Wyruszamy na Kubę!
Często marzymy o czymś nie wierząc, że jest to do zrealizowania. W efekcie pozostaje to tylko w naszych głowach. Jednak nam udało się pójść o krok dalej. Na Kurs Drużynowych Wędrowniczych „Dreamcraft” lecimy na Kubę!
Marzenia i oczekiwanie momentu, w którym będziemy mogli je wreszcie zrealizować, są często jak papierowy samolot, który nie może zabrać nas zbyt daleko. Często nie wierzymy, że marzenie naprawdę jest możliwe do zrealizowania i dlatego pozostaje ono tylko w naszej głowie. Nam się udało pójść o krok dalej. Lecimy na Kubę!
Zgłaszając się dwa miesiące temu na Kurs Drużynowych Wędrowniczych „Dreamcraft”, nigdy bym nie pomyślał, że za parę miesięcy znajdę się w jednym z piękniejszych i najbardziej fascynujących miejsc na świecie. Na tej gorącej wyspie czas się zatrzymał. Otoczona malowniczymi zatokami i miniaturowymi wysepkami „perła Antyli” to kraj wielu kontrastów. Z jednej strony zatłoczone autobusy, ogromne kolejki, puste sklepowe półki i rozpadające się budynki. Z drugiej strony natomiast Kuba to także rajskie plaże Varadero, najpiękniejsze zabytki doby kolonialnej w Hawanie, sztuka na rogu każdej ulicy, piękna muzyka i pełni ciepła, uśmiechnięci ludzie, wobec których trudno pozostać obojętnym.
Doświadczanie najlepszych stron wędrownictwa
W projekcie bierze udział 15 osób z całej Polski
Kurs „Dreamcraft” w swojej formule składa się z 4 zjazdów. Pierwszy z nich odbył się w terminie 5-8 stycznia w Łodzi, następny odbędzie się w dniach 24-26 kwietnia w Beskidzie Niskim. 8-23 lipca to punkt kulminacyjny, czyli wyjazd na Kubę. Ostatni zjazd – podsumowujący – wyznaczony jest w terminie 21-23 września w Warszawie. W projekcie bierze udział 15 osób z całej Polski: 11 uczestników oraz 4 osoby z komendy kursu. Mamy przyjemność współpracować z doświadczoną kadrą – jest to już druga edycja kursu. Rok temu odbył się on w Kirgistanie, za co, nota bene, obecnie hm. Justyna Rędzikowska oraz phm. Weronika Szatkowska zostały nominowane w plebiscycie instruktorskim „Niezwyczajni”.
Kurs od początku do końca oparty jest na idei uczenia w działaniu, bądź jak kto woli, uczenia się o metodyce wędrowniczej, pracując metodyką wędrowniczą. Sami uczestnicy, biorąc udział w kursie, mają poznać wędrownictwo od podstaw i w praktyczny sposób nauczyć się organizacji obozów zagranicznych. Dreamcraft poprzez wyczyn i wyzwanie kształtuje przyszłych liderów. Każdy z kursantów koordynuje jeden patrol zadaniowy odpowiedzialny za poszczególny aspekt organizacyjny obozu. W trakcie pierwszego weekendu kursowego w Łodzi udało nam się już wyznaczyć cele, które chcemy osiągnąć podczas naszego wyjazdu. Ponadto, każdy z nas ma zająć się pozyskiwaniem funduszy z różnych źródeł „fundraisingowych” oraz przygotowaniem akcji we własnym środowisku w ramach projektu Aktywni Obywatele Świata.
Sądzę, że idea kursu jest fenomenalna, i że jest zupełną odskocznią od szeroko przyjętego kształcenia w naszej organizacji. W wielu przypadkach kursy ograniczają się do warsztatowych form przypominających firmowe szkolenia, tutaj skuteczność kursu polega na jego długości oraz na tym, że cel i wyzwanie, którego się podejmujemy, są na tyle atrakcyjne, że każdy z uczestników przez najbliższe miesiące podporządkował swoje plany właśnie jemu.
Jedziemy tam, by pełnić służbę! I wiecie co? To chyba właśnie jest najlepsze!
Spodziewam się, że dwa tygodnie spędzone na wyspie będą dla nas jedną z największych przygód w życiu. Jedziemy tam, by pełnić służbę! I wiecie co? To chyba właśnie jest najlepsze. 11 harcerzy z zupełnie innego zakątka świata, pomimo wszelkich przeciwności, organizuje przedsięwzięcie na taką skalę po to, żeby pomóc drugiemu człowiekowi! I niech mi jeszcze ktoś powie, że młodzież jest bierna!
Ja sam w trakcie pierwszego weekendu kursu miałem okazję poznać, czym jest „ręka metody” oraz wziąć udział w zajęciach z pozyskiwania funduszy. Dowiedziałem się, jak rozmawiać o polityce w drużynie wędrowniczej. W ramach realizacji zajęć ze znaku służby dziecku cały dzień spędziliśmy, pełniąc służbę w jednej z łódzkich rodzin zastępczych. Po uporządkowaniu stolarni dla dzieciaków i zorganizowaniu dla nich szeregu gier i atrakcji, czułem ogromną satysfakcję, że mimo wcześniejszych wątpliwości zdecydowałem się na wysłanie swojego zgłoszenia na ten właśnie kurs i z tymi właśnie ludźmi.
Wyzwania przed nami
Mimo wcześniejszego rajskiego opisu wyspy, nie wybraliśmy tego miejsca tylko i wyłącznie dlatego, że jest to jedna z najpiękniejszych wysp na świecie. Sama specyfika organizacji obozu w takim miejscu stawia przed nami szereg wyzwań. Skauting na wyspie jest zakazany, a wszelkie zjawiska kojarzone z wartościami innymi niż narzucone przez obecny reżim są pacyfikowane. Kolejna kwestia to sprawy wizowe oraz finansowe. Na Kubie obowiązują dwie różne waluty (tzw. waluta turystyczna i peso kubańskie). Słabo rozwinięty transport i infrastruktura, brak istotnych informacji w sieci, słaby kontakt z ambasadą w Hawanie czy kwestie medyczne – każdy z tych aspektów jest ogromnym wyzwaniem, któremu musi sprostać nasza grupa.
Uważam, że to, co robimy, może być wzorem i wyznacznikiem dla drużyn wędrowniczych w całej Polsce. Pokazujemy, że potrafimy łamać schematy, możemy zrobić coś niezwykłego, możemy myśleć globalnie! Czekam na moment, kiedy wreszcie inne środowiska wyjdą z własnych harcówek i zaczniemy pokazywać światu, co robimy! Tylko służba oparta na próbie sprostania realnym potrzebom, których nie poznamy przecież nie wychodząc w świat, umożliwi nam odpowiednie kształtowanie młodych ludzi w duchu otwartości i życzliwości dla drugiego człowieka.
Krzysztof Kasperek - Drużynowy 89 Katowickiej Drużyny Harcerskiej im. Stefana Czarnieckiego, zastępca komendanta IV Szczepu Harcerskiego im. Obrońców Katowic. Na co dzień zapalony muzyk i gitarzysta, student współczesnych stosunków międzynarodowych oraz realizacji dźwięku w Katowicach.