Ambitni z humorem
Poznasz nas po zgraniu ekipy, dużej dawce energii i uśmiechu, a także otwarciu na nowe wyzwania i bardzo dużych ambicjach. Tak mówi o sobie 70 PDH, która nie wyobraża sobie swojej drużyny bez nowych wyzwań i codziennej dawki śmiechu.
Powstaliśmy…
z patrolu wędrowniczego jednej drużyny, w późniejszym czasie dołączyło do nas wiele osób z różnych środowisk hufca. Zapewniło to dopływ „świeżej krwi”, a przede wszystkim ciekawych ludzi ze znacznym zapasem energii do działania. Kluczową datą dla drużyny jest dzień 28 września. Tego dnia w roku 2005 odbyła się nasza pierwsza oficjalna zbiórka.
Jesteśmy drużyną bo…
lubimy przebywać w swoim gronie i spędzać razem czas.
Najfajniejszy był obóz…
Wędrownicza Watra 2008, na której Gulczas wcielał się w rolę Indiany Jonesa (fotorelację z jego przygód wysyłaliśmy na bieżąco do Na Tropie) i poprzedzający ją obóz wędrowny w Bieszczadach.
Jesteśmy wyjątkowi, bo…
próbujemy sił w różnych sportach, takich jak: biegówki, narty, wspinaczka, rowery, kajaki, gokarty, paintball, quady, żagle, zjazdy linowe. Mamy wspólne i specyficzne poczucie humoru.
Prawie każdy z nas jest już instruktorem ZHP. W swoich szeregach mamy także Zastępczynię Komendanta Hufca, Namiestniczkę Zuchową, Namiestnika Harcerskiego, Komendanta III Szczepu, Członka Komisji Rewizyjnej oraz członków Hufcowego Zespołu Pozyskiwania Środków.
Wyczyn dla nas to…
oderwanie od codzienności, możliwość pokonania własnych słabości i stymulacja do ciągłego rozwoju.
Nasi weterani obecnie…
Założyciel naszej drużyny aktualnie jest Komendantem Hufca Piast oraz mężem koleżanki z drużyny.
Kolega realizuje swoje pasje pracując w Chinach, a koleżanka kontynuuje harcerską działalność na Mazurach, pomagając przy rozwijaniu tamtejszych hufców.
Nie możemy sobie poradzić…
ze zgraniem terminów. Większość z nas prowadzi swoją drużynę lub gromadę albo działa na poziomie hufca, więc terminarze wszystkich wypełnione są zawsze po brzegi.
Smak sukcesu poczuliśmy, gdy…
przeszliśmy grań Tatr Zachodnich w 4 dni oraz gdy walczyliśmy z burzami na Niżnych Tatrach w Słowacji.
Rodzice mówią o nas…
„że Wam się jeszcze chce…”
Powiedzonko, które tylko my rozumiemy…
„Spanie jest dla słabych”
„Bez spiny!”
„3-sekundowy Baran”
Największy oryginał w drużynie to…
Gulczas, który NIGDY nie odbiera komórki oraz wiecznie niepolakierowany świecznik drużyny :]
Znają nas z…
organizacji imprezy karnawałowej dla Hufca w stylu lat 60. i 90., corocznych wyjazdów w góry i biwaków w innych miastach, na które zawsze zapraszamy harcerzy z innych drużyn.
Najważniejszy wyjazd w roku to…
zbiórka konstytucyjna 28 września, która jest bardzo klimatyczna i ma ściśle określony przebieg. Każdego roku podczas niej wybieramy nowego drużynowego.
Nie wyobrażamy sobie drużyny bez…
ciągle nowych wyzwań, ogromnej porcji śmiechu zapewnianej przez Siwego i ciągłej próby godzenia czasu
Najczęściej opowiadana anegdota…
Zwiedzanie krypty przez Gulczasa i Zagri podczas WW 2008! Byli bardzo ciekawi, ale gdy (po kupieniu biletów!) weszli do niej, byli zszokowani, że to praktycznie puste pomieszczenie 2 x 2 m, które „zwiedzili” w 10 sekund !
Nasze miejsce jest w…
Spory kawałek “nas” zostawiliśmy w Zakopanem, razem z kolejnym zniczem na grobie Małkowskich i głębokim odciskiem buta na szlaku ( bardzo ciężkie plecaki…)
Jesteśmy świetni w…
stałym rozwoju harcerskim, sportowym, indywidualnym i towarzyszącej im dobrej zabawie
Poznasz nas po…
zgraniu ekipy, dużej dawce energii i uśmiechu, a także otwarciu na nowe wyzwania i bardzo dużych ambicjach