Poznajmy się! Krystian Jabłkowski

Jestem w Związku / Justyna Gromek / 01.07.2018

Czym jest jest superegion? Na czym polega regionalizacja kursów drużynowych wędrowniczych? Jak dba się o dobre kształcenie w referacie? O tym opowiedział nam Krystian.

Hm. Krystian Jabłkowski jest kierownikiem Referatu Wędrowniczego Chorągwi Wielkopolskiej. Aktualnie w zespole działa: hm. Dominika Kaszubowska, hm. Michał Romanowicz, phm. Michał Ruta, phm. Jakub Nowak, phm. Dawid Kriegier, phm. Piotr Paterek, phm. Marcin Osuch, a współpracuje z nimi pwd. Agata Pruss. Na ten moment udało im się zidentyfikować około 80 środowisk wędrowniczych. W Chorągwi Wielkopolskiej znajdują się namiestnictwa wędrownicze hufców Września, Konin i Wągrowiec.

Misją referatu jest wspieranie i kształcenie drużynowych i namiestników wędrowniczych do wychowania młodego człowieka zgodnego z harcerską metodą wychowawczą. Referat organizuje bardzo dobrze znany Wielkopolski wZlot Wędrowników, kurs drużynowych wędrowniczych oraz biwak liderów wędrowniczych.

Krystian pełnił wiele funkcji. Był drużynowym, szczepowym oraz komendantem hufca. Stał także na czele zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie III Wielkopolskiego wZlotu Wędrowników. Obecnie jest także przewodniczącym Kapituły Stopni Wędrowniczych w Hufcu Wągrowiec.

krystianjablkowki1

Zawodowo zajmuje się poszukiwaniem i analizą projektów inwestycyjnych w funduszu venture capital. Interesuje się rewitalizacją obszarów miejskich, rynkami kapitałowymi oraz geopolityką. Startował w zawodach kolarskich, trzykrotnie w Bike Challenge na dystansie 120 km.

Referat tworzy sporo osób, macie jakiś wewnętrzny podział obowiązków? Kto jest za co odpowiedzialny?

To pytanie jest bardzo na czasie. Pod koniec maja mieliśmy tak zwaną wyjściówkę referatu, czyli biwak, na którym podsumowaliśmy nasze działania i rozmawialiśmy na temat bieżących spraw. Był to również czas na wewnętrzną integrację. Wtedy omówiliśmy właśnie nasz podział obowiązków.

Tak jak wspomniałaś, jest nas sporo w referacie, są członkowie zwyczajni i współpracownicy. W pewnym momencie zrobiło się ciężko zarządzać takim dużym zespołem i ostatecznie podjęliśmy decyzję, że chcemy podzielić się naszymi zadaniami. Wyróżniliśmy kilka obszarów.

Superegion to inicjatywa polegająca na współpracy referatów

Pierwszym z nich jest obszar inspiracji programowych, czyli szeroko rozumiany program dla wędrowników. Za to odpowiada Marcin Osuch. Kolejny to wsparcie kadry wędrowniczej, zarówno drużynowych, jak i namiestników. Tą sferą zarządza Dominika Kaszubowska. Inny obszar to zarządzanie wiedzą – dla naszych potrzeb wewnętrznych. Pieczę nad nim trzyma Michał Romanowicz. Promocją zajmuje się Agata Pruss, a Michał Ruta dba o kształcenie. Ten ostatni obszar jest obecnie dość ciekawy ze względu na postępującą regionalizację kursów.

Ostatnim i dopiero raczkującym polem jest superegion, sprawy z nim związane koordynuje Piotr Paterek. Superegion to inicjatywa polegająca na współpracy Referatu Chorągwi Wielkopolskiej, Opolskiej, Dolnośląskiej, Lubuskiej oraz Łódzkiej. Jakub Nowak oraz Dawid Kriegier na razie koncentrują się na bieżącym wsparciu innych. Każdy z członków referatów zaangażowany jest też w jakiś projekt, np. Q&A.

