Nie ma odwrotu

Archiwum / pwd. Adam Dąbrowski / 15.04.2009

„Via Enigma” jest drogą trudną, męczącą, ale też odkrywającą tajemnice i dostarczającą niezapomnianych przeżyć. Tak o jednej z tras tegorocznej Wędrowniczej Watry opowiada jej szef, Adam Dąbrowski.

Powiedz coś o ekipie przygotowującej trasę.

– 41 PDH „Bilip” charakteryzuje się niespożytym zapałem i energią. Działamy w naszym środowisku poprzez realizację naszych pasji. Organizujemy m.in. Festiwal Piosenki Rockowej „Bilip Festiwal” (www.bilipfestiwal.prv.pl), co jest efektem naszego zamiłowania do muzyki. W harcerstwie i w drużynie trzyma nas przyjaźń. Bez niej żadne działanie nie miałoby sensu.

Jednak to nie miejsca są ważne, lecz to, co uczestnicy będą w nich robić, a to pozostaje na razie tajemnicą.

Jakie miejsca odwiedzą osoby na Twojej trasie?

– Uczestnicy trasy odbędą podróż wzdłuż szlaku Piastowskiego odwiedzając Muzeum w Biskupinie, ruiny zamku w Wenecji, zwiedzając Gniezno nocą i pod koniec trasy trafiając do Muzeum w Dziekanowicach i Ostrowie Lednickim. Jednak to nie miejsca są ważne, lecz to, co uczestnicy będą w nich robić, a to pozostaje na razie tajemnicą.

Jakie atrakcje czekają na ludzi w trakcie wędrówek?

– Nasza trasa jest pierwszą w swoim rodzaju. Podczas trzydniowych wędrówek patrole będą stopniowo odkrywać tajemnice skryte przez głównego bohatera, mgr. Kosteckiego, który odnalazł Włócznię Św. Maurycego, przekazaną przez Ottona III na Zjeździe Gnieźnieńskim.

Co przygotujecie na wieczory?

– Wieczorami przygotowujemy atrakcje zarówno dla tych, których nie zmęczą kilometry, jak i dla tych, którzy po dotarciu na miejsce zechcą odpocząć przy ognisku. Cała trasa oparta jest na historii, dlatego wieczorami będziemy odnosić się do przeszłości.

Źle się dzieje, że historia jest przedstawiana w szkołach jako nudny zbiór faktów.

Dla kogo przeznaczona jest Wasza trasa?

– Wydaje mi się, że z trasy zadowoleni powinni być w szczególności amatorzy gier fabularnych oraz miłośnicy historii. Źle się dzieje, że historia jest przedstawiana w szkołach jako nudny zbiór faktów. Uczestnictwo w „Via Enigma” powinno zachęcić wędrowników do bliższego zaznajomienia się z przeszłością kraju i odnalezienia w niej inspiracji do dalszej drogi przez życie.

Co będzie jej najmocniejszym punktem?

– Zdecydowanie najmocniejszym punktem jest fabuła, na której opieramy trasę. Wokół niej będzie się toczyć życie uczestników przez trzy dni i wieczory.

Czym będzie się różnić od innych tras?

– Wędrówka w naszym życiu jest często postrzegana dosłownie jako przebycie kilometrów lub metaforycznie jako wędrówka w głąb siebie czy też w przeszłość. Na naszej trasie wszystkie trzy typy wędrówek zostaną splecione.

Trasa została już przez nas przebyta i mamy 100% pewności, że nadaje się do przejścia.

Co macie już przygotowane?

– Wiele jest już przygotowane, lecz wciąż trwają prace nad szczegółami. Z całą pewnością uczestnicy będą mieli gdzie nocować oraz umyć twarz i ręce po ciężkim dniu. Trasa została już przez nas przebyta i mamy 100% pewności, że nadaje się do przejścia, a szlaki, które znajdują się na mapie, nie są tylko reliktami przeszłości.

Na trasie czeka Was moc emocji i przygód, dlatego serdecznie zapraszamy.

Co musicie jeszcze przygotować?

– Mamy jeszcze dużo czasu do Watry, co nie znaczy, że zostawiamy wszystko na ostatnią chwilę. Obecnie staramy się pozyskiwać sponsorów na trasę, co oznacza, że może być tylko lepiej!

Słowo na koniec.

– Posłużę się cytatem z naszej strony: Jeśli już wejdziesz na tę drogę – nie ma odwrotu. „Via Enigma” jest drogą trudną, męczącą, ale też odkrywającą tajemnice i dostarczającą niezapomnianych przeżyć. Na trasie czeka Was moc emocji i przygód, dlatego serdecznie zapraszamy.

pwd. Adam Dąbrowski - drużynowy 41 PDH "Bilip", komendant trasy "Via Enigma" podczas "Wędrowniczej Watry 2009".