Metoda na niepełnosprawność

Archiwum / Ewa Kusek / 30.06.2012

logo-nieprzetarty-szlak

Pomysł wykorzystania Metody Harcerskiej w pracy z niepełnosprawnymi od początku realizowany był przez wiele osób. Dziś wydaje nam się to zupełnie naturalne, ale warto przyjrzeć się z bliska, by dowiedzieć się jak to naprawdę działa. Bo działa!

Na początek – trochę historii, naprawdę wartej poznania.

Już w pierwszych latach działalności ruchu skautowego, jego twórca Robert Baden-Powell odnajdywał w nim szansę dla dzieci niepełnosprawnych ruchowo, niesłyszących, niewidomych, na polepszenie stanu zdrowia oraz doświadczenia odrobiny szczęścia i nadziei. Pierwszą próbę utworzenia drużyny dla dzieci wymagających rewalidacji i resocjalizacji na terenach Polski można przypisać Andrzejowi Małkowskiemu, który w 1912 roku, we Lwowie, założył drużynę składającą się z tzw. dzieci ulicy. Po I wojnie światowej powstawało wiele drużyn, w których swoje miejsce odnajdywała młodzież niesłysząca, niewidoma, upośledzona umysłowo, sieroty, a także młodzież sprawiająca problemy wychowawcze. Takie drużyny nazywano specjalnymi.

Zauważono, że metoda harcerska spełnia wielką rolę w rewalidacji i resocjalizacji, toteż dość szybko rozpowszechniała się także w zamkniętych placówkach wychowawczych i zdrowotnych. Dzięki organizowanym konferencjom i specjalnym kursom docierała do coraz większej ilości szkół sanatoryjnych i prewentoriów. Dokształcali się nie tylko nauczyciele, ale także lekarze i pielęgniarki.

Po II wojnie światowej część z drużyn specjalnych została reaktywowana,  powstawało też wiele nowych jednostek. W latach 1949 – 1956 nastąpiła likwidacja Związku Harcerstwa Polskiego jako samodzielnej organizacji, natomiast harcerstwo wykorzystano do celów państwowych. Przynależność do Organizacji Harcerskiej Polski Ludowej była obowiązkowa, dlatego drużyny zakładano we wszystkich szkołach, także specjalnych. Po odrodzeniu ZHP ilość drużyn specjalnych z każdym rokiem zwiększała się, a w 1958r. było ich już 54.

Rok 1958 był momentem przełomowym dla drużyn specjalnych. Główna Kwatera ZHP na prośbę Resortu Zdrowia i Oświaty, zorganizowała trzytygodniowy kurs nauczający harcerskich form pracy. Wzięli w nim udział wychowawcy z sanatoriów dziecięcych. Funkcję komendantki kursu objęła harcmistrzyni Maria Łyczko.

W programie kursu zaplanowana była całodzienna wycieczka na Luboń. Podczas niej uczestnicy mieli za zadanie wymyśleć nazwę dla kursowej drużyny. Trud drogi nasunął pomysł na „Nieprzetarty Szlak”. Rok później nazwa została przyjęta dla całego pionu Związku Harcerstwa Polskiego, obejmującego swoim działaniem szkolnictwo specjalne.

Po tym wstępie przejdźmy do sedna sprawy – metodyka harcerska pracy z niepełnosprawnymi. Czy się stosuje? Czym się różni? Jakie przynosi korzyści?

Metodyka harcerska w pracy z niepełnosprawnymi… Sama metodyka, a właściwie jej podstawy i główne założenia są oczywiście takie same. Jednak często wykorzystuje się w pracy z niepełnosprawnymi elementy metodyk różnych pionów harcerskich dostosowując w ten sposób działania do konkretnych, niepełnosprawnych członków drużyn. Dodatkowo, niektóre elementy upraszcza się lub w jakiś sposób modyfikuje. Te wszystkie zmiany, oczywiście nie zmieniające najważniejszych założeń i idei są niczym innym, jak indywidualizacją programu. Tak jak w całej organizacji, zwraca się uwagę na pozytywność, indywidualność, wzajemność oddziaływań, dobrowolność i świadomość celów, pośredniość, naturalność.

Metodyka harcerska sprawdza się w pracy z niepełnosprawnymi. Świadczy już o tym fakt, że poza harcerstwem, jej elementy są także wykorzystywane, czy to w szkołach specjalnych, czy w internatach przez osoby nie związane z samym harcerstwem. Pisząc harcerstwo mam na myśli nie tylko ZHP, ale i inne organizacje harcerskie działające na terenie kraju.