Na czym polega regionalizacja kursów?

Do tej pory kurs drużynowych wędrowniczych organizował referat. Od dwóch lat zauważyliśmy, że wzrosło zainteresowanie nim. Pewnie przez jego dostępność oraz markę. Chętnych było więcej niż mogliśmy przyjąć, często spoza Chorągwi Wielkopolskiej. Kursy odbywał się jednak zbyt rzadko (tylko na jesień). Od jakiegoś czasu pojawiły się także inne alternatywy, jak DreamCraft czy Przekraczając Granice. Są to formy bardziej przeżyciowe, wyjazdowe.

Będziemy dążyć, żeby organizować coraz więcej kursów

Ze względu na koszt, czy zaangażowanie czasowe dla niektórych nasz kurs może być bardziej dostępny. Dlatego postanowiliśmy zwiększyć ich liczbę. Zaangażowaliśmy absolwentów, którzy już jesienią przeszkolą pierwszych drużynowych w tej formule. Gospodarzem będą hufce poznańskie. Będziemy dążyć, żeby organizowano ich coraz więcej. Pragniemy zaangażować doświadczoną kadrę z różnych środowisk. Kursy będą otwarte dla wszystkich, chociaż pierwszeństwo mają jak dotychczas osoby z Wielkopolski.

Jak będziecie dbać o jakość takich kursów?

Kursy będą prowadzić osoby, które współpracowały z nami przy naszych szkoleniach, bo mogły wtedy zaobserwować naszą pracę. Ich zajęcia były opiniowane pod kątem brązowej odznaki przez Michała Rutę. Są to osoby sprawdzone, mamy do nich zaufanie. Nad każdym kursem będzie czuwał Michał w postaci wsparcia i monitoringu. Zastanawiamy się też nad certyfikacją, ale ten pomysł  będzie jeszcze skonsultowany ze Szkołą Wodzów (Chorągwiana Szkoła Instruktorska).

Organizujecie dużo wydarzeń dla wędrowników i kadry wędrowniczej. Czujesz, że odpowiadacie na tę chwilę na ich potrzeby?

Staramy się mieć bogatą ofertę. Naszymi flagowymi wydarzeniami z których jesteśmy najbardziej dumni to kurs drużynowych wędrowniczych oraz Wielkopolski wZlot Wędrowników. Na wZlocie oferujemy także program instruktorski, który w tym roku mocno się oddzielił. Posiadał dwie ścieżki: dla młodych drużynowych oraz doświadczonych pracujących już z kadrą wędrowniczą. Ponadto jesteśmy obecni na wydarzeniach organizowanych przez środowiska. Staramy się podglądać nowe rozwiązania i być dostępni. Do tej pory nie spotkaliśmy się z głosami, że jest czegoś za mało albo trzeba więcej. Staramy się zwiększyć dostępność kursów dla drużynowych. Myślimy również o zlocie dla kadry wędrowniczej.

Jaka jest idea superegionu, który właśnie powstaje? Jak widzicie waszą współpracę?

W ten weekend spotykamy się w Krotoszynie*. Na pewno pojawią się przedstawiciele Referatu Wędrowniczego Chorągwi Łódzkiej i Opolskiej. Niestety na razie nie zobaczymy się z osobami z Chorągwi Dolnośląskiej i Lubuskiej, chociaż wyrazili chęć współpracy.

Ważną kwestią będzie wymiana doświadczeń

Głównym ideą superegionu jest nawiązanie współpracy pomiędzy różnymi środowiskami w celu wymiany doświadczeń oraz wzajemnego wsparcia. Chcemy realizować projekty, które nie odbywają się na poziomie jednej chorągwi, a dzięki zaangażowaniu się kilku, mogą przynieść dodatkową wartość dodaną jak większa frekwencja czy różnorodność programowa. Głównym tematem będzie organizacja zlotu kadry.

