Kolorowe strzelanki

Archiwum / 12.06.2007

Przykładowy obrazBiegaj szybko. Bo kulki latają jeszcze szybciej! Graj mądrze. Bo przeciwnicy grają równie mądrze. Bądź jak najlepszy. Bo ktoś może okazać się równie dobry…

 

W paintball gra regularnie 9 milionów osób, w ponad 110 krajach. Globalnie dyscyplina ta cieszy się większym zainteresowaniem niż snowboard, czy rugby. Dlaczego? Ponieważ dostarcza ogromną dawkę adrenaliny podobnie jak sporty ekstremalne, a jednocześnie ryzyko odniesienia kontuzji jest zbliżone do tego w siatkówce, czy piłce nożnej. 

 

Po przeprowadzeniu dwóch udanych turniejów paintballowych w naszym hufcu, postanowiliśmy podnieść sobie po harcersku poprzeczkę. Zdecydowaliśmy się więc zorganizować Turniej Paintballowy o Puchar Komendanta Chorągwi Stołecznej. Blisko dwumiesięczne przygotowania zostały zwieńczone ostatecznie imprezą, która odbyła się 26 maja w Harcerskim Ośrodku Specjalnościowym w Warszawie. '

 

Po przybyciu na miejsce zespoły zarejestrowały się w "biurze" turnieju, zawodnikom wydano identyfikatory oraz po jednym egzemplarzu regulaminu turnieju i rozpiski meczy eliminacyjnych dla kapitana każdego zespołu. W tym samym czasie uczestnicy mogli zapoznać się z układem przeszkód na polu, aby móc opracować taktykę i rozstawienie swoich zawodników. Po załatwieniu formalności odbyła się odprawa dla kapitanów z ekipą sędziowską, na której przypomniano najważniejsze punkty regulaminu gry oraz podkreślono zasady bezpiecznej zabawy (bezwzględne noszenie na polu przez zawodników maski ochronnej na twarz). Pozostało jeszcze tylko rozdanie wody mineralnej dla uczestników, gdyż dzień od samego rana zapowiadał się wyjątkowo upalnie i można było zaczynać rozgrywki.

 Wybrany obraz

Eliminacje przeprowadzono systemem  meczy "każdy z każdym" w pięciu grupach. Taki system rozgrywek został wybrany nie przez przypadek – dzięki niemu każdy zespół mógł rozegrać pięć meczy, a chcieliśmy aby każdy z uczestników mógł nacieszyć się jak najwięcej grą. Mimo, że  zdecydowana większość uczestników miała wcześniej niewielką styczność ze speedballem (sportowa odmiana paintballa), niektóre mecze były rozgrywane z dużą dynamiką, nie brakowało ciekawych akcji. Warto tu podkreślić harcerską postawę u większości graczy na polu – po trafieniu z reguły wszyscy sami schodzili do bazy, albo przywoływali sędziego, aby ich sprawdził.  Mimo astronomicznej ilości meczy (w samych rozgrywkach grupowych było ich blisko 70), sytuacje sporne zdarzyły się tylko kilka razy, jednak sędziowie dokładali starań, aby wyjaśniać je sprawiedliwie i bezstronnie.

 

W finałach wzięło udział 10 najlepszych zespołów z meczy eliminacyjnych i rozegrano je zmodyfikowanym systemem pucharowym – meczami w parach wyłoniono trzy drużyny, które przeszły do ścisłego finału i walczyły następnie systemem ‘każdy z każdym’ o miejsca na podium. Wśród finalistów znalazło się także kilka zespołów, u których po stylu gry było widać, że speedball to dla nich nie pierwszyzna – skoncentrowanie, zgranie, komunikacja na polu, postawa za przeszkodą utrudniająca przeciwnikowi trafienie, duży głód zwycięstwa. Było to szczególnie wyraźnie u trzech zespołów, które przeszły do ścisłego finału, a mianowicie DREAM TEAM, EVEREST i PKP. Finały były bardzo emocjonujące, tak więc te drużyny, które wcześniej rozeszły się do domów po rozegraniu swoich meczy, mają czego żałować. Walka była bezpardonowa i koncentrowała się na szybkim i agresywnym ataku. Poziom emocji podnieśliśmy nawet nieco ponad pożądany poziom, ponieważ na skutek niedopatrzenia jeden z zawodników nie otrzymał kulek i zaszła konieczność powtórzenia jednego meczu.

 

Przykładowy obrazPo rozegraniu finałów nastąpiła kilkunastominutowa przerwa, w czasie której podsumowaliśmy punkty i przygotowaliśmy się do rozdania nagród. Ostatecznie pierwsze miejsce i Puchar Komendanta Chorągwi zdobył zespół EVEREST z Pragi Północ. Puchar wręczył w imieniu druha hm. Waldemara Kowalczyka skarbnik Chorągwi Stołecznej – hm. Jacek Bobowicz. Prócz pucharu zwycięzcy otrzymali polary ufundowane przez Chorągiew, t-shirty ufundowane przez składnicę 4 Żywioły oraz scyzoryki Victorinox. Na drugim miejscu uplasował się zespół DREAM TEAM z  Pragi Południe, zdobywając tym samym t-shirty paintballowe ufundowane przez Firmę Maddox Creative Studio oraz apteczki 4 Żywiołów. Jako trzeci na podium stanęli członkowie zespołu PKP z Pragi Północ, otrzymując również t-shirty Maddox'a i latarki "czołówki". Ekipa sędziowska przyznała także nagrodę Fair Play dla zespołu UROCZYSKO SQUAD z Konstancina – Jeziorna (chorągwiane koszulki polo i smycze 4 Żywiołów) oraz nagrodę Top Gun za obiecujący poziom gry dla teamu MARIANS z Pragi Północ (czapeczki 4 Żywiołów).

 

Korzystając z okazji chcielibyśmy złożyć podziękowania za wszelką pomoc przy organizacji tego turnieju dla Chorągwi Stołecznej i dh. Jacka Bobowiczowa, a także dla sponsorów nagród oraz dla firmy Madsheep Paintball.

Jednocześnie zapraszamy już teraz na podobny turniej, tym razem otwarty dla całego ZHP, jaki planujemy zorganizować już na przełomie września i października – więcej informacji wkrótce na naszej stronie: www.paintball.larva.pl .

 

pwd. Michał Marianowski – szef Harcerskiego Klubu Paintballowego "Larva" (d. "Ghostbusters"), Hufiec Warszawa Praga Północ

 

Foto: pwd. Grzegorz Wilczek – Konstancin