Kominek w sali na pierwszym piętrze
Jedenasty raz wszedłem po tych krętych schodach do sali na pierwszym piętrze. Przy kominku siedziało kilkanaście osób. Niektóre z nich znam dłużej niż połowa życia. Choćbym się z nimi nie widział cały rok, to wiem, że one tam będą. I wcale sobie nie musimy mówić czym to wszystko dla nas jest.
Czytaj więcej