Wiosna, ach to Ty!
Zazwyczaj się pilnuję i nie śpiewam. Tylko że ta wiosna jakoś mnie tak prowokuje do śpiewania. Ponieważ jednak wiem, że dla dobra ogółu nie powinnam tego robić, postanowiłam zamiast śpiewać – wyśpiewać. Wyśpiewać Wam parę redakcyjnych newsów!
Redakcję „Na Tropie” zdecydowanie dopadło wiosenne przesilenie! Część z nas jest zakopana w podręczniki i lektury i pilnie uczy się do matury. Tak, za Dorotę (szefowa Na Tropie Kultury, ale pewnie wszyscy ją już znają) i wszystkich innych maturzystów trzymamy kciuki, żeby przez te ostatnie tygodnie mieli siłę na powtórki końcowe, ale także, żeby nie przesadzili. Bo choć studenci zaprzeczają istnieniu takiego stanu, to nie wolno się przecież przeuczyć.
Magdalena się urlopuje: plaża, lemoniada, truskawki i brak zmartwień. Oczywiście należało się jej już trochę wolnego za dzielne prowadzenie profilu „Na Tropie” na Facebooku oraz szefowanie promocji – dlatego złożony wniosek urlopowy został rozpatrzony pozytywnie. Tylko że teraz pozostałą część redakcji, która zmuszona jest łapać skromne polskie słońce, na samą myśl o jej wakacjach trafia szlag. Magdalenę na Facebooku zastępuje niezmordowany szef Fotoedycji, który chwilowo pełni również rolę szefa Fotoaudycji.
Marta (Szewczuk Marta, jakby ktoś miał wątpliwości) z początkiem wiosny zaczęła zbierać kilometry i trudno ją teraz złapać, bo albo biega, albo wykańcza swój rower. Dla pozostałej części redakcji to tajemnica, jak ona te wszystkie teksty pisze, skoro od czerwca do października nie zsiada z roweru, a jak już zsiada, to tylko biegiem żyje.
Z Krakowa, czyli od naszej nieocenionej korektorki Uli, Wojtka P. i szefów działu Nosem Kleopatry – wieści brak. Nie wiem co prawda, czy w tym wypadku brak wiadomości to dobra wiadomość, ale już niedługo pewnie się przekonam, bo pod koniec marca czeka nas spotkanie redakcji. Kulisy tego spotkania i wiadomości od pozostałej części redakcji sprzedam Wam za miesiąc!