Na Tropie Spadochroniarstwa

Archiwum / 06.04.2006

Jest koniec stycznia. Byłem dziś w aeroklubie… zamknięte hangary, zabezpieczone samoloty, lotnisko pokryte grubą warstwą białego puchu. Bezmiar lądowiska ze sterczącymi światłami nawigacyjnymi co kilkadziesiąt metrów. Właśnie tam pod śniegiem schował się pas startowy. Na wieży kontroli lotów dyrektor oraz szefowie wyszkolenia spadochronowego i szybowcowego. Znak, że znowu zaczyna się… sezon!


Odprawa… sprawy służbowe, sprawy prywatne, składki członkowskie, podpisy i pieczątki w książce skoków, krótkie pytania, konkretne odpowiedzi, uśmiech i dystans, uczeń i instruktor, myśli o wiośnie, nowe pomysły, nowe samoloty, nowe spadochrony. Wiem już wszystko! Zielone światło w Kielcach dla harcerzy! Możemy szkolić się i skakać!

Co w tym dziwnego? Praktycznie nic. Tropiąc harcerskie specjalności zapewne już wiecie, że z dniem 6 października 2005 r. Naczelnik ZHP rozwiązał Centralny Ośrodek Lotniczy GK ZHP. Decyzji przełożonych nie komentuje się. Należy jednak skomentować sytuację harcerskiego spadochroniarstwa.

Na chwilę obecną harcerze szkolą się wyłącznie w cywilnych aeroklubach. Niestety w większości przypadków odbywa się to indywidualnie bez jakiejkolwiek wiedzy czy wsparcia Wydziału Specjalności GK ZHP. Jedynym miernikiem szkoleń spadochronowych w ZHP może być w tej sytuacji liczba podań o przyznanie Harcerskich Znaków Spadochronowych – nierównomierna z liczbą spadochroniarzy w harcerskich mundurach.

Jak zatem wyglądał ostatni sezon spadochronowy wg naszych informacji? W 2005 r. w ramach Specjalnościowej Akcji Szkoleniowej pod komendą phm. Krzysztofa Sobczyka (Hufiec ZHP Jastrzębie-Zdrój) odbył się Obóz Drużyn Proobronnych w Ośrodku Harcerskim na Głodówce w Zakopanem. Uczestnicy zostali „przerzuceni” na Strefę Spadochronową „Pe-Te” w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie odbył się pierwszy w historii ZHP kurs spadochronowy metodą AFF. Każdy z nich wykonał po 1 skoku z wysokości 4000 metrów.

W sezonie 2005 odbyły się jeszcze dwa harcerskie kursy spadochronowe metodą BASIC (3 skoki z 1200 m), których komendantem był niżej podpisany. W Masłowie na lotnisku Aeroklubu Kieleckiego 5 Konecki Szczep Harcerski (Hufiec ZHP Końskie) dzięki zwycięskiemu grantowi z Funduszu ZHP im. Michała Grażyńskiego wyszkolił 20 harcerzy – spadochroniarzy. Wszyscy uczestnicy w/w kursów otrzymali Harcerskie Znaki Spadochronowe.

Uczestnicy szkolenia AFF otrzymali harcerskie gapy na wniosek kierownika Wydziału Specjalności GK ZHP hm. Tomasza Nowaka już po wykonaniu 1 skoku. Od razu wyjaśniam, że obecnie trwają prace nad zmianami Regulaminu Harcerskiego Znaku Spadochronowego. Wymusza to możliwość szkolenia metodą AFF, w której po kilku skokach osiąga się poziom wyszkolenia równy kilkudziesięciu skokom metodą BASIC.

***
Jak poza tym wygląda sytuacja spadochroniarstwa w ZHP? Na chwilę obecną są to pojedyncze środowiska lub wręcz pojedyncze osoby skaczące prywatnie w cywilnych aeroklubach. Powoduje to negatywne zjawisko zróżnicowania poziomu wyszkolenia, czy chociażby niemożność zorganizowania zlotu, zawodów bądź biwaku połączonego z treningiem w powietrzu. Nadal są w Polsce miejsca, gdzie szkoli się na starych okrągłych czaszach szczelinowych SD-83, L2-Kadet lub ST-7. Nadal niestety trafiają tam harcerze. Standardem na większości lotnisk w kraju i na świecie są już szkolne czasze typu „latające skrzydło” Drakkar lub Mars. Jest to nowoczesny i bezpieczny sprzęt, który osobiście polecam.

