W uznaniu za wytrwałość w KUCHNI
Sytuacja miała miejsce w czasie zajęć prowadzonych w czasie kursu przez jednego z redaktorów Na Tropie. Zachowanie członków kursu było zupełnie niespodziewane. Wzruszenie odebrało mu więc mowę. Niewymuszony zachwyt kursantów nad naszą gazetą budzi szacunek i zasługuje na pochwałę.
Oficjalnie uznajemy więc ich pierwszym fanklubem Magazynu Wędrowniczego Na Tropie.
Niech reszta idzie ich TROPEM.
Redakcja