Zlot Chorągwi Wielkopolskiej RELACJA
Działanie i służba. Integracja i patriotyzm. Rozwój osobisty i rozwój organizacji. W Poznaniu młodzi ludzie spotkali się, aby wspomnieć przeszłość, wykorzystać teraźniejszość i zaplanować przyszłość.
W piątek (15 lutego 2019 r.) ponad 1500 harcerek i harcerzy, w tym 103 wędrowników, z Chorągwi Wielkopolskiej zjechało do Poznania, aby wziąć udział w zlocie W przyszłość, krokiem wolności, upamiętniającym zwycięskie powstanie wielkopolskie. Wybór tej daty nie był przypadkowy, ponieważ to właśnie 16 lutego sto lat temu w Trewirze podpisano traktat pokojowy. Reprezentacje 29 hufców na 40 w chorągwi rozlokowano w ośmiu szkołach, a dla każdej metodyki został przygotowany specjalny program. Uczestnicy po zarejestrowaniu się otrzymali wyprawkę: ogrzewacz do rąk, plakietkę, identyfikator, smycz oraz czapkę.
Początek przygody
Na boisku Wielkopolskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej o godzinie 20:30 odbył się uroczysty apel, rozpoczynający zlot, który poprowadził hm. Maciej Siwiak. Uczczono minutą ciszy zmarłego niedawno premiera Jana Olszewskiego. Podkreślono, że: Zlot Chorągwi Wielkopolskiej ZHP to wydarzenie, które nie tylko ma uczcić ten niezwykły moment na polskiej drodze do odzyskania niepodległości, to także czas prawdziwej, harcerskiej oraz wypełnionej patriotyzmem przygody. To właśnie na zlocie chorągwi, dzięki programowi, który promuje najważniejsze dla Polaków wartości takie jak ojczyzna, przywiązanie do tradycji oraz szacunek, niespełna dwa tysiące młodych Wielkopolan, kształtować będzie swoje charaktery podczas żywej lekcji historii.
Myślę, że naszą postawą i tym, jak się będziemy bawić zarazimy innych harcerstwem
Komendant Chorągwi hm. Tomasz Kujaczyński mówił: życzę wam, żeby to spotkanie z historią było dla was również przygodą, którą będziecie wspominać przez lata, pamiętając o tym, aby iść w przyszłość krokiem wolności.
Komendant zlotu hm. Janusz Błaszczyk w swoim przemówieniu dodał: mam nadzieję, że mieszkańcy Poznania zobaczą, jak licznie przybyliście do miasta i myślę, że naszą postawą i tym, jak się będziemy bawić zarazimy innych harcerstwem.
Następnie wciągnięto na maszt flagę Poslki oraz flagi organizacji skautowych WOSM i WAGGGS. Odśpiewano także hymn ZHP, po czym przypomniano, jak ważne są działanie i służba. Rozpalono ogień wolności, który symbolizował czas przygotowań do zlotu, ponieważ powstał z setek płomieni, przywiezionych przez uczestników z miejsc, związanych z pamięcią powstania wielkopolskiego.
Sobotni rozkład jazdy
Program zlotu przewidywał udział harcerzy w dwóch patriotycznych wydarzeniach: Apelu Pamięci z okazji 75. rocznicy śmierci hm. Floriana Marciniaka oraz w uroczystości nadania skwerowi imienia Skautów Powstańców Wielkopolskich, na której pojawił się przewodniczący ZHP hm. Dariusz Supeł.
Wędrownicy uczestniczyli w panelach dyskusyjnych na różnie tematy, m.in. Konstytucji oraz praw i obowiązków obywateli, a pozostałe piony w tym czasie udały się na grę miejską. Zadania dotyczyły głównie historii, gwary poznańskiej, znajomości języka niemieckiego, technik harcerskich oraz kreatywności.
Po obiedzie odbywały się przeróżne warsztaty. Najstarsi zgłębiali tajemnice poligrafii, kultury latynoamerykańskiej oraz druku 3D. Harcerze starsi mogli zwiedzić siedzibę TVP3 Poznań, poznać radio i telewizję Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza od kuchni, zrobić własnoręczne koszulki, spróbować swoich sił na ściance wspinaczkowej lub lodowisku. Wieczorem nieopodal Cytadeli stanęła scena, na której wystąpił zespół Wszyscy Byliśmy Harcerzami. Zagrali znane piosenki, m.in.: Krajka, Fantazja, Sosenka czy Bieszczady. Supportowała ich grupa post-punkowa, ćwicząca w jednym z poznańskich domów kultury, Aligator Refligerator. Po zakończeniu występów, w miejscach noclegów jeszcze długo brzmiała muzyka podczas świecowisk.
