W którą stronę iść?

Archiwum / 26.10.2006

Nieżyjący już teolog ks. prof. Józef Tischner w jednej ze swoich wypowiedzi mówi, „że religia to jest sprawa dla mądrych. A jeżeli ktoś jest głupi i chce być głupi to nie powinien do tego używać religii .”




Piotr Larysz HO

Wychowanie duchowe, ale w którą stronę iść?
Kilka lat temu w jednym z numerów prestiżowych czasopism harcerskich pojawił się artykuł o duchowości harcerskiej. Czy taka istnieje, czy można mówić o wychowaniu duchowym w harcerstwie, jeżeli tak to, o jakim wychowaniu należy mówić albo jak je rozumieć? Błędnie jest sądzić, iż „wychowanie duchowe jest drogą w nieznane”. Najwięcej do powiedzenia o wychowaniu duchowym mają Ci, którzy nie wierzą bądź podają się za wierzących niepraktykujących, zaś w harcerstwie określają się jako ci, którzy poszukują.

Nie ulega wątpliwości, iż wychowanie duchowe należy wiązać określonym rozwojem wewnątrz osobowościowym. Nie znaczy to, że każdy wybiera sobie co najbardziej mu odpowiada tylko chodzi o osobisty kontakt z Bogiem, który dokonuje się w sumieniu. człowieka. „Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem, którego głos w jego wnętrzu rozbrzmiewa .”

Nieżyjący już teolog ks. prof. Józef Tischner w jednej ze swoich wypowiedzi mówi, „że religia to jest sprawa dla mądrych. A jeżeli ktoś jest głupi i chce być głupi to nie powinien do tego używać religii .” Jak o wychowaniu duchowym może mówić osoba, która nie potrafi nawet stwierdzić, kim jest i w co wierzy? Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedzi mogą być różne, ale wysuwającym się na pierwszy plan jest tak zwany kryzys tożsamości człowieka, który we współczesnym świecie przybiera różne formy.

Wgłębiając się w zagadnienie wychowania duchowego w harcerstwie należy stwierdzić, iż wielu młodych ludzi należących do harcerstwa nie potrafi się określić. Rozumie tu przede wszystkim sprawę przynależności do samej religii . Młody człowiek ciągle poszukuje, a w konsekwencji traci nadzieję to z kolei przyczynia się do utraty wiary w podstawowe wartości, a co dopiero mówić o Bogu. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Rozwój duchowy może być rozumiany bardzo różnie, ale nie chodzi tu o jakiś wywód teologiczny. Można przyjąć, iż rozwój duchowy to droga, którą podąża człowiek by coś osiągnąć. Owo coś w religii nazywa się zbawieniem, wiecznym szczęściem, wyzwoleniem ze zła… Jednakże rozwój duchowy wiąże się w znacznej mierze z pojęciem wychowania. Poprzez rozwój duchowy człowiek pragnie osiągnąć cel zaś wychowanie staje się konkretnym realizowaniem swojego rozwoju – przejawem pewnej aktywności, uzewnętrznieniem, wyrażeniem i określeniem, kim jestem i co chcę robić. Tym samym wyznaczając pewien szlak na drodze do doskonałości nie należy zapominać o wskazówkach, które mogą nam pomóc dojść do określonego celu. 

 Warto w tym miejscu zacytować jeden z dokumentów Soboru Watykańskiego II mówiący o wychowaniu człowieka. „Wszyscy ludzie jakiejkolwiek rasy, stanu i wieku mają jako cieszący się godnością osoby nienaruszalne prawo do wychowania, odpowiadającego ich własnemu celowi, dostosowanego do właściwości wrodzonych, różnicy płci, kultury i ojczystych tradycji, a równocześnie nastawionego na braterskie z innymi narodami współżycie dla wspierania prawdziwej jedności i pokoju na ziemi. Prawdziwe zaś wychowanie zdąża do kształtowania osoby ludzkiej w kierunku jej celu ostatecznego, a równocześnie do dobra społeczności, których człowiek jest członkiem i w których obowiązkach, gdy dorośnie, będzie brał udział. Należy więc zgodnie z postępem nauk psychologicznych, pedagogicznych i dydaktycznych dopomagać dzieciom i młodzieży do harmonijnego rozwijania wrodzonych właściwości fizycznych, moralnych i intelektualnych, do zdobywania stopniowo coraz doskonalszego zmysłu odpowiedzialności w należytym kształtowaniu własnego życia przez nieustanny wysiłek i w osiąganiu prawdziwej wolności, po wielkodusznym i stanowczym przezwyciężeniu przeszkód. Winni oni też otrzymać pozytywne i roztropne wychowanie seksualne, dostosowane do ich wieku. Poza tym trzeba ich tak przygotowywać do uczestniczenia w życiu społecznym, aby wyposażeni należycie w konieczne do tego i odpowiednie środki, mogli włączać się czynnie w różne zespoły ludzkiej społeczności, aby ujawniali przez rozmowę z innymi swe zapatrywania i chętnie zabiegali o wspólne dobro .”

Na kim spoczywa obowiązek wychowania?
Obowiązek wychowania ciążący w pierwszym rzędzie na rodzinie, potrzebuje pomocy całej społeczności. Oprócz więc praw rodziców i tych, którym oni powierzają część zadania wychowawczego, pewne obowiązki i prawa przysługują państwu, ponieważ do niego należy organizowanie tego, czego wymaga wspólne dobro doczesne. Do jego zadań należy popieranie różnymi sposobami wychowania młodzieży, a mianowicie: ochrona obowiązków i praw rodziców oraz innych, którzy mają udział w wychowaniu, i dopomaganie im, przejmowanie wedle zasady pomocniczości wychowania w wypadku braku inicjatywy ze strony rodziców i innych społeczności, lecz z uwzględnieniem życzeń rodziców, ponadto zakładanie własnych szkół i instytutów, w miarę jak dobro wspólne tego wymaga.