Za szkoleniem na nowoczesnym sprzęcie przemawia również czynnik finansowy. Skoczek przechodząc z „okrąglaków” na „skrzydła” powinien przejść dodatkowe szkolenie. W rzeczywistości od nowa zmuszony jest przejść pełen kurs z pełną odpłatnością. Warto też zwrócić uwagę na „resurs” spadochronów okrągłych (termin bezpiecznej używalności). Większość tego sprzętu jest już „na wykończeniu”. Niebawem zostaną wycofane z użytkowania wszystkie spadochrony szczelinowe w Polsce. Po co więc szkolić się na czymś co od chodzi do historii? No chyba, że czyjaś taka wola. Nie zabraniam ;)

***
Było kilka relacji. Było kilka informacji. Było kilka wskazówek. Teraz czas na plany na sezon 2006. Przedstawiamy Wam dwa warianty na realizację marzeń.

BASIC. Aeroklub Kielecki, o którym pisałem na wstępie, już od Wielkanocy rozpoczyna sezon lotniczy. Oferuje szkolenia metodą BASIC – na linę desantową na spadochronach typu skrzydło. Skoki odbywają się z wysokości 1200 metrów, na którą wynosi nas An-2. Ze względów bezpieczeństwa grupa kursowa powinna liczyć ok. 10-12 uczestników. Dla spadochroniarzy jest dostępny darmowy turystyczny „hotel” i zaplecze kuchenno – sanitarne.
AFF. Strefa Spadochronowa „Pe-Te” w Piotrkowie Trybunalskim oferuje skoki z 4000 metrów z opóźnionym otwarciem i asekuracją instruktorów oraz samolot Turbolet i spadochrony typu skrzydło. Warunki biwakowe również bardzo dobre (płatny hotelik i darmowe pole biwakowe). Grupa szkoleniowa maksymalnie powinna liczyć ok. 15-20 osób.

Koszty, koszty, koszty… Szkolenia różnią się znacząco. BASIC kosztuje ok. 600-800 zł., zaś AFF: teoria 200-300 zł. + 600 zł. za 1 skok (pełen kurs AFF to ok. 5-6 skoków, ale można wykonać tylko jeden). Obowiązkowo należy doliczyć orzeczenie lekarskie (100-200 zł. w zależności od orzecznika) oraz obowiązkowe ubezpieczenie OC na kwotę 50000 zł. na czas skoków i dobrowolne ubezpieczenie NNW. O kosztach transportu, wyżywienia oraz luksusowego zakwaterowania wspominać nie będę.

Pięknie się zaczęło. Lotnisko, skoki, harcerska gapa na mundurze. Idzie się rozmarzyć! Potem zaś podałem zbijające z nóg ceny. Nie można się jednak martwić. Pracujemy już nad koncepcją SAS i SODA 2006 dla drużyn obronnych i wszystkich innych zainteresowanych środowisk. W chwili, gdy piszę ten artykuł jest jeszcze nie rozstrzygnięty konkurs grantowy, który pomógłby nam zorganizować tańsze szkolenie AFF dla harcerzy. Na razie nie zdradzę więcej szczegółów.

* * *
Bez względu na wyniki konkursu i pozyskane środki, będziemy stale trenować oraz prowadzić szkolenia BASIC w oparciu o Aeroklub Kielecki. Już można spotkać tam harcerzy z Końskich, Krakowa, Łodzi, Ostrowca Świętokrzyskiego, Warszawy, Skierniewic, Staszowa, a także aż ze Szczecina! W oparciu o te środowiska powstaje obecnie Harcerska Sekcja Spadochronowa. Zapraszamy do niej wszystkich spadochroniarzy. Zapraszamy także do kontaktu mailowego. Odpowiemy na wszystkie nurtujące Was pytania i podpowiemy, gdzie w Polsce można znaleźć ciekawe miejsce do spadania i latania. W następnym numerze opiszemy procedury i kroki zbliżające Was do krawędzi pędzącego 140 km/h samolotu i tego pierwszego w życiu skoku.

hm. Marek Jedynak
członek Inspektoratu Drużyn Obronnych GK ZHP
Sekcja Spadochronowa Aeroklubu Kieleckiego
[email protected]


Pierwsze w sezonie 2006 kursy spadochronowe:
  1. Aeroklub Kielecki zaprasza już dziś na kursy BASIC. Termin: 8-9.04 i 21.04. – teoria oraz 22-23.04. – skoki. Koszt: 600 zł. + we własnym zakresie OC. Wymagania: min. 16 lat (rocznikowo) oraz orzeczenie lekarskie (ok. 100-200 zł.).
  2. W długi weekend majowy (29.04 – 2.05.) także przewidujemy szkolenie w Kielcach. Ze względów technicznych (przegląd samolotów), czy dojdzie ono do skutku, będziemy wiedzieć na 2 tygodnie przed terminem. Wymagania takie same. Zainteresowanych stanowczo uprasza się o kontakt i zadawanie pytań ;)