Kulturalna niepodległa

Na Tropie Kultury / Justyna Sankowska / 11.04.2018

Czy świadomy obywatel to ten, który pamięta każdą datę ważnego wydarzenia w historii? Czy może to osoba uczestnicząca w wyborach? Co powiecie na to, że świadomy obywatel ma wiedzę związaną zarówno z historią, jak i kulturą?

W drugiej części Sztuki, która nie hańbi (pierwszy artykuł jest o polskim kinie) proponuję wam z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości nietypowe rozwiązania! Jak pewnie już zauważyliście, jestem zwolenniczką poznawania tego, co nasze. Sztuka w Polsce ma dawne dobrze rozwinięte korzenie. Każde z pokoleń zostawia po sobie ślad, czego przykładem są ogromne zbiory w muzeach. Czy jako przykładni obywatele, którzy wychowujemy młode pokolenia świadomych Polaków nie powinniśmy zadbać o ich wszechstronny rozwój? Niech każdy posiada wiedzę o kraju, w którym żyje. Niech zapytany na ulicy o polskich twórców przez zagranicznych turystów udzieli co najmniej elementarnych odpowiedzi. Trzeba nauczyć się doceniać to, co nasze.

Narodowe propozycje

Jak często bywacie w Muzeum Narodowym bądź na innej wystawie, która oferuje nam ogrom prac i dzieł wykonanych przez Polaków od zarania dziejów? Z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości wiele instytucji państwowych postanowiło zorganizować wydarzenia, wystawy, które prezentują dotychczasową pracę wybitnych twórców oraz ukażą rąbek historii.

Większość pamięta Wyspiańskiego z lektur

Z racji tego, że mieszkam teraz w Krakowie, pozwolę sobie zacząć od tego miasta. W dawnej stolicy Polski znajdziemy wystawę złożoną z prac Stanisława Wyspiańskiego. Muszę przyznać, że jest ona zrobiona w bardzo ciekawej przestrzeni. Liczne przejścia, dodatkowe sale, podesty, wszystko to pozwala poznać nam każde z pól rozwoju twórcy. Zarówno znane pastele, jak i szkice witraży (w rzeczywistych rozmiarach), które w oryginale zdobią teraz jeden z krakowskich kościołów. Większość z nas pamięta Wyspiańskiego z czasów licealnych lektur, o czym również znajdują się informacje na wystawie. Dla fanów dramatów pisarza, czy teatralnych inscenizacji została zaaranżowana dodatkowa przestrzeń. Pierwsze okładki, szkice postaci, kostiumy i oryginalne teksty znajdziemy w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Kiedy przeniesiemy się do Muzeum Narodowego w Warszawie trafimy na wystawę prezentującą dorobek Ignacego Jana Paderewskiego. Określony mianem tego, który wygrał niepodległość na fortepianie, kompozytor, który uważany jest za ojca polskiej niepodległości zostawił w spadku swoją kolekcję dla muzeum. Znany ze swojej charyzmy premier i minister spraw zagranicznych odrodzonej Polski był wybitnym pianistą. Wykonywane przez niego utwory były cenione na całym świecie, głównie zasłynął z tras koncertowych po Ameryce. Podczas podróży między miastami zawsze ćwiczył i komponował, gdyż jeździł własnym wagonem z kilkoma instrumentami. Na wystawie możemy zobaczyć zarówno malarską część prac kompozytora, jak również fortepian czy klawiaturę, która służyła mu podczas podróży.

Warto pamiętać, że instytucje kultury mają bardzo rozbudowany program. Choć czasem wycieczka na biwaku z harcerzami wśród obrazów może wydawać się nudna, to muzea oferują nam wachlarz wydarzeń, lekcje muzealne, warsztaty czy cykle spotkań oraz wykładów. Co więcej, zdradzę wam tajemnicę, że jako uczniowie szkół państwowych oraz studenci do 26 roku mamy wejścia tylko za złotówkę. Choć symboliczna złotówka jest tylko na wystawy stałe, nie oddala to zwiedzających od poznania największych zbiorów polskich artystów. Większość z tych prac jest dorobkiem XIX i XX wieku, są to głównie dzieła z czasów, gdzie kultura była jednym z niewielu mediów przekazywania historii i duchem narodu w krytycznych momentach.

Pomysł dla wędrownika

Może by tak znak służby kulturze? Uczczenie obchodów odzyskania niepodległości w nietypowy sposób i jak najlepsze zaznajomienie się z dorobkiem polskiej sztuki. W idei tego znaku służby możemy przeczytać, że obcowanie z kulturą ma przyczynić się do rozwoju intelektualnego i duchowego.

O znaku służby kulturze będzie więcej w ostatnim odcinku Sztuki, która nie hańbi. Jeśli natomiast chcecie sięgnąć po więcej, aby skorzystać z ofert państwowych instytucji to zapraszam na stronę niepodlegla.gov.pl, gdzie znajdują się wydarzenia związane z setną rocznicą odzyskaniem przez Polskę niepodległości.

Przełamać stereotyp

Muzeum nie jest tylko spacerem wśród jakiś dziwnych obrazów

Sztuka w naszych czasach jest ogólnodostępna, jednak nie każdy chce z niej korzystać. Jak przełamać granicę, że wyjście do teatru nie znaczy oglądania nudnego spektaklu, gdzie tańczą, śpiewają i krzyczą, a ty jako widz i tak nic nie rozumiesz? Muzeum nie jest tylko spacerem wśród jakiś dziwnych obrazów, które czasem są mniej a czasem bardziej zrozumiałe. Po co wychodzić do kina, kiedy wkrótce i tak wszystko trafi do internetu?

Sztuka uczy ukazywać emocje, nie tylko przez emotikony

O sztuce, której nie lubimy, musimy/musieliśmy uczyć się w liceach. Do matury, a potem z górki. Bo po co nam sztuka w dalszym życiu? Sztuka buduje naszą wrażliwość i uczy ukazywać emocje, nie tylko przez emotikony na Messengerze, ale również w świecie poza ekranem aplikacji. Dlatego jest niezmiernie ważnym elementem codzienności.

Zachęcam do poznania polskiej sztuki. Będzie o wiele prościej, jeśli uda się zbudować poczucie ważności polskich artystów oraz ich dzieł. Przede wszystkim jednak chodzi o to, aby przekonać się, że sztuka nie musi być nudna. Wystarczy znaleźć odpowiednią dla siebie wystawę.

Justyna Sankowska - studentka pierwszego roku prawa własności intelektualnej i nowych mediów, pasjonatka teatru, lubi odpoczywać na górskich szlakach, a w przyszłości chce produkować i organizować artystyczne przedsięwzięcia.