Na harcerstwie również spoczywa obowiązek wychowania. Młody człowiek wstępując do harcerstwa powinien być otoczony opieką, życzliwością, trzeba poświęcić mu czas by mógł wzrastać i się wychowywać. Nie ulega wątpliwości, iż ogromne znaczenie odgrywa wychowanie i rozwój duchowe, które nie może być drogą w nieznane ale autentycznym określeniem siebie w swoim wyborze. Dlatego obowiązek wychowania duchowego spoczywa przede wszystkim na osobach, które dają świadectwo swojego życia.


O jakim wychowaniu mówi się w harcerstwie?

Wychowanie duchowe według wielu harcerzy rozumiane jest jako nieustanne dążenie do poszukiwania głębszego zrozumienia i pełniejszego kierowania się w życiu określonym systemem wartości. Miłość, nadzieja, dobro, prawda, wolność, sprawiedliwość, tolerancja i przyjaźń stanowią harcerski system wartości oparty na zasadach chrześcijańskich. Powstaje, zatem pytanie, w jaki sposób rozumieć powyższe pojęcia, czy nie są to przypadkiem puste słowa, nic nie znaczące frazesy. Jak realizować np. miłość w harcerstwie bądź sprawiedliwość. Według jakiego kryterium postępować.

Należałoby tu zdefiniować najpierw co rozumie się pod pojęciem miłości, nadziei, dobra, prawdy, wolności, sprawiedliwości czy tolerancji. Skąd wziąć zatem przepis na życie. Warto zadać w tym miejscu podstawowe pytania: Jak żyć i jak powinno się żyć? Zatem adresatem podstawowego pytania molarnego jest drugi człowiek, może nim być również harcerz (Przewodnik – Drużynowy czy Drużynowy – Gromada Zuchowa). Trzeba dziś zadawać sobie podstawowe pytania w życiu, bo bez nich nie jesteśmy w stanie mówić o cnotach, które mamy przestygać według jakich mamy żyć.

Bardzo często o wychowaniu duchowym w harcerstwie usłyszymy, że jest to życie według cnót. Przytaczając tut
aj definicję cnoty wyjaśnić można pewne błędy które  wkradają się do harcerstwa. „Cnota jest habitualną i trwałą dyspozycją do czynienia dobra. Pozwala ona osobie nie tylko wypełniać dobre czyny, ale także dawać z siebie to, co najlepsze. Osoba cnotliwa wszystkimi swoimi siłami zmysłowymi i duchowymi dąży do dobra; zabiega o nie i wybiera je w konkretnych działaniach .” Wymieniona sprawiedliwość należy, do tzw. cnót kardynalnych „Sprawiedliwość jest cnotą moralną, która polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy. Sprawiedliwość w stosunku do Boga nazywana jest „cnotą religijności”. W stosunku do ludzi uzdalnia ona do poszanowania praw każdego i do wprowadzania w stosunkach ludzkich harmonii, która sprzyja bezstronności względem osób i dobra wspólnego. Człowiek sprawiedliwy, często wspominany w Piśmie świętym, wyróżnia się stałą uczciwością swoich myśli i prawością swojego postępowania w stosunku do bliźniego. „Nie będziesz stronniczym na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego” (Kpł 19,15). „Panowie, oddawajcie niewolnikom to, co sprawiedliwe i słuszne, świadomi tego, że i wy macie Pana w niebie(Kol 4, 1)  .” Z kolei miłość to cnota teologalna tuż obok wiary i nadziei. „Miłość jest cnotą teologalną, dzięki której miłujemy Boga nade wszystko dla Niego samego, a naszych bliźnich jak siebie samych ze względu na miłość Boga .” Więcej o miłości możemy się dowiedzieć z 1 Listu do Koryntian (1Kor 13). 

Rozwój duchowy osiąga się wypełniając obowiązki wobec samego siebie, innych ludzi i swojego otoczenia oraz otwierając się na to, co duchowe, co znajduje się poza zasięgiem materialnego postrzegania świata. Rozwój duchowy w harcerstwie może być realizowany między innymi poprzez:
• życie religijne, rozumiane jako dialog z Bogiem,
• refleksję nad samym sobą,
• pokonywanie własnych słabości,
• rozwijanie swoich zdolności i doskonalenie samego siebie,
• poszukiwanie sensu życia,
• służbę innym,
• kontakt z przyrodą,
• rozbudzenie wrażliwości etycznej i estetycznej,
• budowanie harmonii,
• poznawanie i tworzenie kultury

Rozwój duchowy a rzeczywistość?
Kryzys rozwoju duchowego harcerza może być spowodowany różnymi czynnikami. Dla przykładu można tu wymienić tylko niektóre, które zasługują na uwagę, choć z góry zakładam, że to tylko „kropla w oceanie.”
• Brak oparcia w rodzinie, (jeżeli rodzice nie praktykują jak mogą wymagać tego od swoich dzieci)
• Brak autorytetu wśród rówieśników ( osoba uczęszczająca regularnie na nabożeństwa, zgromadzenia czy inne formy spotkań jest uważana za dewotę)
• Brak szacunku względem osób duchownych i ich posługi duszpasterskiej, liderów grup religijnych, innych wyznań (a to przejawia się na różne sposoby – młody człowiek po prostu nie chce mieć z tymi osobami nic wspólnego, dla niego się nie liczą

Piotr Larysz HO– XIV Środowiskowy Szczep Harcerski Krąg Akademicki Świstaki,
Alumn III roku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach