Czy tylko wyobrażenie zlotu?

Na Tropie Środowisk / Anna Mroczek / 24.06.2020

Wyobraźcie sobie, że wyszliśmy już z namiotów, jest poranek, trawa skąpana w rosie, a my przygotowujemy się do spokojnego śniadania i naszych zajęć – taką wiadomość odebraliśmy od kierownika naszego Referatu Wędrowniczego.

Czerwiec to miesiąc, w którym drużyny wędrownicze z całej Małopolski spędzają czas na Zlocie Drużyn Wędrowniczych. Ideą tegorocznej edycji miało być hasło Wyobraź sobie! Stąd ta wiadomość od kierownika Referatu Wędrowniczego Chorągwi Krakowskiej podczas innego niż wszystkie wcześniejsze, Zlotu Drużyn Wędrowniczych Chorągwi Krakowskiej 2020.

Nadzwyczajna sytuacja wymaga równie nadzwyczajnych działań

Obserwując ze smutkiem sytuację w Polsce i na świecie, a w związku z tym widząc, jak inne imprezy harcerskie po kolei zostają odwołane, stwierdziliśmy, że nie możemy zgasić światełka w tunelu i postanowiliśmy przeprowadzić to wydarzenie zdalnie. Chcieliśmy pokazać, że nadzwyczajna sytuacja wymaga równie nadzwyczajnych działań. Przygotowaliśmy więc wyjątkową edycję Wyobraź sobie Zlot Drużyn Wędrowniczych!  Teraz już wiemy, że była to nie tylko ciekawa alternatywa w trakcie epidemii, ale też potrzebny wszystkim czas w drużynach. Wydarzenie odbyło się w planowanym terminie (11-14 czerwca), zgłosiło się na nie około 140 wędrowników, a patronatem honorowym objęli je zarówno naczelniczka ZHP, jak i przewodniczący ZHP. Co czekało wędrowników na tegorocznej edycji?

Z wizytą na Vanuatu

Pierwszego dnia, w czwartek, tradycyjnie odbyły się wędrówki. Różniły się od tych zeszłorocznych przede wszystkim tym, że odbyły się one indywidualnie. To każdy wędrownik decydował o kierunku, długości i okolicznościach swojej wędrówki. Jej celem było podsumowanie czasu kwarantanny. Na wieczornym bloku drużyny spotkały się zdalnie, by podsumować wędrówki i podzielić się zebranymi przemyśleniami. Okazało się, że dla wielu środowisk takie podsumowanie było bardzo potrzebne.

Uczestnicy mieli możliwość dyskusji z psycholożką, graficzką, właścicielami fundacji lub firm

Piątek, zgodnie z tradycją, był dniem zajęć programowych. Pierwszą część dnia, uczestnicy zlotu spędzili na zdalnych warsztatach ze specjalistami, na które wcześniej się rejestrowali. Oferta warsztatowa zawierała m. in. zajęcia dotyczące myślenia wizualnego, sztuki leśnego gotowania czy fotografii. Uczestnicy mieli możliwość dyskusji z psycholożką, graficzką, właścicielami fundacji lub własnych firm. Wieczorem czas umilił nam Piotr Jurkowski z kanału You Tube GdzieBądź, który z wielkim zaangażowaniem opowiedział o swojej podróży dookoła świata. Oglądając zdjęcia z najróżniejszych zakątków i najszczęśliwszego miejsca na Ziemi, czyli Vanuatu, zrozumieliśmy, że do szczęścia nie potrzeba nawet spodni! Dodam, że Vanuatu to państwo w Oceanii, które w 2006 roku pojawiło się w Światowym Wskaźniku Szczęścia (HPI) na pierwszym miejscu.

Warsztat wędrownika

Sobota była dniem tzw. warsztatu wędrownika, czyli zajęć metodycznych. Chcieliśmy, by uczestnicy zlotu wreszcie poczuli pewnego rodzaju sprawczość i zrozumieli, że to oni tworzą drużyny. Warsztaty metodyczne były wymianą doświadczeń i poglądów dot. wędrowniczej służby, wyczynu, obrzędowości, naramienników wędrowniczych, czy nawet umiejętności godzenia swoich ról życiowych. Celem było to, by każdy wędrownik wychodząc z warsztatu, miał świadomość, że jest jednostką, która tworzy drużynę oraz której zdanie i pomysły mają ogromne znaczenie.

Rozmawialiśmy między innymi o zmianie formuły naszego zlotu

W niedzielę, drużynowi oraz przyboczni małopolskich drużyn wędrowniczych mieli możliwość wzięcia udziału w sejmiku wędrowniczym. Podczas zdalnych dyskusji w grupach rozmawialiśmy między innymi o zmianie formuły naszego zlotu oraz zaakceptowaliśmy Krakowską Odznakę Wędrowniczą. Jest to wypracowane wspólnie narzędzie, które pośrednio będzie wspierać drużyny wędrownicze na terenie naszej chorągwi oraz pomagać programowcom i namiestnikom w pracy z nimi. Odznaka ma trzy stopnie (brązowa, srebrna, złota) i jest zdobywana przez każdą osobę w drużynie. Zadania na poszczególne stopnie są zbiorem wskazówek i inspiracją do pracy z metodyką, a drużyny mogą zacząć od dowolnego miejsca. Zamysł całej odznaki realizuje teorię społecznego uczenia się.

Nie tylko w Internecie

Program ZDW 2020 został opracowany w taki sposób, by uczestnicy nie musieli spędzać całych dni przed komputerem. Choć tegoroczna edycja była w całości przeprowadzona zdalnie, to Zlot Drużyn Wędrowniczych Chorągwi Krakowskiej odbył się nie tylko w Internecie, ale przede wszystkim w naszych głowach. I choć było to jedynie wyobrażenie o prawdziwym zlocie, to wyciągnięte wnioski, masa pozytywnych reakcji i zaangażowanie wędrowników przekonała nas o tym, że tegoroczny zlot nie dość, że był wyjątkowy, to jeszcze nigdy nie był tak potrzebny i produktywny.

 

Przeczytaj też:

Anna Mroczek - drużynowa 4 DW „Olimp” z Bochni, członkini Referatu Wędrowniczego Chorągwi Krakowskiej, studentka 3. roku filologii szwedzkiej. Miłośniczka dalekiej Północy, dobrych reportaży i podróży.