Skończona robota czy maraton?

Instruktorski Trop / Karolina Kornas-Bojaronus / 11.05.2022

W twoim mieście zryw pomocowy dla uchodźców z Ukrainy się skończył, a ty powoli wracasz do normalności. Jednak wciąż czujesz, że można więcej, lepiej, że ta robota wcale się nie skończyła? Przeczytaj, jak możesz wykorzystać swoją energię!

Wojna w Ukrainie trwa już od ponad 2 miesięcy. Część z nas już zdążyła przejść nad tym tematem do porządku dziennego, część wciąż mocno odczuwa ten konflikt i niepewność, którą niesie, w swoim życiu. Kiedy piszę te słowa polską granicę, uciekając przed wojną, przekroczyło ponad 3 mln Ukrainek i Ukraińców. Część z nich podjęła decyzję o powrocie do swoich domów, jednak znaczna część wciąż pozostaje na terenie naszego kraju. Nasza harcerska służba na pierwszym froncie również zmienia swój charakter – coraz częściej organizujemy zajęcia dla ukraińskich dzieci oraz wsparcie dla uchodźców mieszkających w naszych domach, coraz mniej udzielamy się m.in. w punktach rejestracyjnych dla uchodźców. Do mnie w tej chwili jak bumerang wracają słowa z samego początku – to będzie maraton. I mam poczucie, że faktycznie jest! A żeby dobiec do mety, musimy pamiętać, że oprócz skupieniu się na celu potrzebujemy też posiłków energetycznych po drodze.

Dlatego też proponuję wam kawę. Nie byle jaką, bo podaną w formie konspektu zbiórki przez hm. Aleksandrę Berner! Ola, na podstawie swoich doświadczeń i wspomnień z Ukrainy, przekazuje materiał do przeprowadzenia zbiórki dotyczącej kawy w zaciszu waszych harcówek. Bo kawa jest w Ukrainie bardzo popularna, nawet bardziej niż w Polsce! We Lwowie, będącym wschodnią stolicą kawy, kawiarnie znajdziecie na każdym rogu, z charakterystyczną dla tego regionu kawą z piasku. A to wszystko dzięki postaci Jana Kulczyckiego, który wywodził się stamtąd. Brał on udział w Bitwie pod Wiedniem, z której przywiózł do ówczesnej Rzeczypospolitej worki z turecką kawą, jako łup wojenny. Wieść o pobudzającym napoju szybko rozeszła się po Europie i dzięki temu lwowianinowi, kawa do teraz gości w naszych domach i na ulicach (a szczególnie we Lwowie).  Konspekt tej zbiórki znajdziecie na stronie zhp.pl/ua-materialy-dla-metodyki-wedrowniczej/

W przygotowanych materiałach znajdziecie wskazówki, które tropy możecie zrealizować, łącząc je ze służbą na rzecz Ukrainy

Na tej stronie znajdziecie zresztą dużo więcej, bo już od początku akcji ZHP dla Ukrainy instruktorzy i instruktorki Głównej Kwatery w ramach swojej służby przygotowali materiały, które mogą być przydatne środowiskom wędrowniczym w codziennym działaniu. Znajdziecie tam wskazówki, które tropy możecie zrealizować w działaniu drużyny, łącząc je ze służbą na rzecz Ukrainy, a także jakie sprawności możecie zdobyć, rozwijając swoje kompetencje w obecnej sytuacji, angażując się w pomoc dla uchodźców.

Na samym początku stworzyliśmy również propozycje służby, której możecie podjąć się w swoim środowisku – wciąż jest wiele do zrobienia! Wskazujemy też kilka propozycji programowych, których elementy mogą pojawić się podczas waszych zbiórek i nadchodzących obozów letnich. Warto zajrzeć do tych materiałów szukając inspiracji!

Być może zadajecie sobie pytanie: Dlaczego ona w ogóle o tym pisze? Przecież wszyscy są już zmęczeni tym tematem… Nie możemy wrócić do normalnego harcowania? Otóż nie! Wędrownicy i wędrowniczki pokazali w ostatnich miesiącach, że potrafią zmieniać świat na lepsze i pomagać ludziom w potrzebie, pełnić mądrą służbę. Można powiedzieć, że DZIŚ się powoli kończy, a zaraz nadejdzie JUTRO i POJUTRZE. I właśnie na te nadchodzące dni możemy się przygotować, zdobywając nową wiedzę, umiejętności, poszerzając swoje horyzonty. Wszak Wędrownik jest przyjacielem całego świata. Wędrownika ciągnie siła nieprzeparta w dal na coraz to nowe, nieznane szlaki. Nie pozwala zastygnąć mu w wygodnym, osiadłym życiu, toczącym się zbyt wolno.

Jak możecie pomóc?

Katalog inspiracji i pomysłów nie jest zamknięty! Jeśli w waszym środowisku powstał konspekt zbiórki dotyczący Ukrainy, macie innowacyjny pomysł na służbę, na który nikt nie wpadł, a chcecie się nim podzielić, bądź chętnie pochwalicie się tropem, który zrealizowaliście – napiszcie do nas! Wszelkie pomysły przyjmujemy na adres [email protected]. Wierzymy, że siła naszej organizacji polega na współpracy poszczególnych jednostek, a świetne materiały są wypracowywane na każdym jej szczeblu.

Zbieramy też pomysły, które zostały opracowane poza naszą organizacją – bo przecież warto korzystać z materiałów przygotowanych przez specjalistów.

 

Przeczytaj też:

Karolina Kornas-Bojaronus - harcmistrzyni od lat związana ze środowiskiem wędrowniczym, magister matematyki, zawodowo grzebie w bazach danych. Serce dzieli między góry a morze. W wolnych chwilach czyta książki i zadaje trudne pytania.