Najdłuższa droga
Często wydaje mi się, że jestem lepszym teoretykiem, niż praktykiem, i mówienie, jak coś powinno wyglądać, przychodzi mi łatwiej, niż wprowadzenie moich słów w czyn. Kiedy jednak przychodzi czas, zarzucam plecak na plecy i ruszam w drogę, nie zastanawiając się, co jest siłą sprawczą tego ruchu i co ciągnie mnie w kierunku, ku któremu zmierzam.
Czytaj więcej