Donnie Darko

Archiwum / 14.01.2012

Jak to się dzieje, że niektóre filmy stają się kultowe? Nigdy nie zrobiły oszałamiającej kariery, w kinach mało kto je widział. Odkryto je dopiero w formie DVD.  Dla mnie takim filmem jest Donnie Darko. Co to za film? Młodzieżowy psychologiczny dramat science fiction!

Jedną z cech tego filmu jest to, że jego fabuły nie da się opowiedzieć w sposób nie zniechęcający do obrazu. Część z Was pewnie zrezygnowała z oglądania go, dowiedziawszy się, co to za gatunek filmu. Może to jest powodem jego marnego wyniku finansowego.  Tytułowy Donnie Darko to nastolatek z problemami psychicznymi, który pewnego dnia budzi się na polu golfowym, aby po powrocie do domu dowiedzieć się, że do jego łóżka wpadł silnik samolotu. Gdyby nie siła, która zmusiła go do lunatykowania, to by nie żył. Przypomina sobie, jak w nocy dowiedział się, że za 28 dni 6 godzin 42 minut i 12 sekund skończy się świat.

Przez cały film próbujemy wraz z bohaterem rozwikłać zagadkę otaczającej go rzeczywistości. Nie jest to łatwe zadanie, bo film jest zagmatwany. Istnieje jego kilka interpretacji, z czego każda jest równie dobra co inne. Moim zdaniem to jest właśnie jeden z największych atutów tego obrazu. Każdy zobaczy w nim trochę co innego. Do obejrzenia go namówiłem pewnie z dziesięć zupełnie różnych osób i wszystkim się podobał.

Za powstanie filmu (scenariusz i reżyseria) odpowiada właściwie nieznany Richard Kelly. Reżyser długo nie mógł znaleźć funduszy na realizację swojego projektu, aż w końcu trafił na Drew Barrymore, która poza przyjęciem funkcji producenta zagrała w Donniem Darko jedną z ról. Głównego bohatera zagrał debiutujący wtedy Jake Gyllenhaal, a jego siostra (Maggie Gyllenhaal) wystąpiła jako… jego siostra! Poza wymienionym hollywoodzkim rodzeństwem z rozpoznawanych aktorów w filmie zobaczyć można Patricka Swayze i Noah Wyle (znanego jako dr Carter z serialu ER).

Donnie Darko zarobił w kinach trochę ponad 500 tys. dolarów, a kosztował 4,5 miliona. Jak to się stało, że dziś widziało go wiele osób? Jedno kino w Nowym Jorku puszczało go z jakiegoś powodu codziennie o północy przez 28 miesięcy. Później dołączyły inne kina i gdy film wydano na DVD, dosyć szybko dorobił się 10 milionów dolarów. Obecnie jest na wielu listach najlepszych filmów, zajmując wysokie pozycje. Na przykład brytyjski magazyn filmowy Empire przyznał mu drugie miejsce na liście najlepszych filmów kina niezależnego.

Jak się przygotować do filmu?

Na początek trzeba powiedzieć jasno, że to nie jest ten rodzaj kina, który jest zbyt zagmatwany/awangardowy/undergroundowy, żeby nie mógł go oglądać ktokolwiek poza prawdziwym koneserem. Historia jest dla nastolatków i każdy z nich będzie w stanie go obejrzeć z zainteresowaniem. Przed puszczeniem drużynie trzeba go jednak wcześniej obejrzeć samemu i dopiero później rzucić okiem na interpretacje dostępne w internecie. Koniecznie w tej kolejności, bo inaczej utracona zostanie możliwość uzyskania swojej opinii!

Film idealnie nadaje się do wyświetlenia wędrownikom na biwaku. Po obejrzeniu dyskusja pojawi się sama bez potrzeby jej wywoływania. Każdy będzie chciał porozmawiać o tym, co zobaczył. Tutaj przydadzą się interpretacje przeczytane wcześniej. I nie należy zapominać, co powiedział Jake Gyllenhaal zapytany, o co chodziło w Donniem Darko: „Nie mam pojęcia, a co znaczył twoim zdaniem?”.