Pierwsza Skautka Rzeczypospolitej
Udział dziewcząt w harcerstwie od samych jego początków jest czymś wyjątkowym. Nowy ruch stał się miejscem przełamywania płciowych stereotypów. Aby to zrozumieć, trzeba najpierw poznać historię tej, dzięki której dziewczęta otrzymały w harcerstwie swoje miejsce.
Historia polskiego harcerstwa to przede wszystkim ludzie. To dzięki ich pasji tworzenia i chęci działania młodzież polska mogła poznać życie harcerskie, uroki życia obozowego, poczuć się potrzebna i użyteczna. Polski skauting może się poszczycić wieloma wybitnymi postaciami, wśród nich wyróżnia się osoba Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej, pierwszej polskiej harcmistrzyni i założycielki polskiego harcerstwa.
Urodziła się 1 września 1888 roku w Krzeszowicach w Małopolsce. Od najmłodszych lat wykazywała uzdolnienia malarskie, literackie i muzyczne. Studiowała we Lwowie, gdzie ukończyła konserwatorium muzyczne. Tam też zaczęła działać w wielu młodzieżowych organizacjach – brała udział w ćwiczeniach gimnastycznych i zajęciach sportowych, prowadzonych przez Towarzystwo Gimnastyczne Sokół, w Organizacji Polskich Drużyn Strzeleckich, a także w Eleusis i w Zarzewiu.
Ta szeroka działalność Olgi zaowocowała uzyskaniem przez nią uprawnień instruktorki oraz nauczycielki gimnastyki i wychowania fizycznego, zdobyciem stopnia porucznika w tajnej szkole wojskowej Zarzewia i… obrączki. Bowiem właśnie na jednym ze spotkań stowarzyszenia Eleusis poznała swojego późniejszego męża – Andrzeja Małkowskiego, założyciela i patrona polskiego harcerstwa.
Skauting dla dziewcząt
W marcu 1911 roku zorganizowany został przy Sokole – Macierzy we Lwowie pierwszy kilkutygodniowy informacyjny kurs skautowy. Już dwa miesiące później spośród młodzieży sokolej zostały powołane do życia trzy pierwsze drużyny skautowe: dwie męskie i jedna żeńska im. pułkownika Platerówny, którą prowadziła Olga Drahonowska.
W Polsce od samego początku w skautingu włączone były także dziewczęta
Według pierwotnych założeń Baden-Powella skauting miał być organizacją jedynie dla chłopców. Dopiero gdy ruch stał się niezwykle popularny, twórca zmienił zdanie. Za to w Polsce od samego początku w aktywną działalność włączone były także dziewczęta. Było to poniekąd zrozumiałe, biorąc pod uwagę polską rzeczywistość – niewolę, powstania narodowe, nową rolę i znaczenie kobiety w społeczeństwie. Poza tym, do głosu zaczynały dochodzić coraz popularniejsze hasła emancypantek, domagających się równości społecznej, niezależnej od płci. Dziewczęta były także członkiniami i aktywnymi działaczkami wielu polskich organizacji.
Świetnym tego przykładem jest właśnie Olga Drahonowska. Pierwotnie żeńskie i męskie drużyny miały te same władze oraz jednakową i ciągłą numerację drużyn. Formalne rozdzielenie skautingu na żeński i męski nastąpiło dopiero 1 stycznia 1913 roku. Macierzysta dziewczęca drużyna pod przewodnictwem Olgi Drahonowskiej, z Trzeciej Lwowskiej stała się Pierwszą. Wraz z secesją organizacyjną przyszła również chęć wypracowania własnych metod wychowawczych. Kilka miesięcy wytężonej pracy, kilkanaście żeńskich kursów instruktorskich i niezliczona ilość obozów oraz pieszych wędrówek po górach dały pozytywne rezultaty w postaci opracowanej przez Olgę broszurki Polskie skautki – zarys organizacyjny. Wybuch I wojny światowej uniemożliwił realizację dalszych planów – na przykład zorganizowania jesienią 1914 roku pierwszej konferencji programowej żeńskiego skautingu.
Broszura Polskie skautki uchodzi za białego kruka w literaturze żeńskiego skautingu. Główną tezą tej pracy jest stwierdzenie, iż organizacja skautek polskich jest instytucją wychowania moralnego i fizycznego. W broszurce znajduje się także hasło Czuwaj!, wprowadzone przez Olgę Drahonowską w lipcu 1912 roku podczas pierwszego obozu III Drużyny Skautek w Kosowie.
Wartości
Wiersz Wszystko, co nasze… został przez Olgę dostosowany do melodii rewolucyjnej pieśni Na barykady
Nasza bohaterka jest także współtwórczynią Hymnu ZHP. Numer 23. Skauta z 15 września 1912 roku wydrukował pierwszą publikację tej pieśni. Wiersz Ignacego Kozielewskiego, Wszystko, co nasze… został przez Olgę dostosowany do melodii rewolucyjnej pieśni z 1905 roku, Na barykady i uzupełniony przez nią refrenem Ramię pręż.
