają się z dowolnej ilości harcerzy w wieku
Wędrowniczym lub starszym 16 do 99 lat oraz posiadają:
-Zezwolenie komendanta hufca
-Polisę ubezpieczeniową
-Niepełnoletni zgodę rodziców
-Własny sprzęt biwakowy
-Możliwość dotarcia na miejsce, ewentualnie przeżycia bez pomocy
-Zgłosili do dn. 31-01-2006 listę uczestników
-przesłali na adres watry co najmniej 1 ciekawą propozycję wyczynu lub pola służby realizowaną we własnym środowisku. Wpisowe 0 złotych- w ramach wpisowego organizatorzy gwarantują:
towarzystwo własne i innych nieco szalonych harcerzy 3 zapałki do rozpalenia ogniska
pomoc merytoryczną w przygotowaniu przedsięwzięcia
_______________________________________________________________
Zgłoszenia i pomoc:
01-2006 z podaniem własnego numeru telefonu (chodzi o bezpieczeństwo i ewentualną pomoc na miejscu)
Kilka porad:
Dojazd i dojście:
I – PKP do Żywca potem dalej do bliższych miejscowości.
1) PKS do Ujsołów ;Glinka potem żółtym na Krawców Wierch ( najprostsza trasa )
2) PKS do Żabnica Skałka potem Hala Boracza ;Lipowsaka i niebieskim na Krawców Wierch -Lipowska Rysianka 3 kopce i żółtym na Krawcówe Wierch
3) PKS Złatna i potem niebieskim na Krawców Wierch.
II – PKP do Milówki potem niebieskim na Halę Boraczą i dalej jak w pkt. I.2 (istnieje możliwość noclegu z piątku na sobotę w chatce hufca Siemianowice. Jest niedrogo a ciepło i przyjemnie, rano można wyjść wypoczętym po trudach podróży na nie najłatwiejszą trasę, harcerze z Siemianowic biorą udział w Watrze).
III – Jest jeszcze wiele innych możliwości które można wykorzystać ale jednego nie polecam ; wędrówki zimą na krechę (poza szlakiem) w wyniku której można nie dotrzeć na miejsce.
Ekwipunek:
-namioty (najlepiej obszyte na dole fartuchami co pozwala na utrzymanie ciepła nawet przy dużym mrozie)
-zimowy śpiwór (jeżeli takiego nie mamy można zabrać 2 zwykłe),
-stóptuty czyli ochraniacze na buty zapobiegające wpadaniu śniegu (moje pierwsze były z rękawów starej kurtki i też działały),
-kompas, mapa, latarki,
-kuchenka turystyczna na epigaz cz
yli tzw. kartusz (często jedyna metoda na pozyskanie wody zimą w górach poprzez rozpuszczenie śniegu, pamiętajmy że woda przy dużym wysiłku jest nam niezbędna do przeżycia i zawsze musimy posiadać płyny, a te w butelkach potrafią zamarznąć) ,
-naczynia, kilka dań błyskawicznych, czekolada jest niezbędna zabieramy ich kilka tak by do końca wędrówki mieć minimum 1 szt, żywność na tyle posiłków ile planujemy podczas imprezy.
-termos, folia NRC ,
-apteczka,aspiryna którą zażywamy przed zaśnięciem (rozszerza krew więc podczas snu jest cieplej, zapobiega odmrożeniom),
Odzież:
-Zapasowa para rękawic (nie życzę nikomu marszu w jednej rękawicy w przypadku gdy drugą zgubimy, poza tym nie zawsze mokra rękawica rozmarznie podczas nocy w namiocie).
-5 do 7 par zapasowych skarpet ( w przemoczonych jest przewalone)
-Dres do spania ( nie śpimy w tym co chodzimy tylko się na noc przebieramy , w przypadku gdy mamy dobry śpiwór zimowy lub 2 zwykłe cieplej będzie gdy się rozbierzemy do spania- należy się przełamać, ja śpię w samych spodenkach i jest mi ciepło- dowód na zdjęciu z II ZWW)
-Bielizna na zmianę (koszulka, majtki) maksymalnie tyle ile planujemy noclegów Poza w/w oraz tym co mamy na sobie nie zabieramy nic, bo po co to nosić a i tak nie będzie okazji się przebierać.