Obóz zaczyna się w styczniu
Za oknem śnieg. Albo śnieg z deszczem. Albo śnieg z marznącym deszczem. I wieje. I zimno. I gołoledź. I szadź. I inne hydrometeory. Dlaczego więc miałbyś, drogi wędrowniku, akurat w tak niesprzyjających okolicznościach przyrody myśleć o letnim obozie wędrownym swojej drużyny? Ano dlatego, że to ostatnia chwila, by móc w lipcu wszystko zapiąć na ostatni [...]
Czytaj więcej