Baby don’t waste me, no more!

Ważny Trop / Marta Włodarczyk-Rybacka / 01.04.2024

Według danych Banku Żywności za 2023 rok, w Polsce co roku marnuje się 4,8 mln ton jedzenia. Za nami kolejne święta, a tym samym wspólne rodzinne biesiadowanie przy stole i (u niektórych) kolejne prezenty. Czy da się kupować mniej? 

Jako konsumenci przegrywamy na całej linii. Kupujemy bez zastanowienia, często pod wpływem chwili. I nie tyczy się to tylko kwestii żywności, bo jeśli weźmiemy pod uwagę np. ilość ubrań, które trafiają na wysypiska, to wynik zatrzyma się w okolicy 20 milionów ton! Kupowanie jest modne, ma nam poprawić humor, a w szczególnych przypadkach jest wyznacznikiem tego, jak fajni jesteśmy. Każdy bowiem chce mieć te buty, które w tym sezonie są “MUST HAVE!”. Jak się wyzwolić z tego konsumenckiego błędnego koła? 

Zaakceptuj fakt, że kupujesz pod wpływem emocji 

Czas powiedzieć to wprost – kupujemy emocjami. Gdy jest nam smutno, często idziemy kupić nowe ubranie, gadżet czy coś do jedzenia. Gdy jesteśmy szczęśliwi – świętujemy to w restauracji. Chcąc być akceptowanymi, kupujemy to, co jest obecnie trendem. Nie jest to niczyja wina. Marketing nastawiony jest głównie na to, żeby oddziaływać w naszym umyśle na mechanizm gratyfikacji. Nie należy się za to karcić, lecz… zaakceptować i być świadomym. Dopiero gdy znamy problem, możemy spróbować go rozwiązać.  

Przeanalizuj, ile wydajesz pieniędzy i co możesz ograniczyć 

Często osoby, które dużo kupują, narzekają jednocześnie na brak pieniędzy. Zaskakująca korelacja, prawda? Jednak mówiąc zupełnie poważnie – jeśli chcemy wyrobić w sobie nawyk racjonalnych i przemyślanych zakupów, możemy zacząć od analizy naszego budżetu. Choć utarło się, że aby zaoszczędzić milion, wystarczy nie kupować kawy w Starbucksie, to ma to sporo sensu. Może się bowiem okazać, że przy ograniczonym budżecie, czwarta kawa w miesiącu stanowi już jego duży procent.  

Umiejętność racjonalnych i przemyślanych zakupów, zacznijmy od analizy naszego budżetu!

Jest jednak bardzo wiele obszarów, w których możemy podejmować świadome konsumenckie decyzje. Przykładowo, zamiast kupować kiepskiej jakości ubrania z sieciówek, możemy postawić na dobrą jakościową odzież szytą w Polsce. Jeśli takie rozwiązanie jest dla nas zbyt drogie, warto rozejrzeć się po lumpeksach i second-handach, które przeżywają drugą młodość. Zamiast kupować książki, wybierzmy abonament np. w Legimi (miesięczna cena to równowartość jednej książki) lub udajmy się do biblioteki. Zabierajmy ze sobą kawę w termicznym kubku, a jeśli mamy czas, przygotowujmy posiłki do pudełek w domu. Tym sposobem unikniemy konieczności nadmiernego wydawania pieniędzy, które możemy przeznaczyć na nasze pasje.  

Planuj 

Kiedy najchętniej kupujemy coś niekoniecznie potrzebnego? Gdy nie mamy planu ani listy. To właśnie wtedy podczas zakupów spożywczych w koszyku lądują produkty, na które może będziemy mieć ochotę. Wtedy też kupujemy drobne dodatki do odzieży, czy łapiemy się na promocje w stylue “2+1 gratis”. Najprościej więc zrobić sobie listę zakupów i się jej trzymać. Jeśli dobrze ją zaplanujemy na samym początku, unikniemy zabrania do domu zbędnych przedmiotów. 

Wykorzystaj i naprawiaj

Przetarły ci się spodnie w kroku? Idź do krawcowej. W twoim telefonie pada bateria? Wymień w jednym z autoryzowanych punktów. Masz znoszone koszulki, których nie wypada już nosić? Wykonaj z nich ściereczki do kurzu. Choć producenci, w szczególności produktów elektronicznych, tworzą je tak, by nie opłacało się ich naprawić, wykorzystuj wszystko do końca. Zadbane rzeczy posłużą na długie lata. Wiele przedmiotów możesz również wykorzystać ponownie, np. do prac kreatywnych z twoimi harcerzami. W tym przypadku, ogranicza nas jedynie wyobraźnia.  

Święta Less Waste 

Dobiegające końca Święta Wielkanocne to dobra okazja, aby zastanowić się nad naszym konsumpcjonizmem. Jak po każdym obozie czy biwaku, możemy dokonać ewaluacji – przeanalizować, czego kupiliśmy za dużo, czy zaplanowane posiłki odpowiadały ilości osób, które miały je jeść. Pozostałą żywność przekażmy do najbliższej jadłodzielni lub zorganizujmy ze znajomymi wymianę dań między sobą. Jeśli kupujemy sobie upominki, zastanówmy się, czego dana osoba może potrzebować, lub po prostu ją o to zapytajmy. Czasem tylko tyle wystarczy, by zostawić nasz najbliższy świat lepszym, niż go zastaliśmy.  

Przeczytaj też:

Marta Włodarczyk-Rybacka - z wykształcenia historyczka. W Hufcu ZHP Poznań – Wilda jest przewodniczącą Komisji Historycznej, członkini ZKK „Zenit”, działa w wielu komisjach zajmujących się pracą z bohaterem. Fanatyczka tego tematu. W wolnym czasie dusza artystyczna i książkoholiczka. Niepoprawna idealistka.