Harcerski system wychowawczy wpływa na wszechstronne kształtowanie osobowości wszystkich jego członków, także niepełnosprawnych. W swoich założeniach metodycznych umożliwia kompensowanie i usprawnianie zaburzonych funkcji. Harcerstwo włącza osoby niepełnosprawne w różne formy aktywności z obszaru kultury, turystyki, sportu, rekreacji, przez co pozwala im w jeszcze większym stopniu uczestniczyć w życiu społecznym oraz pogłębia ich wiedzę i doświadczenia. Przez taką działalność poprawia sprawność tych osób oraz ułatwia nawiązywanie kontaktów społecznych.

Metoda harcerska pomaga w walce z chorobą, z niepełnosprawnością przejawiającą się w różnych dysfunkcjach, przynosi nastrój radości, buduje poczucie własnej wartości, przydatności. Umożliwia realizację najważniejszych potrzeb człowieka – bezpieczeństwa, przynależności, uznania, kontaktów społecznych, samorealizacji. Uczy także pełnienia w sposób odpowiedzialny wyznaczonych ról i funkcji społecznych. Jak widać, po prostu przygotowuje do życia, usamodzielnia oraz pozytywnie wpływa na rozwój człowieka niepełnosprawnego – wspiera jego proces rewalidacji i doskonalenia. Drużyny „Nieprzetartego Szlaku” spełniają jak widać wiele funkcji poprzez swoją działalność. Można je podzielić na trzy główne grupy:

  1. wyrównywanie startu życiowego i możliwości rozwojowych osób odchylonych od normy rozwojowej,
  2. wszechstronny rozwój, rozumiany jako przygotowanie do zasadniczych rodzajów działalności człowieka, a więc do pracy, życia społecznego i kulturalnego,
  3. wychowanie człowieka uspołecznionego, aktywnie i bezkonfliktowo włączającego się do udziału w życiu społecznym.

Korzyści dla niepełnosprawnych z przynależności do drużyn NS są ogromne. Podczas wycieczek i obozów harcerze stykają się z realnym życiem, zmierzają się z własnymi ograniczeniami i przeszkodami, uczą się samodzielności. Tak jak harcerze pełnosprawni zdobywają stopnie i sprawności, doskonalą się w technikach harcerskich. Kontakt z przyrodą dostarcza wielu doznań, które pomagają w rewalidacji oraz akceptacji siebie. Nieoceniona jest również wartość kontaktów z drugim człowiekiem, dzięki którym członek „Nieprzetartego Szlaku” uczy się współdziałania z innymi, nabiera pewności siebie.

Oprócz działań typowo harcerskich realizowane są działania związane z programem rewalidacji będące odpowiedzią na szczególne potrzeby członków poszczególnych drużyn. Pomagają w tym stosowane formy pracy, które uaktywniają indywidualne możliwości jednostki. Ma to na celu pełny i harmonijny rozwój każdej osoby.

Kilka słów o potrzebie integracji drużyn NS ze środowiskami harcerskimi, w których funkcjonują.

Integracja zastosowana w systemie harcerskim korzystna jest ze względu na dobrowolność uczestnictwa w niej, wspólny cel przebywających ze sobą, brak rywalizacji pomiędzy niepełnosprawnymi i pełnosprawnymi, możliwość modyfikacji sposobów i metod rozwiązywania problemów i wspólnego osiągania celów, stymulowanie aktywności i spontaniczności przez naturalną współpracę i różnorodne formy pracy, nawiązywanie trwałych sympatii i przyjaźni, co podnosi poziom życia towarzyskiego. Ważnym elementem integracji społecznej jest świadomość przynależności i emocjonalnego związania z drużyną oraz jej działalnością, pomimo przebywania w szkole specjalnej. Świadomość członków drużyn „Nieprzetartego Szlaku”, że wspólnie z innymi drużynami biorą udział w tych samych akcjach, napotykają na takie same problemy, zdobywają te same sprawności, zajmują się tymi samymi sprawami sprzyja procesowi rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Specjalne niewyróżnianie harcerzy skupionych w „Nieprzetartym Szlaku” realizuje potrzebę bezpieczeństwa i akceptacji ze strony otoczenia.

