Top Ten Rzecznika Prasowego

Archiwum / phm. Adam Zawadzki / 22.03.2009

Gdy Soohy zwrócił się do mnie z prośbą o przedstawienie mojej Top 10 książek, myślałem, że bez problemu uda mi się to zrobić… Pomyliłem się! 

Wcale niełatwo jest to uczynić, biorąc pod uwagę to, że lubię czytać. Zapraszam więc do Top Listy (kolejność pozycji jest całkowicie przypadkowa).

1. „Władca Pierścieni” J.R.R. Tolkiena

Na tę pozycję natknąłem się całkowicie przypadkowo, choć pamiętam, że kupiłem ją w Wigilię… Od samego początku lektura tej niesamowitej, trzymającej w napięciu powieści wywarła na mnie wrażenie. Pozwoliła wejść w świat stworzony przez J.R.R. Tolkiena, pełny analogii i odniesień do mitologii, niespotykanych postaci i wydarzeń. Nie pomyliłem się przy tej ocenie; to, czego doznałem, czytając „Władcę Pierścieni”, potwierdziło się w jego kolejnych książkach. Warto więc sięgnąć po „Hobbita”, „Silimalirion” czy „Opowieści z Niedokończonego Królestwa”.

2. Saga o Wiedźminie A. Sapkowskiego

Po raz pierwszy z przygodami Geralta z Rivii zetknąłem się, czytając opowiadanie na łamach „Nowej Fantastyki” i…oniemiałem z wrażenia. Świat Wiedźmina – pełen strzyg, upiorów, smoków, elfów, krasnoludów – był w pełni fantastyczny, a mistrzostwo, z jakim Sapkowski bawi się językiem, wprost powala na kolana.

3. ,,Wojna galijska” Juliusza Cezara

Obowiązkowa lektura dla wszystkich pasjonatów starożytności. To na tej klasycznej pozycji łamano sobie głowy, ucząc się języków. Mnie ta książka kojarzy się z długoletnimi poszukiwaniami oraz doskonałymi technicznymi opisami zwycięstw Cezara. Wszak „Galia est omnis divisa in partes tres Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani…”

4. Cykl „Opowieści z Narnii” J.C. Lewisa

Książka dla wszystkich od lat 6 do 106. Jej autor wspólnie z J.R.R Tolkienem utworzyli podwaliny literatury fantasy. Ciekawe są również życiorysy obu pisarzy. Siedmiotomowy cykl J.C. Lewisa ukazuje przygody Piotra, Zuzanny, Edmunda, Łucji, Julii, Eustachego, Poli i Digory’ego, którzy dzięki magii przenoszą się do niezwykłej krainy Narnii. Co to za kraina? Przekonajcie się sami, a Aslan niech was poprowadzi.

5. „Chłopcy Murowa” Stanley Cloud, Lynne Olson

To obowiązkowa pozycja dla przyszłych dziennikarzy. Książka ta opisuje początki nowoczesnego dziennikarstwa. Dziesięciu mężczyzn i jedna kobieta pod kierunkiem Murrowa obecnych było przy najważniejszych wydarzeniach II wojny światowej. Ich relacje przyczyniały się do zmiany postrzegania tej „europejskiej wojny” przez Amerykanów. Prawdziwi bohaterowie pióra, narażający często swe życie, by pokazać prawdę.

6. „Rio Anaconda”, „Gringo wśród dzikich plemion” Wojciecha Cejrowskiego

Sprzedać lodówkę i wyjechać w obce kraje – niemożliwe? Otóż  te książki udowadniają, że marzenia o wielkich podróżach są możliwe. Jeśli tylko chcemy,  możemy dotrzeć tam, gdzie nie stanęła jeszcze żadna „biała stopa”. Obie pozycje napisane lekkim piórem i z ogromną dawką humoru. Obowiązkowe lektury dla fascynatów „Przygód Tomka Wilmowskiego” oraz filmów o Indianie Jonesie!

7. „Prochy Świętych” Radosława Sikorskiego

Górzysty Afganistan, 1987 rok. Trwa wojna mudżahedinów z rosyjskim najeźdźcą. W tym piekle znajduje się autor książki, który wspólnie z bojownikami z kałasznikowem i aparatem w ręku relacjonuje te wydarzenia. Poznajemy historię, kulturę i przyczyny zbrojnych wystąpień na tym terenie. Warto sięgnąć po tę pozycję, by zrozumieć to, co obecnie dzieje się na tych terenach. Nadmienię, że za zdjęcia z tej wyprawy Radosław Sikorski w 1988 roku otrzymał nagrodę World Press Photo.

8. „Gomorrra” Roberto Savioano

Najpierw przeczytaj książkę, później zobacz film. 27-letni pisarz pokazuje mechanizmy działania mafii. Wielkie mafijne imperia finansowe zbudowano nie tylko na handlu narkotykami czy bronią, lecz także na produkcji markowej odzieży, budownictwie czy… śmieciach. Lektura wstrząsająca, ale jednocześnie uświadamiająca zagrożenie kamory neapolitańskiej. Saviano udowodnił, że najpotężniejszą bronią są słowa i za te słowa został wydany na niego przez bossów wyrok. Dodam, że zarówno książka, jak i film na jej podstawie, obsypane zostały licznymi nagrodami.

9. „Świat Dysku” Terry’ego Pratchetta

Każda z książek Pratchetta powoduje uśmiech. Jest całością, a jednocześnie opisuje tytułowy Świat Dysku, czyli świat spoczywający na grzbietach czterech słoni: Berilii, Tubula, Wielkiego T’Phona i Jerakeena, stojących na skorupie A’Tuina – wielkiego żółwia płynącego przez wszechświat. Pratchett z wrodzonym sobie humorem, którego nie powstydziliby się twórcy Monthy Pytona, pokazuje nasz świat w krzywym zwierciadle, bawi się stylami, skojarzeniami i drwi z ikon popkultury. Masz zły dzień i chcesz poprawić sobie humor? Sięgnij po Pratchetta!

10. „Akwarium”, „Dzień M”, „Lodołamacz” Wiktora Suworowa

Tak naprawdę Władimir Bogdanowicz Rezun, dysydent radziecki, który w 1978 roku uciekł do Wielkiej Brytanii. Jako oficer wojsk pancernych ZSRR, a później GRU, uczestniczył w inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Suworow  w swych książkach pokazuje mechanizmy działania systemu totalitarnego. Te książki zainteresują nie tylko maniaków historycznych. Ciekawostką jest również to, że mimo upadku komunizmu nie uchylono wyroku śmierci wydanego na autora przez Kolegium Wojskowe ZSRR.

Zapomniałbym jeszcze o… komiksach: „Tytus, Romek i A’tomek”, „Thorgal”,  „Kajko i Kokosz”, „Przygody Jonki, Jonka i Kleksa”, „Kapitan Kloss”. To tylko niektóre z kultowych komiksów, które utkwiły mi w pamięci. Ja komiksom zawdzięczam to, że nauczyłem się czytać! Komiksy to prawdziwe dzieła sztuki; mieszanka ilustracji plus krótkie teksty. Naprawdę warto po nie sięgnąć.

Subiektywny Top 10 dobiegł końca. Gorąco zachęcam do lektury!

phm. Adam Zawadzki - od grudnia 2007 rzecznik prasowy ZHP, współtwórca serwisu regionalnego, redaktor naczelny gazety "Skaut 007" na Zlocie w Kielcach, były drużynowy 38 Mazowieckiej Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej. Dziennikarz prasowy. Jego pasja to rower, góry, gry strategiczne, historia i ...gotowanie.