O namiestniku i jego bandzie

phm. Piotr Paterek
Osobą, której zadaniem jest wywiązywanie z tych oczekiwań drużynowych, jest namiestnik, a wspomniana zdrowa rywalizacja tylko w namiestnictwie.
Namiestnictwa- zespoły wędrowników
W strukturze hufca namiestnictwo pełni bardzo ważną rolę, dla drużynowego jest to wielokierunkowy pomost. Można powiedzieć, że wszystkie drogi prowadzą przez namiestnictwo. Kontakt z komendą hufca, typowanie kandydatów do zdobywania stopni instruktorskich, rekrutacja uczestników kursu, przekazywanie informacji, zbieranie lub zatwierdzanie planów pracy drużyn… Wszystko to odbywa się za pośrednictwem namiestnictwa, na którego czele stoi namiestnik. To on niezależnie od modelu i pionu wiekowego zespołu jest liderem.
Namiestnictwo jako zespół
Znane mi są dwa modele pracy namiestnictwa. Pierwszy, standardowy, znany wszystkim pewnie doskonale, gdzie jest grupa osób; skupia się ona koło osoby wytypowanej ze strony Komendy Hufca. Osoba ta zazwyczaj jest starsza, bardziej doświadczona, ma być mentorem. Druga forma pracy namiestnictwa jest zupełnie inna. Można rzec, że oddolna lub, żartując, że jest to inicjatywa społeczna. Forma ta odpowiednia jest dla pionu wędrowniczego. Przedstawiciele drużyn spotykają się, mogą ustalić regulamin pracy namiestnictwa, przyjąć obrzędowość, a spośród siebie wybrać tego, który będzie pierwszym wśród równych. Jest to doskonała i bardzo dojrzała metoda nauki demokracji i prezentacja tego, co ma zadziałać w drużynie wędrowniczej, czyli współodpowiedzialność. A kim ma być taki namiestnik i jak go wybrać?
Namiestnik
Rola namiestnika nie ogranicza się jednak tylko do koordynacji systematycznych spotkań, do zbierania planów pracy, czy do ogólnego wspierania drużyn. Jest wiele rzeczy, o których namiestnicy po prostu zapominają lub o nich nie wiedzą, a drużynowy, który na tym traci, tym bardziej nie wie.
Namiestnik jako opiekun
Dobrze, aby nasz namiestnik posiadał stopień podharcmistrza. Wtedy może on być opiekunem na stopień przewodniczki lub przewodnika ludzi ze swojego zespołu, a zadania mogłyby opierać się na pracy w drużynie i w namiestnictwie. Wtedy jest to układ korzystny dla obu stron. Z jednej strony mamy za opiekuna osobę bliską, zaufaną, która poprowadzi nas do pozytywnego zakończenia próby, a z drugiej strony jest to sposób na pozyskanie aktywnych osobistości w namiestnictwie, planując z nimi odpowiednie zadania.
Kształcenie
Rola namiestnika w obszarze kształcenia jest ogromna. To właśnie namiestnik powinien być osobą współpracująca z ZKK w zakresie szkolenia drużynowych, jako osoba bezpośrednio pracująca z nimi. Przed kursem drużynowych to właśnie on powinien wskazać komendzie kursu na co zwrócić szczególną uwagę, które zapisy standardów rozwinąć. Czy nasz namiestnik oprócz przekazywania informacji o formach kształcenia w hufcu w inny sposób zachęca nas do uczestnictwa? Często problemem są koszty, lecz dobre namiestnictwo powinno posiadać swój budżet, czyli planowe zestawienie wydatków i przychodów. Świetnym pomysłem, który zaowocuje na pewno w przyszłości, jest wspólny wyjazd drużynowych danego namiestnictwa na jakąś formę doskonalącą.
Dbanie o ciąg wychowawczy
Tu kłania się wszystkim namiestnikom chęć współpracy z innymi hufcowymi namiestnictwami. Współpraca między namiestnictwami może doskonale przyczynić się do powstania oczekiwanych w hufcach szczepów. Wystarczy kilka wspólnych przedsięwzięć i konkretne ustalenie par drużyn: młodszej i starszej odpowiedzialnych za daną rzecz.
Częstym zarzutem pojawiającym się w ustach drużynowych jest fakt, że namiestnicy czasem ograniczają się tylko do przekazywania informacji, do inicjowania dyskusji o problemach i że brakuje czasu na bezpośredni wpływ spotkań namiestnictwa na rozwój drużynowych. W ramach podsumowania warto nawiązać do tego, że każde namiestnictwo to zespół wędrowniczy, dlatego najlepszym sposobem na jego pracę jest metodyka wędrownicza. Nie tylko drużynowi wędrowników chcą zdobywać naramienniki, stopnie wędrownicze, czy pojechać na rajd. A może wspólny patrol na Wędrowniczą Watrę?