Dlaczego niepełnosprawność nie inspiruje

Ważny Trop / Julia Gierasimiuk / 20.02.2022

Czy inspirowanie się osobami z niepełnosprawnością może być dla nich krzywdzące? Czy większość wzruszających historii byłaby równie wzruszająca, gdyby główną rolę grałaby osoba pełnosprawna?

Stella Young miała 15 lat, kiedy dowiedziała się, że jest nominowana do nagrody zasługi dla społeczności. Bardzo ją to zaskoczyło, ponieważ była normalną nastolatką – chodziła do szkoły, spotykała się z przyjaciółmi, czy oglądała romansidła o wampirach. Nie wyróżniała się z tłumu innych nastolatków, gdyby nie jeden szczegół – Stella jest osobą z niepełnosprawnością i porusza się na wózku.

Kilka lat później, gdy prowadziła wykład na uniwersytecie z prawa, jeden z uczniów w połowie wykładu spytał kiedy zacznie pani przemowę. Stellę to zdziwiło, przecież prowadziła zajęcia o zniesławieniu. Okazało się, że student oczekiwał przemowy motywacyjnej, ponieważ wszyscy dotychczasowi prelegenci z niepełnosprawnością prowadzili zajęcia mające na celu zainspirować i zmotywować młodych ludzi.

Wystąpienie Stelli na TED

Inspiracyjne porno

Dla wielu ludzi niepełnosprawni nie są kosmetyczkami, sprzedawcami czy lekarzami.  Są traktowani jako inspiracja, nie ludzie. Niepełnosprawność jest traktowana jako coś złego. Coś, co uwłacza, ale może uczynić cię wyjątkowym. Niespodzianka – niepełnosprawność nie jest ani czymś złym, ani nie czyni człowieka wyjątkowym.

Do tego wszystkiego przyczyniły się portale społecznościowe, na których rozpowszechniane są zdjęcia z ludźmi z kończyną z włókien węglowych czy malujących trzymanym w buzi lub stopie pędzlem. Do tego wszystkiego podpis w stylu: jedyną niepełnosprawnością w życiu jest zła postawa. Twoje wymówki kuleją.

Słowo porno użyte jest celowo – uprzedmiotawiamy jedną grupę ludzi, żeby zadowolić inną

Jak pisze Magdalena Zdorowska w Między aktywizmem a akademią. Studia nad niepełnosprawnością w odwołaniu się do niepełnosprawności nie byłoby nic niewłaściwego, gdyby nie to, że adresatami przekazu są osoby sprawne. To na nich obraz dziecka stojącego na protetycznych nogach i towarzyszące mu hasło mają wywrzeć wrażenie i im służyć. Emocjonalną reakcją na taki przekaz jest wdzięczność za własną kondycję fizyczną – nawet kiedy nie jest ona w pełni satysfakcjonująca, jest lepsza niż osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim czy pozbawionej kończyn. Pojawia się ulga oraz współczucie wynikające z założenia, że życie osoby niepełnosprawnej jest godne pożałowania.

Takie treści nazywane są inspiracyjnym porno. Słowo porno użyte jest celowo – uprzedmiotawiamy jedną grupę ludzi, żeby zadowolić inną. Uprzedmiotawiamy osoby niepełnosprawne, żeby zainspirować i zmotywować osoby pełnosprawne. W takiej sytuacji pomyślimy sobie: może i mam słabo w życiu, ale mogło być gorzej. Przecież mogłabym nie mieć wzroku, słuchu czy kończyny. Ale co jeśli to ty jesteś tą osobą, która ma gorzej?

Gdzie leży problem?

Czy powinniśmy gratulować tego, że ktoś wstał rano, w ogóle pamiętając, jak się nazywa? A może aplauz za to, że ktoś samodzielnie robi zakupy? Powinszowania, ponieważ masz pasję i się w niej rozwijasz? Skoro nie prawiłbyś takich komplementów osobie zdrowej, nie mów ich również w stronę osób z jakąś dysjunkcją ciała. To tak, jakbyś inspirował się rodzicem, który karmi swoje dzieci i składał mu z tego powodu gratulacje. Zrobiłbyś tak? Raczej nie. Opieka nad dzieckiem jest ogólnym społecznym oczekiwaniem, więc dlaczego rodzić miałby się spodziewać gratulacji z powodu wykonywania swojego obowiązku?

