Telewizja kłamie

Kasia Pietrasik
Któregoś czwartku, w okolicach godziny 23.00, zdarzyło mi się owe pudło włączyć i jakże mile byłam zaskoczona, kiedy zobaczyłam trzech panów rozmawiających o książkach – tak, to nie jest żaden błąd w druku, oni naprawdę rozmawiali o książkach.
Poruszają w nim tematy związane ze wszystkimi dziedzinami sztuki. Możemy się z niego dowiedzieć o wszelkich nowościach wydawniczych, premierach kinowych i teatralnych, koncertach, wystawach… W ciekawy i lekki sposób opowiadają o najnowszych wydarzeniach w polskiej kulturze, doradzają również, co jest warte zobaczenia i przeczytania. Formuła programu znacznie odbiega od konwencjonalnych pogaduch o sztuce w gronie profesorów, jest to raczej luźny i zabawny reportaż. Jego prowadzący zazwyczaj są w miejscu, w którym akurat coś ciekawego się dzieje. Oprócz tego, to właśnie „gospodarze” bardzo wpływają ostateczny kształt, sprawiają, że program nie jest nudnym wykładem na temat ostatnio wydanych książek, no i, co najważniejsze, nie czytają z prompterów, co na dany temat mają powiedzieć – wiedzą sami, bo film widzieli, książkę czytali, a obraz właśnie oglądają…
Nie ma co porównywać Łossskotu z programem Oliviera J., z którego można dowiedzieć się li i jedynie o ostatnich pokazach mody i bankietach, na które schodzi się cała świta polskich serialowych aktorów. A także z dawnymi wyczynami panny Ani M., która lepiej od książek prezentowała w każdym ujęciu nowe kreacje. Ogród Sztuk z kolei nadawany jest raz w miesiącu w porze, w której wszyscy przyzwoici ludzie znajdują się w objęciach Morfeusza.
Trudno jest trafić na program, który rzetelnie opowiada o wydarzeniach kulturalnych w Polsce. Muszę przyznać, że jest to jeden z najlepszych o tej właśnie tematyce, dlatego też zachęcam gorąco do oglądania Łossskotu.
Emisja w każdy czwartek, o 22.45 na antenie 1 TVP.