Wybieramy aparat fotograficzny

Archiwum / 24.06.2009

Chcesz robić dobre zdjęcia? Sprawdź, jaki aparat najlepiej wybrać, jakie akcesoria do niego dobrać i ile to wszystko będzie cię kosztowało. Redakcja "Na Tropie" radzi, w co się zaopatrzyć przed wakacyjnymi wojażami!

 

 

Fotografowanie to coraz popularniejsze hobby. Ulegają mu i gwiazdy, i zwykli zjadacze chleba. I nic dziwnego, bo do robienia zdjęć w dzisiejszych czasach nie jest nawet potrzebny aparat fotograficzny. Wystarczy mieć przecież komórkę.

Nie każdego jednak, kto robi zdjęcia, można nazwać dumnie fotografem, a nie każde zdjęcie wykonane nawet najdroższym aparatem będzie dobrej jakości. Dziś w naszym poradniku radzimy, jaki aparat powinien kupić początkujący fotograf i jak robić zdjęcia, by spełniały jego oczekiwania.

Wybierz aparat

Kupując aparat, zastanówmy się najpierw, do czego ma nam służyć.

* Jeśli chcemy fotografować rodzinne imprezy lub wypady za miasto, kupmy kompaktowy aparat, czyli taki, który jest niewielki i ma wbudowaną lampę błyskową.

* Jeżeli interesuje nas uwiecznianie na zdjęciach przyrody, krajobrazów czy sportu, dobrze jest mieć lustrzankę cyfrową z wymiennymi obiektywami.
Taki zestaw umożliwia robienie zdjęć bardzo wysokiej jakości, jest jednak droższy i wymaga dokupienia zewnętrznej lampy błyskowej, kolejnych obiektywów i innych akcesoriów, z których większość kosztuje po kilkaset złotych.

* Weźmy też pod uwagę ciężar sprzętu. Gdy nie lubimy dźwigać wielkiej torby, a chcemy mieć aparat zawsze przy sobie, lepiej kupić malutki i zgrabny niż wielką, profesjonalną lustrzankę. To samo dotyczy rowerzystów, turystów i sportowców, którzy na noszenie ciężkiego sprzętu nie mogą sobie pozwolić. Zabierasz aparat w góry. Zastanów się trzy razy, czy chce ci się nosić ciężki sprzęt?

Lepsza cyfra

Aparaty cyfrowe różnią się od analogowych m.in. tym, że tradycyjną kliszę używaną przez fotografów od ponad 100 lat zastąpiono elektronicznym chipem – światłoczułą matrycą, która rejestruje obraz. O jakości zdjęć i wielkości odbitek decyduje ilość pikseli, z jakich składa się matryca.

* Kupując aparat, zwróćmy uwagę, ile megapiskeli (milionów pikseli) ma aparat. Nie powinniśmy schodzić poniżej 5 mln, ale też nie ma sensu, by fotoamator kupował aparat z matrycą większą niż 10 mln.

* Innym parametrem, na jaki powinniśmy zwrócić uwagę podczas kupna aparatu, jest jego obiektyw i zbliżenie, jakie on umożliwia. Ważna uwaga: istotny jest tylko zoom optyczny podawany przez producentów; zoom cyfrowy jest parametrem zupełnie bezużytecznym i nie sugerujmy się nim w sklepie.

Wiele nawet dość prostych i tanich aparatów cyfrowych oferuje 10-krotne przybliżenie optyczne. To wystarczająco dużo, by nasz aparat był bardzo wszechstronnym narzędziem (aby dysponować takim przybliżeniem, profesjonalni fotoreporterzy muszą nosić w torbach kilka ciężkich obiektywów).

Kupując aparat, powinniśmy więc szukać modeli, których zoom optyczny nie jest mniejszy niż 5 x. Oczywiście im ta liczba większa, tym lepiej i drożej.

* Kupując aparat o matrycy nie mniejszej niż 5 mln pikseli, nie powinniśmy kupować karty pamięci mniejszej niż 1 gigabajt. Pozwoli nam to zapisać więcej niż 500 fotografii.

Uwaga! Kupowanie aparatu o najwyższych parametrach: matrycy, zoomie czy bardzo pojemnych kart pamięci nie ma sensu. Większość fotoamatorów nie korzysta z tych dobrodziejstw, a obsługa skomplikowanego sprzętu zniechęca do fotografowania.

Pomocne tryby

Aby wszyscy, nawet początkujący fotoamatorzy, mogli skorzystać z możliwości aparatów, ich producenci wyposażyli je w funkcje trybów fotografowania. Ustawienie pokrętła w odpowiedniej pozycji powoduje, że aparat sam dobiera takie parametry techniczne, aby oddać to, co fotografujący sobie wymyślił. Warto zwrócić uwagę na to, czy aparat, który chcecie kupić, jest wyposażony w te najczęściej spotykane tryby.

* Portretowy – pozwala na uwiecznienie osób lub zwierząt w taki sposób, że obiekt na pierwszym planie pozostaje idealnie ostry i oświetlony, a tło staje się rozmyte i niewyraźne (fachowcy mówią, że ma małą głębię ostrości).

