Porozmawiajmy o specjalnościach

Archiwum / 01.07.2007

Wybrany obrazWstępując do ZHP dostałeś wielką szansę. To szansa na doświadczenia i przeżycia, których pewnie wielu z Twoich kolegów nie zazna. Szansa na przygody, bez których, jak powiedział pewien starszy pan z wąsami o inicjałach BP, życie byłoby głupie. Właśnie harcerskie specjalności wydają mi się najlepszym odzwierciedleniem tych słów – o przygodę niezwykle tu łatwo.

 

 

 

 

 

Zjazd Programowy ZHP podjął decyzję o rozpoczęciu debaty nad specjalnościami w Związku. Pewnie i przez łamy “Na tropie” przetoczy się wkrótce dyskusja o wychowaniu, pracy metodą harcerską, programie i grupach metodycznych. Ja jednak skromnym przewodnikowskim zdaniem zachęcam na początek – korzystaj z życia! Właśnie przez specjalności.

 

Spytaj w pierwszy dzień po wakacjach swoje koleżanki i kolegów jak spędzili te kilka miesięcy. Spróbuj dowiedzieć się ilu z nich wykonało pierwszy w swoim życiu skok ze spadochronem, a kto miał przyjemność brać udział w regatach żeglarskich. Nie zapomnij też zagadnąć o obóz ratowniczy i spływ kajakowy. Pewnie część rzeczywiście zrobiła w tym czasie coś niezwykłego, ktoś pracował za granicą, jakaś grupa spędziła ten czas przed komputerem, a jeszcze inni skupili się na doświadczeniach typu "codziennie litr na trzech". Wiedz jednak, że jeżeli Ty czujesz, że te wakacje były bez przygód (można też powiedzieć “głupie”), to być może zmarnowałeś szansę.

 

Szkoła średnia czy studia to czas, kiedy można bezkarnie szukać swojej pasji. ZHP daje szansę  spróbowania żeglarstwa, jeździectwa, ratownictwa, lotnictwa i wielu innych dziedzin. W różnych częściach Polski można znaleźć specjalnościowych pasjonatów – ludzi, którzy poświęcają się dla swojego kawałka harcerskiego świata. To tacy instruktorzy, którzy potrafią przez długi czas z ogniem w oczach opowiadać o swojej pasji i nieuleczalnie nią zarazić. Warto ich spotkać, rozmawiać z nimi i od nich się uczyć.

 

Zachęcam więc do wędrówki przez harcerskie specjalności – nie bój się szukać i próbować. Nie bój się wreszcie, że czasem wybierzesz źle. Chciałbym, aby dział “Specjalności” w “Na tropie” był miejscem, gdzie można zacząć marzyć. Chcę prezentować w nim działania, ludzi i pomysły, które wzbudzają podziw. Jeśli w głowie Czytelnika po przeczytaniu zamieszczanych tu artykułów zaczną rodzić się myśli “A może by tak…” to znaczy, że jestem na dobrej drodze. Wtedy już tylko od Ciebie zależy, czy będziesz miał w sobie odwagę i konsekwencję, by zrealizować to marzenie. Efekty bywają niesamowite.

 

Zapraszam też do dzielenia się swoją pasją – [email protected] to mój adres mailowy.

 

Wybrany obraz 

pwd. Jakub Sieczko – szef Inspektoratu Ratowniczo-Medycznego Chorągwi Stołecznej ZHP, instruktor HSR, redaktor naczelny “Harcerskiego Eskulapa”. Szef działu "Specjalności" w “Na tropie”. Wywodzi się z 33 KHDŻ „Pasat” (Hufiec Kielce-miasto). Student IV roku medycyny na Akademii Medycznej w Warszawie.