O Opolu z HAKIEM
Po raz kolejny okazało się, że wysoko na liście zainteresowań akademików leży wspólne śpiewanie i poznawanie miasta, w którym działają. Na kilka naszych pytań o to, czym jeszcze zajmują się studenci z Opola, odpowiedzieli akademicy zrzeszeni w Harcerskim Kręgu Akademickim HAKI im. Bohaterów spod Monte Cassino, jednym z najstarszych kręgów w Polsce.
Na początek przedstawcie się w kilku słowach.
Tosia Antoniewicz: Jesteśmy niewielkim kręgiem, ale jednocześnie jednym z najstarszych. Jesienią 2019 roku będziemy obchodzić swoje 60-lecie. Bardzo ważnym symbolem dla nas jest mak, który widnieje na naszych czarnych chustach. Myślę, że akcją, z której jesteśmy najbardziej znani, nie tylko harcersko, jest Ogólnopolski Ekstremalny Rajd Pieszy Setka z HAKIem, który w 2019 roku odbędzie się po raz dwudziesty piąty.
Na czym polega ekstremalność rajdu?
Jeśli chodzi o ekstremalność, to celem jest pokonanie przez uczestników stu kilometrów z hakiem, czyli dodatkowych kilku kilometrów, a co roku długość trasy jest inna, w ciągu maksymalnie 24 godzin. Jak wspomniałam, w maju 2019 roku impreza odbędzie się po raz dwudziesty piąty. Co roku trasa przebiega inaczej, ale zawsze na terenie województwa opolskiego. W minionej edycji wzięło udział 150 uczestników. Każdy dostaje mapę, opis trasy i idzie. Najlepszy, niepobity do tej pory czas to 11 godzin i 59 minut.
fot. Dariusz Borys
Jak często się spotykacie?
Spotykamy się w każdy poniedziałek o godzinie 19:00.
Na czym polegają Wasze spotkania?
Spotykamy się w różnych miejscach, nie tylko w harcówce. Czasem jest to jakiś punkt na terenie Opola, a zdarza się, że podczas zbiórki nieustannie się przemieszczamy. Nasze spotkania rozwijają nas harcersko, ale także pozaharcersko. Każdy może podzielić się z innymi tym, na czym zna się najlepiej. Chyba jednak najlepiej wychodzi nam śpiewanie, w tym czujemy się wszyscy bardzo dobrze.
Czy jest coś, co charakteryzuje członków kręgu?
Pomimo tego, że tworzymy małą grupę, bardzo się od siebie różnimy – nikt, z jednym wyjątkiem, nie studiuje nawet na tym samym wydziale. Jesteśmy mozaiką talentów i zainteresowań.
Co warto wiedzieć o akademickim życiu waszego miasta?
Opole jest bardzo przyjaznym miastem, w którym dzieje się wiele – trzeba tylko umieć szukać odpowiednich wydarzeń, a my już mamy w tym wprawę. Chyba najwięcej odbywa się małych, kameralnych wydarzeń kulturalnych – koncerty w małych knajpach, otwarcia wystaw znakomitych artystów, ale też spotkania z inspirującymi postaciami, wydarzenia sportowe i naukowe. W centrum znajduje się wiele klimatycznych miejsc, gdzie można wybrać się na dobrą kawę lub tani i syty obiad.
Zobacz: film z 24. Setki z HAKIem
Dlaczego uważacie, że warto kontynuować działalność harcerską na studiach i dlaczego akurat w waszym kręgu?
Działanie w kręgu akademickim różni się od pracy z drużyną czy pracy w hufcu. Tu rozwijamy się na innych płaszczyznach, uczymy siebie nawzajem wielu rzeczy. Jeśli przyjeżdża się na studia do Opola, to jest to też dobry sposób na poznanie nowych ludzi, którzy jako harcerze, wyznają podobne wartości do nas i istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że się dogadamy i może nawet zakumplujemy.
Przeczytaj też:
Maria Korcz - drużynowa 93 Poznańskiej Drużyny Wędrowniczej, zastępczyni komendantki jednego z poznańskich szczepów, w Na Tropie szefowa działu Na Tropie Środowisk.