Równać w górę

Archiwum / 30.08.2006

Na Watrę docierają rózni ludzie, i kazdy ma swój sposób na dobrą zabawę podczas zlotu.

– Ludzie są najważniejsi– mówi Agata Żytnicka z Harcerskiej Grupy Wędrowników „Szekle”- atmosfera na imprezach harcerskich zawsze jest doskonała ale tutaj ulega zwielokrotnieniu, bo taka ilość wędrowników właściwie to gwarantuje.
Na Wędrowniczą Watrę przyjeżdża się z różnych powodów- środowiska, które pojawiają się pierwszy raz rzadko kiedy myślą o wygranej. Stali bywalcy wiedzą czego szukać– Poziom zajęć znów nie zachwyca– mówi Magda Grześkowiak, która była na Watrze także rok temu- dlatego szukamy sprawdzonych i renomowanych środowisk- na zajęciach Skauta, Krzemienia czy Czarnej Czwórki z Lublina nigdy się nie zawiedliśmy.
Sylwia Bartosik z patrolu Hufca Łódź Polesie dodaje, że nawet jeśli same zajęcia nie grzeszą poziomem, choć ona na razie na takie nie trafiła, to na Watrę zawsze warto przyjechać– Bo doświadczenie i wiedza  jakie zdobywa się tu w kontaktach z ludźmi rekompensują najsłabsze nawet zajęcia. Wystarczy tylko chcieć, jest kilka dni na to by poznać mnóstwo ciekawych i mądrych osób.
Dziewczyny z „Szekli” dodają, że z nawiązywaniem kontaktów nie ma problemu- I fajnie jest podpatrzeć jak zachowują, wyglądają i pracują inni. Ważne tylko żeby równać w górę.
Filip Springer