Olga szczególną wagę przywiązywała do ostatniego punktu Prawa, który mówił, że Harcerka jest czysta w myśli, mowie i uczynkach, nie pali tytoniu, nie pije napojów alkoholowych. Abstynencja obowiązywała w skautingu wszystkich – druhów i skautów każdego stopnia, zarówno w skautingu żeńskim, jak i męskim.
Walka piórem
Olga Drahonowska porównywała częstokroć polskie skautki z ich rówieśniczkami na Zachodzie, zwykle z Angielkami lub Amerykankami. Krytykowała obecność w zachodnich ruchach młodzieżowych śladów tradycji indiańskich i pogańskich, które miały uatrakcyjnić działalność młodych dziewcząt.
Skauting był oskarżany przez konserwatywną część polskiego społeczeństwa o chęć naśladowania zachodnich sufrażystek
Dla Pierwszej Polskiej Skautki młode Polki powinny wzorować się na czymś zupełnie innym. Brała ona w obronę wychowanie dziewcząt poprzez skauting, gdy te oskarżane były przez konserwatywną część polskiego społeczeństwa o chęć naśladowania zachodnich sufrażystek. Pisała na ten temat tak: Jeśli chodzi nam o wychowanie narodowe, to przecież nie możemy go pomyśleć bez równoczesnego wychowywania i chłopców, i dziewcząt. O ile złe wychowanie młodzieży męskiej sprowadza zanik cnót obywatelskich w społeczeństwie, o tyle z drugiej strony najdzielniejsi mężowie nicby [pis. oryg.] trwałego dla narodu nie mogli zdziałać bez dzielnych i rozumnych kobiet, które są matkami i wychowawczyniami następnego pokolenia. Takie dzielne kobiety może i powinno u nas wychowywać skautostwo.
Jednocześnie zastrzegała i broniła oryginalności ruchu, pisząc: Skautostwo baden-powellowskie posiada tak niezmiernie bogatą treść i jest tak świetnie dostosowane do wrodzonych skłonności młodzieży, że zarówno chłopcy, jak i dziewczęta mogą nieograniczenie zeń czerpać. Dlatego nieuzasadnionym jest twierdzenie niektórych osób, jakoby skautki były tylko naśladownictwem chłopców.
Owoce pracy
Dla wielu była tylko wdową po Andrzeju Małkowskim
Olga Drahonowska-Małkowska po 1918 roku włączyła się ochoczo w nadchodzącą erę, otwierającą się przed polskim harcerstwem. Nie przydzielono jej jednak, jak tego należało oczekiwać, żadnych wysokich funkcji poza honorowym tytułem Harcmistrzyni Rzeczypospolitej, nadanym przez Zjazd Walny ZHP w 1927 roku za wybitne zasługi. Dla wielu była przecież tylko wdową po Andrzeju Małkowskim, który zginął w czasie wojny.
Jej działalność z tego okresu skupiała się przede wszystkim na tworzeniu i rozwijaniu Harcerskiej Szkoły Pracy (zwanej Cisowym Dworkiem) w Sromowcach Wyżnych, w której od 1925 roku uczono metodą harcerską. Uważana była przez okoliczną ludność za osobę wyjątkową i nazywana była Gaździną.
Olgę doceniono w światowym ruchu skautowym. Przewodniczyła wielu międzynarodowym konferencjom i w 1932 roku została wybrana do Światowego Komitetu Skautek, przez wiele lat była także członkinią Światowego Biura Skautowego. Podobnie szeroką działalność prowadziła w czasie II wojny światowej.
Z czasem przestano obawiać się dziewcząt w mundurach
Skauting żeński uzyskał z czasem aprobatę oraz sympatię konserwatywnego i zachowawczego polskiego społeczeństwa. Przestano obawiać się dziewcząt w mundurach, które rzekomo miały odebrać im powab i urok kobiecy. Niewątpliwie trudno wyobrazić sobie zatem ten pierwszy, pionierski okres w dziejach polskiego żeńskiego skautingu bez energii i entuzjazmu Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej – druhny Oleńki, Gaździny, drużynowej III Lwowskiej Drużyny im. płk. E. Plater, twórczyni zawołania Czuwaj i Hymnu ZHP, instruktorki wielu kursów skautowych oraz – zupełnie już prywatnie – żony Andrzeja Małkowskiego.
Artykuł jest skróconą wersją publikacji E. Głowackiej, „Pierwsza Skautka Rzeczypospolitej – wkład Olgi Małkowskiej w narodziny skautingu dla dziewcząt” [w:] „Rola i miejsce kobiet w edukacji i kulturze polskiej”, pod red. W. Jamrożka i D. Żołądź-Strzelczyk, t. II, Poznań 2001. Cytaty z Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej pochodzą z „Skautostwo dla dziewcząt” [w:] A. Małkowski, O. Małkowska, „Archiwalia. Wybór tekstów”, Kraków 1989. Lead i śródtytuły pochodzą od redakcji.
Przeczytaj też:
Edyta Głowacka-Sobiech - dr hab. prof. UAM, pracuje w Zakładzie Historii Wychowania Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zajmuje się między innymi historią organizacji wychowawczych ze szczególnym uwzględnieniem roli kobiet.