Harckonfa
W harcsłowniku słowa takie jak „rajd”, „ognisko” czy „dycha” powoli są wypierane przez „telko”, „lista dyskusyjna”, „profil”. Nie ma co walczyć z wiatrakami, trzeba umiejętnie z nich korzystać! Tradycyjnie − jak to było przed internetem
Problem pojawia się w sytuacji, w której chcemy zorganizować spotkanie, na które członek zespołu nie jest w stanie dojechać (…).
Pewnie nie jeden raz zdarzyło ci się uczestniczyć w roboczym spotkaniu. Jest to np. spotkanie komendy, zbiórka rady, odprawa kadry itp. Dobrze jest, gdy członkowie zespołu mieszkają blisko siebie i mają możliwość zorganizowania takiego zebrania w jednym miejscu. Często organizujemy je w biurze Komendy Hufca lub Chorągwi, ale mnie nie obce były również kawiarnie. Problem pojawia się w sytuacji, w której chcemy zorganizować spotkanie, na które członek zespołu nie jest w stanie dojechać, najczęściej dlatego, że mieszka zbyt daleko. Jeszcze trudniejszy jest przypadek, w którym wszyscy członkowie zespołu nie są w stanie dojechać. (łącznie z szefem).
Jak sobie z tym poradzić?
Na szczęście rozwój technologii dał nam proste narzędzie, aby uporać się z tym problemem. Możliwość zorganizowania rozmowy przez internet wchodzi w życie harcerskich komend. W ten sposób, zorganizowaliśmy tegoroczny kurs podharcmistrzowski, podczas którego wszystkie odprawy kursu były przeprowadzone online. Najczęściej wybieraną platformą rozmowy jest Skype [1], który pozwala prowadzić darmowe konferencje (teoretycznie do 25 użytkowników). W naszym przypadku Skype dobrze wypełnił swoje zadanie, jednak nie jest to jedyne rozwiązanie. Każdy może wybrać platformę wedle swojego kaprysu.
Ucz się na błędach – najlepiej cudzych
Bez względu na to jak i gdzie będziemy uczestnikami spotkania online, warto pamiętać o kilku podstawowych radach, które usprawnią jego przebieg. Oparte są one na doświadczeniu pracy komendy. Wszelka zbieżność osób i sytuacji jest (tylko odrobinę) przypadkowa.
- Bądź na czas (ale już z włączonym komputerem, a nie dopiero w przedpokoju).
- Nie sprawdzaj w tle Facebooka ani pogody, nie czytaj horoskopu. Uwierz – to bardzo rozprasza i łatwo się zorientować, że komuś uwaga ucieka.
- Zadbaj wcześniej o dobry mikrofon i słuchawki (wykonaj rozmowę testową skype z kontaktem “skype123” − pozwoli to sprawdzić, czy wszystko działa).
- W miarę możliwości usiądź w takim miejscu, aby odizolować dźwięki otoczenia (patrz rozdział: koparka za oknem).
- Przygotujcie wcześniej plan spotkania (dostępny online, aby każdy mógł go przeczytać i uzupełnić). My skorzystaliśmy z dokumentu na Google Docs − każdy dopisywał to, co było ważne z jego działki (i też abstrakcyjne tematy).
- Jeżeli masz podejrzenie, że może zabraknąć prądu, podłącz się do ściany. Zgodnie z prawem Murphy’ego telefon lub laptop z pewnością się rozładuje (dla ciekawskich [2]). Prawdopodobieństwo rozładowania jest tym większe, im głębiej masz schowaną ładowarkę.
- O ile to możliwe, zadbaj o dobre połączenie z internetem. Jeżeli masz połączenie o niskiej przepustowości, wyłącz internetożerne transmisje w tle.
Podczas poszukiwania inspiracji do tego tekstu znaleźliśmy materiał, który również może być pomocny. Warto obejrzeć.
venturebeat.com/2013/01/22/8-unusual-rules-for-meetings
Linki
[2] pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Murphy%E2%80%99ego
W powstaniu tego tekstu bardzo pomogły mi hm. Julianna Zapart i phm. Żaneta Nawrot.
Dziękuję!
Mariusz Słabicki - informatyk, żeglarz, członek Zespołu Wędrowniczego GK ZHP, kierownik Szarej Drużyny.