Pragniemy też lepiej się poznać, dlatego przewidziana jest wędrówka po okolicy. Ważną kwestią będzie również wymiana doświadczeń na temat działania zespołów referatowych. Zastanowimy się nad tym, jak ma wyglądać nasza współpraca w przyszłości.

Na waszej stronie istnieje możliwość zadawania pytań. Dużo osób do was pisze? Jakiego typu pojawiają się pytania i kto najczęściej się do was odzywa?

Stworzyliśmy bazę pytań i odpowiedzi, tak zwane Q&A. Przeważnie są to pytania, które padały w bezpośrednim kontakcie np. na naszych kursach. Zdarzało się tak, że brakowało czasu, żeby je przedyskutować, a nie chcieliśmy zostawiać drużynowych bez odpowiedzi. Najbardziej popularną, zdalną formą kontaktu jest nasz fanpage, rzadziej strona. Pytania, jakie się pojawiają dotyczą np. sytuacji w drużynie, relacji między nią a komendą hufca lub interpretacji różnych regulaminów. Te, które mogą być upublicznione lub się powtarzają, publikujemy na stronie, ponieważ mogą przydać się innym.

Czym zajmujesz się poza harcerstwem?

Zawodowo zajmuję się poszukiwaniem i analizą projektów inwestycyjnych w funduszu venture capital. Skupia się on na inwestowaniu w młode przedsiębiorstwa tak zwane start–upy.  Czas wolny ostatnio wykorzystuję głównie na przygotowania do ślubu.

krystianjablkowski2

Dowiedziałam się, że do twoich zainteresowań należy m.in. rewitalizacja obszarów miejskich. Jak ono się przejawia?

Jako młodziak chciałem być architektem. Ład przestrzenny oraz pewne wzorce estetyczne były i są dla mnie ważne. Ładna przestrzeń ma duże znaczenie. Może inspirować czy wspomagać budowanie wspólnoty. Z ciekawością śledzę różne programy rewitalizacyjne, głównie w Poznaniu. Studiowałem zarządzanie nieruchomościami i inwestycjami. Decyzja o takich studiach wyniknęła pewnie z tego zainteresowania. Zawsze byłem ograniczony w postrzeganiu rewitalizacji do budynków. Z czasem dopiero zdałem sobie sprawę, że ten proces oznacza o wiele więcej. Ostatnio interesuję się bardziej nowymi projektami architektonicznymi, nie tylko obiektami, które są odnawiane.

Jak wędrownicy mogą wpływać na otaczającą ich przestrzeń? Znasz jakieś przykłady działań wędrowników, które przyczyniły się do zmian albo masz jakieś pomysły?

Harcerstwo samo przez się działa jako duży aktywizator społeczny. Na pewno buduje wrażliwość społeczną, może nawet większą niż u przeciętnego człowieka. Już od zucha można uczyć pewnych kanonów estetycznych, np. poprzez ciekawą majsterkę. Jeśli chodzi o pracę starszych to pamiętam, że podczas olimpiady Zwolnieni z Teorii byli chłopcy, którzy robili projekt polegający na oczyszczaniu dużych ulic miejskich z reklam.

Wierzę, że wędrownikom nie brakuje bystrości obserwacji i kreatywności. Nie ma uniwersalnych pomysłów, to z drużyny wychodzą potrzeby i sposoby ich zaspokajania. W poszukiwaniu inspiracji, dużo może zaoferować propozycja Światozmieniaczy oraz poradnik Służba przez duże S, który niedługo się pojawi.

 

* Wywiad przeprowadzono kilka dni przed spotkaniem referatów z chorągwi Wielkopolskiej, Opolskiej i Łódzkiej.

Justyna Gromek - na co dzień drużynowa wędrownicza, miłośniczka przeżywania muzyki na żywo oraz stała bywalczyni kina.