Seriale z charakterem

Na Tropie Kultury / Agnieszka Pawlik / 06.08.2017

Są wspaniałe, kolorowe i bywają zupełnie oderwane od rzeczywistości. Często pozostawiają nas z cliffhangerami, po których po prostu musimy oglądać dalej. Oto lista seriali, które serdecznie polecam.

O czym myślisz, gdy słyszysz zdanie Lubię oglądać seriale? O babci, u której od lat możesz obejrzeć Na dobre i na złe lub Wspaniałe stulecie czy może masz na myśli fana Gry o tron obgryzającego paznokcie z niecierpliwości w oczekiwaniu na premierę 7 sezonu? Te seriale zna każdy. Obok Doktora House`a oraz Stawki większej niż życie  to marki same w sobie. Nawet jeśli ich nie oglądamy, wypada chociaż pamiętać, że istnieją. W ciągu ostatnich lat powstaje coraz więcej ciekawych seriali, które nie są aż tak popularne jak te wspomniane powyżej. Często dzieje się tak dlatego, że nie są uniwersalne lub po prostu nie przyjęły się na polskim rynku.

Wakacje już się zaczęły więc jeśli nie wiecie co zrobić z wolnym czasem w oczekiwaniu na obóz lub nie chcecie już oglądać na Youtube filmików ze śmiesznymi kotami przygotowaliśmy dla was kilka tytułów, które warto nadrobić pod koniec wakacji.

Amerykańscy bogowie

Ilość sezonów:1

Kolejny sezon: 2018

Stacja: Starz

Co dzieje się z bóstwami jeśli nikt w nie nie wierzy? Oto główne pytanie, które zadaje serial Amerykańscy bogowie. Jeżeli podobały Ci się dwa pierwsze sezony Hannibala lub Wikingowie oraz ubóstwiasz książki Neila Gaimana to ta pozycja powinna być dla Ciebie obowiązkowa.

Przez stulecia do Ameryki przybywali mieszkańcy całego świata, wraz z nimi  znaleźli się tam także ich bogowie. Teraz, w XXI wieku ludzie zaczęli wierzyć w nowych bogów – władców mediów, technologii oraz cyfryzacji – nie trudno zgadnąć więc, że wojna pomiędzy starymi oraz nowymi bóstwami wisi w powietrzu. Całą historię poznajemy z perspektywy byłego więźnia Cienia (Ricky Whittle), który stopniowo wkracza w świat zupełnie dla niego niezrozumiały.

Amerykańscy bogowie mogą się pochwalić nie tylko wspaniałą obsadą, znajdziemy tu m.in. Iana McShane (jako pana Wednesdaya), Petera Stormare (w roli Czernoboga), czy Gillian Anderson (jako boginię Mediów). Świat serialu utrzymany jest w konwencji onirycznej, a jednak wydaje się być bliski temu znanemu nam wszystkim. Specyficzny styl operatora pozwala pokazać jak wiele rytuałów towarzyszy nam w  codziennym życiu oraz wyjątkową bliskość rzeczy niezwykłych. Produkcja jest unikatowa nie tylko przez styl, ale także dzięki postaciom. Trudno znaleźć serial, w którym każdy z bohaterów byłby równie wyrazisty i charyzmatyczny jak w Amerykańskich bogach. Cudo w najczystszej postaci, jeśli nie wierzycie zobaczcie intro. Zwala z nóg.

Ania, nie Anna

Ilość sezonów: 1

Kolejny sezon: 2018

Stacja: Netflix

Czy w dzieciństwie zaczytywałeś się opowieściami o Ani Shirley, ale zawsze po cichu liczyłeś na bardziej realistyczną wersję tej historii? Jeśli lubisz kino obyczajowe oraz kostiumowe, a zachwyciły cię filmy tj. Służące lub Uśmiech Mona Lisy ta propozycja z pewnością przypadnie ci do gustu.

Chyba każdy na świecie słyszał cokolwiek o Ani z Zielonego Wzgórza. Ta ekranizacja powieści Lucy Maud Montgomery jest jednak inna niż wcześniejsze. Po pierwsze była kręcona w przepięknych kanadyjskich lokacjach i po prostu widać, że nie jest to greenscreen. Po drugie całość jest adaptacją, a nie ekranizacją powieści, część wątków została unowocześniona, a całość nabrała mroku, który bierze swoje źródło z wcześniejszych przeżyć bohaterów. Jeżeli poprzednie dwa argumenty nie wystarczyły pozostał jeszcze trzeci, obsada. Geraldine James oraz R.H. Thomson w roli rodzeństwa Cuthbertów są wspaniali, podobnie zresztą jak – grająca Anię – Amybeth McNulty. Przede wszystkim jest to pierwsza w pełni naturalna wizja dziejów Ani, a nie kolejna laurka złożona dziecięcej wyobraźni.

Seria niefortunnych zdarzeń

Ilość sezonów: 1

Kolejny sezon: 2018

Stacja: Netflix

Uwielbiasz czarny humor? Po zakończonym seansie przeszukujesz odmęty Internetu w poszukiwaniu teorii fanowskich oraz easter eggów, czyli nawiązywania przez twórców do rzeczywistości? W serialach szukasz drugiego dna oraz odrobiny absurdu? Jeśli przy okazji uwielbiasz specyficzny klimat rodem z filmów Andersona skonfrontowany z mrokiem powieści Alana Poe to serial dla Ciebie.

Cudownie inny, ale jakże inaczej mogłaby wyglądać ekranizacja losów sierot Boudelaire pióra Daniela Handlera, skrywającego się pod pseudonimem Lemony Snicket? Po śmierci rodziców rodzeństwo jest odsyłane do kolejnych krewnych, którzy mają zapewnić im ochronę. Nie jest to jednak proste, gdyż dzieci cały czas są śledzone przez Hrabiego Olafa ostrzącego sobie zęby na majątek sierot. Seria Niefortunnych Zdarzeń jest mieszanką czarnej komedii i powieści młodzieżowej. To, co wybija się na pierwszy plan to wszechobecny absurd w stylu Alana Poe. Pomimo zakwalifikowania serii do literatury dziecięcej nigdy tak naprawdę do niej nie należała, podobnie jak w literackim pierwowzorze połowę zabawy stanowi wyszukiwanie licznych easter eggów gdyż tylko z ich pomocą można zrozumieć całość. W roli diabolicznego Hrabiego Olafa zobaczyć można Neila Patrick Harrisa (znanego wcześniej jako Barney Stinson z Jak poznałem Waszą matkę). Doskonały wybór, zwłaszcza, kiedy priorytetem jest oderwanie się od rzeczywistości.

Sherlock

Ilość sezonów: 4

Kolejny sezon: brak

Stacja BBC

Jeśli uwielbiasz kryminały, nałogowo oglądasz Sherlocka Holmesa, seriale tj. Poirot, Panna Marple lub Doktor House, a przy okazji nie możesz się doczekać ekranizacji Morderstwa w Orient Expressie ten serial to dla ciebie pozycja obowiązkowa.

Najnowsza adaptacja klasycznych powieści Artura Conan Doyla. Serial opowiada o detektywie doradczym (jak sam siebie nazywa Sherlock) oraz o tym w jaki sposób rozwiązuje on przeróżne zagadki nierzadko stąpając po granicy praca. Opowieść o Sherlocku Holmesie oraz jego przyjacielu doktorze Johnie Watsonie została przeniesiona w XXI wiek. Dzięki temu bohaterowie nie tylko korzystają z nowoczesnych technologii (np. Watson pisze bloga o sprawach rozwiązywanych przez swojego przyjaciela) ale także całość fabuły nabrała nowej głębi. Kolejnym powodem, dla którego warto nadrobić Sherlocka jest fakt, iż w głównych rolach obsadzono Benedicta Cumberbatcha (Doctor Strange, Gra tajemnic) oraz Martina Freemana (trylogia Hobbita, Fargo).

Stranger things

Ilość sezonów: 1

Kolejny sezon: 2017 rok

Stacja: Netflix

Uwielbiasz filmy z lat osiemdziesiątych? Lubisz horrory? Chcesz zobaczyć iście filmowy serial, który przy okazji pokaże, że można nakręcić przerażającą historię bez jump scarów pojawiających się co 5 minut? Musisz to zobaczyć.