Na stronie Ichi.pro znajdziemy taki wpis autora poruszającego się na wózku: nieustannie żongluję niemożliwym zadaniem, jakim jest szczere uszanowanie dobrych intencji ludzi, jednocześnie próbując wyjaśnić, dlaczego to, co mówią, jest dla mnie tak problematyczne. Bardzo często jestem postrzegany jako niewdzięczny z powodu tego balansowania. Rozumiem, dlaczego tak jest, ale chcę, tylko aby ludzie zakładali, że jestem zdolnym człowiekiem, dopóki nie pokażę inaczej. Nie on jeden zwraca uwagę na problem, że brak pozytywnego odbioru takich komplementów nie jest mile postrzegany.

Pełnosprawna część społeczeństwa bazuje na własnych przekonaniach i domysłach dotyczących życia osób z niepełnosprawnościami

Cytat jedyną niepełnosprawnością w życiu jest zła postawa jest niezwykle krzywdzący, ponieważ to zwykłe kłamstwo. Parafrazując Stellę Young, nawet uporczywe uśmiechanie się do schodów nie zamieni ich w podjazd dla wózków, uśmiechnięcie się do ekranu, nie doda napisów dla Głuchych. Nieważne jak długo będziemy tryskać optymizmem w księgarni książki napisane alfabetem Braille’a, nie pojawią się tam same. To po prostu się nie stanie.

Dodatkowo historie o dzielnych osobach z niepełnosprawnościami tworzą pełnosprawni. Nikt nie pyta niewidomych, w jaki sposób powinno się o nich opowiadać i co tak naprawdę stanowi dla nich barierę. Z powodu braku edukacji w tym zakresie pełnosprawna część społeczeństwa bazuje na własnych przekonaniach i domysłach dotyczących życia osób z niepełnosprawnościami. Nawet jeśli nauczenie się pewnych rzeczy, które ludziom pełnosprawnym przychodzą z łatwością, będzie wielkim sukcesem dla osoby głuchej bądź poruszającej się na wózku, to lepiej, aby sama określiła, co jest dla niej trudne do osiągnięcia – pisze Katarzyna Rodacka w Magazynie Kontakt.

Przez wiele lat zmagałam się z komentarzami, które negowały słuszność mojego orzeczenia o niepełnosprawności. Przecież nie widać nawet, że jesteś chora. Ale czy takie komentarze osób, które nie mają pojęcia o chorobie, przywracały mój organ do prawidłowego funkcjonowania? No niestety nie. Słyszałam niejednokrotnie o matko i ty tak sobie z tym radzisz? Ja to bym chyba nie dał/a rady sobie z tym pełne litości. I przez wiele lat, żyłam w poczuciu winy, że może to ja wyolbrzymiam swoją chorobę. Z czasem zrozumiałam, że niepełnosprawność nie przynosi mi wstydu i nie czyni mnie gorszą. Po prostu jest częścią mnie i tyle. Po obejrzeniu filmu o inspiracyjnym porno z kanału VIP team poczułam wewnętrzną misję edukacji właśnie w tematach, o których ludzie zdecydowanie za mało mówią, między innymi o niepełnosprawności.

Osoby z niepełnosprawnością mogą być inspirujące, ale nie samym faktem, że żyją i funkcjonują w społeczeństwie

Nie twierdzę, że nasze życie jest usłane różami i łatwe. Ale z całą pewnością nie mierzymy się z takimi problemami, o jakich myślicie. Skoro te wszystkie postaci z motywacyjnych grafik korzystają na maksa ze swojego ciała i cieszą się życiem jak wszyscy, to czy naprawdę trzeba uprzedmiotowiać to ciało, używając takich zdjęć? Owszem, osoby z niepełnosprawnością mogą być inspirujące swoimi pomysłami czy działaniami, ale nie samym faktem, że żyją i funkcjonują w społeczeństwie. Na koniec zacytuję Stellę Young – naprawdę chcę mieszkać w świecie, w którym niepełnosprawność nie jest czymś wyjątkowym, jest po prostu zwyczajna. Ja bym jeszcze dodała, że chciałabym mieszkać w świecie, w którym wszyscy niepełnosprawni mogą czerpać z życia garściami jak osoby pełnosprawne. Świecie, który jest przystosowany do niepełnosprawności, ponieważ jest nas więcej, niż myślicie.

 

Przeczytaj też:

Julia Gierasimiuk - przewodniczka, zastępczyni przewodniczącego 50 Białostockiego Kręgu Instruktorskiego, członkini HKR „KRYZYS”. W wolnym czasie szyje, czyta i szuka miejsca tam gdzie jej jeszcze nie ma, a mogłaby być.