* Krajobrazowy – fotografując w tym trybie, sprawimy, że zarówno to, co jest na pierwszym planie, jak i tło pozostaną idealnie ostre (duża głębia ostrości).

* Sportowy – oznacza, że przez aparat zostanie nastawiony krótki czas otwarcia migawki. Dzięki temu na przykład aportującego psa sfotografujemy efektownie zawieszonego w powietrzu, a sportowy motocykl jadący z pełną prędkością uchwycimy idealnie ostry, bez efektu „poruszenia”, niezamierzonego rozmycia.

* Nocny – dzięki niemu uda nam się sfotografować członków rodziny na tle rozświetlonej w nocy katedry czy ulicznych neonów. Także wieczorne zdjęcia ulic czy fotografie z ogniska z przyjaciółmi pozwolą nam uchwycić niezwykły klimat chwili.

* Makro – dzięki niemu możemy fotografować wszystko to, co jest małe i delikatne: wnętrza kwiatowych kielichów, owady, biżuterię i fantazyjne wzory rzeźbione przez mróz na samochodowych szybach. Bo będziemy je mieli w powiększeniu.

Chroń sprzęt

Kupno aparatu i karty pamięci to nie jedyny wydatek, z jakim będziemy musieli się zmierzyć, rozpoczynając naszą fotograficzną przygodę. Aparaty cyfrowe to bowiem sprzęt delikatny, trzeba więc o niego odpowiednio zadbać.

* Kup pokrowiec

Noszenie aparatu w specjalnym pokrowcu to absolutna podstawa. Musi być on wykonany z odpowiednio grubej pianki, która ochroni nasz sprzęt przed uszkodzeniami.

Wielkość pokrowca należy dobrać do rozmiarów sprzętu. Im bardziej jest on dopasowany, tym lepiej. Ale jednocześnie aparat musi się dać łatwo z niego wyjąć. Najlepiej, wybierając się po pokrowiec do sklepu, zabierzmy ze sobą także aparat. Im bardziej niepozorny futerał, tym mniejsze ryzyko kradzieży drogocennego sprzętu.

Torba nie jest konieczna przy małym aparacie. Kiedy jednak musimy dokupić lampę albo obiektyw, warto zainwestować też w torbę albo plecak specjalnie do nich. Elementy będą osadzone w stworzonych dla nich przegródkach.

* Unikaj wilgoci

Warto, by pokrowiec był wodoszczelny. Aparaty fotograficzne są wrażliwe na wilgoć. Futerał, oprócz uszczelnianego zamka błyskawicznego, powinien być wyposażony w klapę z klamrą, która zabezpieczy sprzęt przed deszczem.

Podczas ulewy lub mglistego dnia do wnętrza torby i tak wkradnie się wilgoć. Dlatego warto wrzucić do niej woreczek z substancją, która będzie ją absorbowała. Można ją zdobyć w sklepie fotograficznym lub… obuwniczym.

* Dbaj o obiektyw

Innym zagrożeniem dla naszego aparatu jest piasek i pył. Dostając się do mechanizmu kamery, mogą one z łatwością spowodować jej unieruchomienie. Ponadto ziarenka piasku z łatwością mogą zarysować obiektyw lub wyświetlacze aparatu, uniemożliwiając jego użytkowanie. Dlatego każdy fotoamator powinien mieć w swojej torbie zestaw czyszczący składający się z płynu do optyki, specjalnej gruszki wraz z pędzelkiem oraz specjalnych chusteczek niepozostawiających włókien.

Jeśli na soczewkach obiektywu lub wyświetlaczu zaobserwujemy ziarna piasku, zdmuchnijmy je za pomocą gruszki, zanim przetrzemy szkło chustec
zką. Jeśli brud przywarł do soczewki, użyjmy delikatnego pędzelka. Dopiero na końcu skorzystajmy z płynu do obiektywu i chusteczek.

Nie wolno przecierać obiektywu i wyświetlaczy fragmentami odzieży, palcami czy papierem!

 

Jakie gadżety

 

Oczywiście początkujący fotoamator ma do wyboru całą masę gadżetów, które ułatwią robienie zdjęć. Zachęcani przez sklepowego sprzedawcę zastanówmy się, czy rzeczywiście będziemy ich potrzebować.

* Statyw – najtańszy, niewielkich rozmiarów stołowy statywik kupimy za 20 zł.
Pomoże on nam „utrzymać” zdjęcie, gdy będzie ciemno lub gdy korzystamy z samowyzwalacza i sami postanowimy uwiecznić się na fotografii. Większe statywy są wykorzystywane przez bardziej zaawansowanych fotoamatorów w sytuacjach, gdy mają niewiele światła. Sprzęt taki jest jednak nieporęczny i ciężki, w dodatku dość drogi.