Rozstań czas
Ostatniego dnia zlotu wszyscy uczestnicy zebrali się o godzinie 10:00 przy pomniku Powstańców Wielkopolskich, skąd wyruszył uroczysty przemarsz. Każdy otrzymał chorągiewkę – symbol zrywu niepodległościowego. Ponad 1500 harcerek i harcerzy radośnie przemierzało Poznań aż do placu Wolności, czyli miejsca apelu kończącego zlot, poprowadzonego przez hm. Macieja Siwiaka.
Bądźcie bohaterami dnia codziennego, teraz tutaj, w dzisiejszej Polsce
Przemówienie wygłosiła również naczelniczka ZHP hm. Anna Nowosad: to jest bardzo ważne, żeby pamiętać o naszej historii, ale jeszcze ważniejsze jest, aby wyciągać z niej wnioski i wcielać je w życie. My harcerze i harcerki wiemy, jak to robić. Pokazujemy to od ponad stu lat i wasza obecność tutaj jest najlepszym dowodem na to. Druhny i druhowie, pamiętajcie o bohaterach, o ich poświęceniu, o tym, co dla nas zrobili. Bądźcie bohaterami dnia codziennego, teraz tutaj, w dzisiejszej Polsce. Pełnijcie służbę najlepiej jak potraficie, wszędzie tam, gdzie możecie.
W rozkazie specjalnym komendanta chorągwi nadano pamiątkową odznakę na stulecie powstania wielkopolskiego w uznaniu za trud szerzeniu o nim wiedzy. Podsumowano również rywalizację w ramach propozycji programowej Nie należy dłużej czekać oraz rywalizację zlotową. Hufiec Piast Poznań-Stare Miasto otrzymał swój nowy sztandar od hm. Tomasza Kujaczyńskiego. Ceremonia zakończyła się opuszczeniem flagi państwowej i odśpiewaniem hymnu ZHP. W Farze Poznańskiej o godzinie 13:30 została odprawiona harcerska msza święta.
Co sądzą uczestnicy?
Bardzo mi się podobała organizacja zlotu, wszystko było przemyślane, a zwłaszcza zorganizowanie autokarów po koncercie, aby dotrzeć do szkoły. Szkoda, że każdy nie mógł wziąć udziału we wszystkich warsztatach. Dla nas, z powodu braku miejsc, zostało Rogalowe Muzeum, w którym już byliśmy – powiedziała mi Joanna, przyboczna 28 DSH z Hufca Jarocin. Dodała też: przykro mi, że wyniki konkursów nie były ogłoszone na apelu kończącym zlot. Bardzo się cieszymy z prezentów, a najbardziej z czapek i ślicznie wykonanych naszywek.
Co do zlotu to nie mam żadnych zastrzeżeń. Atmosfera była świetna i ludzie też! Mimo że brakowało czasu, zawsze znalazła się chwila na śpiewanie! Przemarsz przez Poznań na uroczysty apel na placu Wolności był piękny. Wypowiedzi druhen i druhów zadziałały na mnie motywująco i nakłoniły do dalszej pracy nad sobą. Bardzo mi smutno, że tak szybko się wszystko skończyło. Już jestem gotowa na kolejny zlot! – Amelia, przyboczna 12 DH Watra z Hufca Rawicz.
Zlot chorągwi oceniamy ogólnie pozytywnie z małymi wyjątkami. Warunki do spania były odpowiednie, mimo że wszyscy spali w jednej sali. Problemem była średnia organizacja, o czym przekonaliśmy się, kiedy podczas marszu na uroczystość otwarcia zlotu nagle zostaliśmy powiadomieni o zmianie miejsca apelu i zwyczajnie nie zdążyliśmy. Kolejnym minusem była zbyt mała ilość czasu wolnego na zabawę i integrację – relacjonują harcerze i harcerki z 62 DHS Brzoza z Hufca Kalisz. Przypadła nam za to do gustu ciekawa gra miejska, podczas której rozwijaliśmy wiedzę na temat historii powstania wielkopolskiego, gwary poznańskiej i technik harcerskich oraz poznawaliśmy różne części miasta. Chyba najlepszą częścią zlotu był koncert, na którym wszyscy bawiliśmy się fenomenalnie. Najbardziej spodobał nam się występ Wszyscy Byliśmy Harcerzami, ale Aligator Refligerator również wymiatali. Głośno śpiewaliśmy i tańczyliśmy. Prowadzący koncertu też dobrze się sprawili – dodali.
Przeczytaj też:
Wiktoria Duda - przyboczna 18 Rawickiej Drużyny Starszoharcerskiej „Horyzont”. Miłośniczka kotów, książek i podróży, pasjonująca się fotografią, dziennikarstwem i muzyką.