Alpejskie skautów rozmowy…

Archiwum / 12.03.2008

…o wędrownictwie! Czy o "rovering-u" i "rangering-u" może bardziej?  Ktoś zapyta – a jest różnica? Na szczęście tak! Bez rożnic byłoby nudno – te same ubrania, ta sama muzyka, te same święta, to samo jedzenie. Byłoby też nudno na odbywających się co trzy lata Rovernet-ach.

To tam osoby odpowiedzialne za pracę najstarszych grup metodycznych wszystkich europejskich organizacji skautowych mają okazję wymienić się swoimi doświadczeniami. A wymiana oznacza, że ktoś ma coś, czego nie ma ktoś inny. Wymiana opiera się na różnicach. Co więcej obie strony mogą coś otrzymać w zamian za ofiarowanie czegoś innego. Ponad to obu na tym zależy.

W tym roku spotkanie osób odpowiedzialnych za program wędrowniczy w każdej z europejskich organizacji odbędzie się w światowym ośrodku WOSM w Kanderstegu, w sercu Szwajcarskich Alp. Co nas powinno obchodzić spotkanie szefów szefów naszych szefów? Ano tyle, że choć to jest "ich" spotkanie, to organizowane jest dla nas – dla nas wędrownikow, dla nas kadry wędrowniczej, dla nas kadry w wieku wędrowniczym. To takie spotkania zasiewają ferment w głowach uczestników. To póżniej ci uczestnicy przyjeżdżają do domu i mówią "zmieńmy to". To później my możemy dokonać tych zmian. Tak an prawdę to jest "nasze" spotkanie.

Ponad to tegorocznej edycji Rovernetu będzie towarzyszyła Agora, czyli forum "wymiany myśli, dośwadczeń, marzeń i obaw". Agora jest wydarzeniem organizowanym przez wędrowników dla wędrowników, namacalnym dowodem na to, że to nikt inny jak młodzi ludzie (tak, tak
– tacy 16letni też!) mają decydować o swojej organizacji i swoim Ruchu.

Relacje z tych dwóch kluczowych wydarzeń będziecie mogli znaleźć w następnym "Na Tropie". Nie przegapcie ich!

Więcej o Rovernet 3.0 na: http://rovernet.blogspot.com/

Więcej o Agora 2008: http://onlyat.rovernet.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=164&Itemid=222