Lata osiemdziesiąte. W niewielkim miasteczku znika mały chłopiec, a na jego miejsce pojawia się tajemnicza dziewczynka. Tak naprawdę trudno streścić fabułę Stranger things tak, by nie wydała się ona infantylna lub po prostu wtórna, dlatego musicie mi uwierzyć na słowo i sami obejrzeć pierwszy sezon. Wybierając tą pozycję, warto zwrócić uwagę na wysoki poziom aktorstwa, mimo że większość głównych ról przypisano dzieciom. Z dorosłych aktorów zobaczymy tu m.in. Winonę Rider (jako Joyce Byers) oraz Davida Harboura (w roli komendanta Hoppera). Ponadto w Stranger things występują także Finn Wolfhard, Millie Bobby Brown, czy Gaten Matarazzo. Warto pamiętać, że serial jest autorskim projektem debiutujących braci Duffer.

Westworld

Ilość sezonów: 1

Kolejny sezon: 2018 rok

Stacja: HBO

Mroczny i niepokojący serial, w którym to, co początkowo wydaje się niekonsekwencją twórców, ostatecznie okazuje się doskonale zaplanowaną intrygą. Zachwyciła cię Ex Machina, Wyspa tajemnic, Gra o tron lub House of cards? Ten serial także zostanie na długo w twojej pamięci.

Następca Gry o tron od HBO, który niezbyt dobrze przyjął się w Polsce. Wbrew temu, co można zobaczyć przy pierwszym rzucie oka Westworld, nie jest westernem, ale serialem psychologicznym oraz science fiction, który tylko nawiązuje klimatem do westernu. Historia skupia się wokół gości oraz hostów (humanoidalnych robotów) zamieszkujących tytułowy Westworld będący futurystycznym parkiem rozrywki, w którym za kilka tysięcy dolarów dziennie odwiedzający mogą robić dosłownie wszystko (włączając w to nawet morderstwa oraz przemoc wobec hostów). Jest to serial, który trzeba oglądać uważnie, inaczej łatwo ominąć sporą dawkę easter eggów oraz subtelnych aluzji do wydarzeń i motywacji postaci. To niestety sprawia, że wielu osobom wydaje się on nieprzystępny. W obsadzie zobaczymy m.in. sir Anthonego Hopkinsa w roli dr Forda, będącego twórcą i zarządcą parku oraz Eda Harrisa jako tajemniczego Człowieka w Czerni, co samo w sobie jest najlepszą rekomendacją.

Wielkie kłamstewka

Ilość sezonów:1

Kolejny sezon: nie potwierdzono oficjalnie czy powstanie kolejny sezon

Stacja:HBO

Lubisz seriale psychologiczne z niebanalnymi postaciami? Wolisz snuć domysły i doszukiwać się subtelnych fraz dotyczących przeszłości bohaterów, niż dostać wszystko “na tacy”? Zachwyciły Cię produkcje The beginning of everything, Zaginiona dziewczyna lub  13 powodów? Powinieneś zobaczyć ten serial.

Wielkie kłamstewka jako ekranizacja powieści Liane Moriarty jest produkcją unikatową. Sama fabuła nie jest skomplikowana, koncentruje się wokół losów matek mieszkających w malowniczej miejscowości, których dzieci właśnie zaczynają naukę w szkole podstawowej. Opowieść jest snuta jednocześnie na kilku planach czasowych, a główny tor historii jest w trakcie kolejnych odcinków komentowany zarówno przez policję jak i innych uczestników zdarzeń. Dlaczego? Od początku wiemy, że któryś z bohaterów nie żyje, pytaniem pozostaje jednak kto oraz czy było to morderstwo, samobójstwo, a może zwykły wypadek? W Wielkich kłamstewkach warto zwrócić uwagę na znakomitą obsadę, w której znajdziemy Nicole Kidman, Reese Witherspoon oraz Shailene Woodley. Historia naprawdę angażuje i nie warto sugerować się (tragiczną) akcją marketingową, nie jest to nowsza wersja Gotowych na wszystko lecz pasywno-agresywna opowieść o wielowymiarowych bohaterach, w której nikt nie jest bez winy.  Propozycja dla starszych widzów.

Ja ze swojej strony nie mogę się już doczekać aż zobaczę drugi sezon „Westworld” (zwiastun zrobił na mnie świetne wrażenie). Tymczasem podobnie jak większość z was czekam z niecierpliwością na nowy odcinek Gry o tron…