Death Note. Porażająca psychologia
Nie jestem fanem japońskich komiksów i seriali animowanych. Właściwie nie wiem nawet, czym różnią się terminy "manga" od "anime". Zmieniłem jednak nieco podejście, gdy przyjaciel kilkanaście miesięcy temu podał mi do ręki Notes Śmierci.
Czytaj więcej