* Lampa błyskowa – niektóre, nawet najtańsze aparaty kompaktowe, mają możliwość podłączenia do nich zewnętrznej lampy błyskowej. Przydaje się ona wówczas, gdy scena, którą chcemy oświetlić, jest duża (np. zbiorowe zdjęcie licznej rodziny). Zewnętrzna lampa to jednak wydatek nie mniejszy niż 500 zł, najdroższe modele mogą kosztować nawet 2 tys. zł.

* Filtry – jeśli nasz aparat ma możliwość nakręcenia filtra na obiektyw, to bardzo dobrze.

Prosty i tani filtr UV (kupimy go za ok. 50-200 zł) ochroni szkła aparatu przed zarysowaniem i sprawi, że zdjęcia będą miały intensywniejsze kolory. Nieco droższy filtr polaryzacyjny (100-300 zł) zaskoczy nas swymi możliwościami. Dzięki niemu chmury na niebie będą intensywnie kontrastować z błękitem.

* Obudowa podwodna – drogi gadżet, ale dający mnóstwo frajdy nie tylko płetwonurkom.

Plastikowa obudowa kosztuje jednak kilkaset złotych i przed jej kupnem musimy zwrócić uwagę, czy pasuje do naszego aparatu.

Komputer

Wymagający fotoamatorzy przed wizytą w punkcie fotograficznym sami oglądają i archiwizują swoje zdjęcia w domowych komputerach. W zaciszu domowych pieleszy odbywa się też często obróbka zdjęć.

Specjaliści są zgodni: każda ingerencja w zdjęcie, której nie można by wykonać w ciemni fotograficznej, to manipulacja, niemająca nic wspólnego z zawodową i profesjonalną fotografią. Dlatego zawodowi fotografowie dopuszczają tylko te modyfikacje swoich zdjęć w komputerze, które zmieniają ich jasność, kontrast, nasycenie kolorów, zmieniają tryb barwny (z kolorowego na czarno-biały) i kadrują. Można też zmniejszyć rozmiar, by np. fotografię przesłać e-mailem i nie zapchać komuś skrzynki.

Oczywiście fotoamator nie musi trzymać się sztywno tych zasad. Powinien mieć jednak świadomość, że łamiąc je, narusza granicę, jaka dzieli fotografię od grafiki komputerowej.

* Jakie programy

Poszukujący twórczych możliwości komputerowej obróbki mają do dyspozycji kilka programów. Z reguły płyta z takimi najprostszymi programami jest dodawana do aparatu. Interesujące aplikacje możemy także znaleźć w Internecie. Są nimi między innymi Gimp oraz Fast Stone Image Viewer. Popularnością cieszy się program Picasa.

Bardziej zaawansowani fotoamatorzy będą musieli zainwestować nawet kilka tysięcy złotych w profesjonalne narzędzia do obróbki fotografii. Tutaj od lat za najbardziej przydatną aplikację uchodzi program Adobe Photoshop.

* Gdzie prezentować

Coraz więcej z nas ma w domu komputer z dostępem do Internetu, dlatego tradycyjne albumy ze zdjęciami przechodzą do lamusa.

Praktykowane do niedawna przesyłanie znajomym setek zdjęć za pośrednictwem poczty elektronicznej to już także przeszłość. Dziś zdjęcia nowego samochodu, wspólnych imienin czy pełnej wrażeń wyprawy za miasto ogląda się w elektronicznych galeriach.

Wiele serwisów oferuje możliwość umieszczania na swoich stronach wykonanych zdjęć. Każde z nich musi mieć określony ciężar (do odpowiedniego przygotowania fotografii przydadzą nam się omówione już programy graficzne).

Także uczący się sztuki fotografowania amatorzy mają do wyboru kilka serwisów, które umożliwiają profesjonalne prezentowanie najpiękniejszych fotografii. Na serwisach takich jak Onephoto czy Fototok (adresy w ramce) użytkownicy nie tylko wystawiają swoje zdjęcia, ale także mogą je komentować i głosować na najlepsze ich zdaniem fotografie.

Wirtualna galeria to doskonały sposób na prezentację naszych fotograficznych dzieł.

Oto lista najbardziej funkcjonalnych witryn umożliwiających prezentację  Twoich zdjęć:

www.picasaweb.google.pl – jedna z najbardziej znanych internetowych galerii umożliwiająca tworzenie własnych albumów.

www.flickr.com – najbardziej znany serwis społecznościowy promujący fotografię.

www.plfoto.com – strona zawodowych fotografów i amatorów. Możesz na niej tworzyć swoje albumy, prezentować pojedyncze zdjęcia, a internauci mają możliwość oceniania prac i wpisywania do nich komentarzy.

www.onephoto.net – jeden z pierwszych w Polsce serwisów fotograficznych umożliwiający umieszczanie i komentowanie zdjęć.

www.fototok.tkb.pl – serwis umożliwia umieszczanie i komentowanie zdjęć, wyszukiwanie ich po autorach i słowach kluczowych.

www.digart.pl – internetowa galeria zdjęć oraz grafik.

Przygotował Zespół "Na Tropie"