Miasto to gra
Zbieramy się w centralnym punkcie Żoliborza. Chłopak stojący w pobliżu przez telefon tłumaczy komuś, jak tu dotrzeć. Mija nas kolejna grupka ludzi. O, tego nawet znamy. Wszyscy podejrzliwie przyglądają się sobie nawzajem. Jakby chcieli wybadać, „czy oni też…”
Czytaj więcej