Doświadczenia z „własnego podwórka”

W Mielcu działają 3 drużyny NS oraz 1 gromada zuchowa. Jednostki te działają przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Wszyscy członkowie wymienionych jednostek są niepełnosprawni intelektualnie w stopniu lekkim bądź umiarkowanym. Niektórzy z nich oprócz niepełnosprawności borykają się z różnymi innymi dysfunkcjami. Przeprowadzając badania do własnej pracy licencjackiej związanej z integracją „Nieprzetartego Szlaku” z Mieleckim Hufcem, przeprowadziłam wywiady z osobami związanymi z drużynami NS oraz z komendantką Hufca. Według nich niepełnosprawni mogą napotkać na następujące trudności na harcerskiej drodze:

  1. trudności związane ze sprawnością fizyczną,
  2. zdobywanie stopni i sprawności,
  3. opanowanie historii,
  4. fundusze na różne aktywności – rajdy, biwaki, obozy itp.,
  5. praktycznie niemożliwa praca w zastępach,
  6. krótka pamięć – trudność w zapamiętywaniu piosenek i pląsów,
  7. niepewność akceptacji przez innych,
  8. obrzędowość zbyt trudna do przyjęcia w takiej wersji, jak dla pełnosprawnych harcerzy.

Są to trudności wynikające właśnie z niepełnosprawności. Można je ominąć i właśnie robi to  „Nieprzetarty Szlak” poprzez pracę metodą harcerską.

Bardzo ważne jest, aby drużyny NS włączać w działania hufców, szczepów, chorągwi, by były traktowane na równi z innymi drużynami. Wtedy działania te przyniosą największy efekt zarówno dla niepełnosprawnych jak i pełnosprawnych harcerzy. Korzyści są naprawdę dla obydwu stron. Mieleccy instruktorzy udzielający wywiadu wskazali następujące cechy, zachowania niepełnosprawnych, których mogą uczyć się od nich pełnosprawni:

  1. tolerancję,
  2. otwartość,
  3. spontaniczność,
  4. inne spojrzenie na świat, na dany problem,
  5. poczucie humoru,
  6. uśmiech, radość z życia,
  7. zaufanie,
  8. poczucie własnej wartości,
  9. satysfakcję, że można komuś pomóc, że jest się potrzebnym,
  10. lepsze zrozumienie niepełnosprawności i wynikających z niej problemów,
  11. zrozumienie, że niepełnosprawni są tacy sami, równi.

Zwrócono uwagę na cechy, które są mocną stroną harcerzy niepełnosprawnych. Są to sprawy, które mogą pomóc mniej sprawnym w odnalezieniu się w kontaktach z pełnosprawnymi, którymi mogą udowodnić, że oprócz pewnych ograniczeń, niczym nie różnią się od innych i tak jak pełnosprawni, też mają coś do zaoferowania.

Korzystałam z następujących pozycji

  • Statut ZHP (2005);
  • Maciejewska E. (2004), „Nieprzetarty Szlak” formą integracji społecznej dzieci niepełnosprawnych, (w:) Z. Janiszewska – Nieścioruk (red.), Człowiek z niepełnosprawnością intelektualną, „Impuls”, Kraków;
  • Czetweryński A., Kazek A. (red.) (2008), Ponad barierami, Marron Edition, Łódź Warszawa;
  • Nawrocka A., Stefański P.(2007), Wielki nocny bieg patrolowy, (w:) Z. Sułek, J. Wojtycza (red.) Pół wieku na „Nieprzetartym Szlaku” 1958 – 2008, Komisja Historyczna Krakowskiej Chorągwi ZHP, Kraków ;
  • Sowa J. (2004), Nieprzetarty Szlak, (w:) T. Pilch (red.), Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, t. 3., Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa, s. 661 – 669;
  • Banach M., Kowalska K. (2007), Funkcjonowanie harcerskich drużyn „Nieprzetartego Szlaku w latach 1956 – 1959, (w:) A. Pankowicz, J. Wojtycza (red.), Odrodzenie harcerstwa i walka o jego oblicze ideowe w latach 1956-1959. Materiały z konferencji naukowej odbytej w Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego 4 grudnia 2006 roku, Instytut Studiów Regionalnych UJ, Komisja Historyczna Krakowskiej Chorągwi ZHP, Kraków;
  • fragmenty pracy dyplomowej autorki artykułu

pwd. Ewa Kusek HO– przyboczna 13. DH NS „Orły” Mielecki Hufiec ZHP im. Antoniny Gębicowej