Teatr dobry na wszystko
Wchodzicie z rodzicami do jego oświetlonego wnętrza. Zajmujecie miejsce w wygodnych czerwonych fotelach. Wtedy wszystkie światła gasną. Co się stanie, gdy się zapalą?
Wyobraźcie sobie, że macie 7 albo 8 lat. Mama czy tata ubierają was w eleganckie ubrania i wsadzają do auta. Po kilkunastominutowej podróży waszym oczom ukazuje się duży, bogato ozdobiony budynek. Wchodzicie z rodzicami do jego oświetlonego wnętrza. Zajmujecie miejsce w wygodnych czerwonych fotelach. Wtedy wszystkie światła gasną. Co się stanie, kiedy się zapalą?
Waszym oczom ukaże się scena i jacyś ludzie ubrani w niekoniecznie normalne stroje. Po chwili zorientujecie się, że przestrzeń na scenie wygląda jak prawdziwa, a osoby mówią do siebie. Szybko dacie się wciągnąć w ich rozmowy, będziecie uważnie śledzić ich ruchy. Gdy kurtyna opadnie, zaczniecie klaskać w dłonie. Wyjdziecie oczarowani.
Wyjdziecie oczarowani.
Taka historia przytrafiła się mnie. Może niektórym z was również. To dzięki dziecinnej wizycie w teatrze zakochałam się w nim na całe życie. A co, jeżeli wasze wspomnienia nie są tak kolorowe? Co jeśli szkolne wycieczki do teatru były dla was udane tylko dlatego, że nie trzeba było siedzieć w twardej ławce? Może to właśnie teraz jest czas na przełamanie niechęci i zobaczenie wybranego przez siebie spektaklu.
Może to właśnie teraz jest czas na przełamanie niechęci
Oglądając spektakl teatralny przenosimy się do innego świata. Możemy wczuć się w sytuację bohaterów, a tym samym odciąć się od naszych codziennych spraw i problemów. Na kilka godzin stajemy się częścią ich życia. Co więcej, oprócz osławionego katharsis, możemy zrozumieć mechanizm działania społeczeństwa czy człowieka albo zwyczajnie śmiać się do rozpuku. Wszystko zależy od tego, jaki spektakl wybierzemy.
Teatr pobudza nas do myślenia. W dobrym spektaklu nie wszystko jest powiedziane wprost. Reżyser zostawia widzowi pole do interpretacji i zastanowienia się nad poruszanymi tematami. Tym samym skłania nas do refleksji nad sobą i nad otaczającą nas rzeczywistością.
Możemy zrozumieć mechanizm działania społeczeństwa czy człowieka
Dla mnie teatr jest piękny z jeszcze jednego powodu – porusza ważne społecznie tematy. Analizując współczesny teatr, dużo znajdziemy w nim mniej lub bardziej bezpośrednich odwołań do polityki, emigrantów, duchowieństwa, sytuacji kobiet czy ekologii. Takie spektakle poszerzają nasze horyzonty, stają się punktem wyjścia do dyskusji. Niekoniecznie musimy się zgadzać z wizją reżysera – jak najbardziej krytykujmy! Ale nie pozostawajmy obojętni.
Spektakle poszerzają nasze horyzonty
Teatr jest różnorodny, każdy znajdzie w nim miejsce dla siebie. Można do niego iść z przyjaciółmi, z drużyną. Zobaczcie na repertuar teatru w waszym mieście, wybierzcie coś dla siebie. Może okazać się, że akurat chcecie przygotować zajęcia na temat poruszany w sztuce. Zobaczcie ją, a potem o niej porozmawiajcie. Podzielcie się opiniami, również tymi negatywnymi. Bo teatr wpływa na nas jako ludzi. Czesław Miłosz po powrocie z emigracji był zdziwiony, że ministerstwo kultury i edukacji nie jest jednym urzędem. Myślę, że warto na własnej skórze przekonać się, dlaczego poeta miał rację.
Bo teatr wpływa na nas jako ludzi.
Teatr to moja największa pasja. Dlatego przez najbliższych kilka miesięcy postaram się was nią chociaż trochę zarazić. Mam nadzieję, że wspólnie wybierzemy się na wędrówkę po magicznym świecie teatru.
Marta Jeżak - miłośniczka teatru, podróży i kotów. Studentka Akademii Teatralnej w Warszawie i instruktorka Hufca ZHP Beskidzkiego, redaktorka naczelna "Z perspektywy"
Marta Jeżak - miłośniczka teatru, podróży i kotów. Studentka Akademii Teatralnej w Warszawie i instruktorka Hufca ZHP Beskidzkiego, redaktorka naczelna "Z perspektywy"