Czym jest pilotaż SIM?
O propozycji nowego systemu instrumentów metodycznych ostatnio było głośno, a i na łamach Na Tropie członkowie Zespołu ds. reformy instrumentów metodycznych pisali, jaki mają na niego pomysł. Dziś kilka słów o pilotażu, który ruszy w styczniu 2020 roku.
Prawie miesiąc temu Zespół ds. reformy instrumentów metodycznych (w skrócie ZIM) spotkał się z recenzentami proponowanego Systemu Instrumentów Metodycznych (w skrócie SIM), aby omówić kwestie – w których wnioskując po recenzjach – doszło do różnic zdań lub nieporozumienia, a także, aby porozmawiać o ewentualnych modyfikacjach systemu.
W naszej organizacji kilka projektów pilotażowych już było
Obecni byli reprezentanci ZKK Hufca Łódź-Polesie Rada Puchaczy, RPM Ręka Metody, wiceprzewodnicząca Rady Naczelnej hm. Dorota Całka oraz współtwórca poprzedniej reformy SIM sprzed kilkunastu lat hm. Ryszard Polaszewski. Po kilku godzinach dyskusji zarówno z recenzentami, jak i we własnym gronie, ZIM podjął decyzję o pewnych modyfikacjach proponowanego SIM. Padły też pewne postanowienia dotyczące pilotażu, na którym teraz się skupię.
Testowanie nowego SIM
Zacznijmy może od tego, co to jest pilotaż, bo nie każdy mógł się z tym hasłem spotkać. W naszej organizacji kilka projektów pilotażowych już było, ale ci później urodzeni mogli o nich nawet nie słyszeć. Cytując Wikipedię pilotaż to: realizacja projektu wstępnego, mającego na celu przede wszystkim rozpoznanie podstawowych barier wdrożeniowych oraz zebranie know-how niezbędnego do realizacji przyszłych projektów w tej samej lub pokrewnej dziedzinie.
Tak więc nasz pilotaż będzie de facto testowaniem propozycji nowego SIM na żywym organizmie, czyli na gromadach i drużynach. Precyzyjniej ujmując to na zuchach, harcerzach, harcerzach starszych oraz wędrownikach, bo to oni są odbiorcami i jednocześnie realizatorami SIM. Pilotaż rusza w styczniu 2020 roku i potrwa cały rok, czyli do końca 2020 roku.
Mamy zgłoszone 143 jednostki z różnych środowisk
Kto mógł wziąć udział w pilotażu? Każdy drużynowy, który zgłosił się poprzez odpowiedni formularz i dopełnił formalności, a jego komendant chorągwi wyraził zgodę na udział w projekcie. Obecnie mamy zgłoszone 143 jednostki z różnych środowisk – od małych wsi po wielkie miasta, od gromad zuchowych po drużyny wędrownicze, gdzie drużynowymi są doświadczeni instruktorzy w stopniu harcmistrza, ale też takie, gdzie drużynowi mają jeszcze otwartą próbę przewodnikowską. Drużyn, w których obecnie praca z SIM działa bardzo dobrze, ale też takich, u których widać pewne potknięcia. Wszystko po to, aby jak najbardziej przekrojowo sprawdzić czy propozycja nowego SIM ma szansę działać w każdych warunkach, a nie tylko w najlepszych jednostkach.
Cały pilotaż będzie koordynowany odgórnie, ale nie da się wspierać tak dużej liczby jednostek z poziomu centrali. Dlatego też w pilotażu biorą udział metodycy, którzy pod swoje skrzydła dostali kilka drużyn, dla których mają być codziennym wsparciem we wdrażaniu SIM i pracy wychowawczej. Oprócz tego ich zadaniem będzie analiza pracy gromad i drużyn pod kątem jakościowym i ilościowym. Będą badać, jak drużynowy ze wsparciem swojej kadry wprowadza elementy SIM, z czym ma problem, co jest trudne dla wychowanków, a co zbyt łatwe, ile sprawności realizują harcerze oraz czy tropy faktycznie wspierają pracę zastępów, a nie są kłodami pod nogi. To tylko kilka elementów, na które będą zwracać uwagę, bo ta lista jest o wiele dłuższa. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej, odsyłam do kontaktu pod adresem [email protected].
Badanie obecnego SIM
Chcemy też sprawdzić czy drużyny są w stanie efektywnie pracować z obecnym SIM
Przychylając się do głosów recenzentów, postanowiliśmy (jako ZIM) do naszego pilotażu włączyć drużyny, które będą działały obecnym trybem, czyli realizując aktualnie obowiązujący system instrumentów metodycznych. Wynika to z niejednego głosu, że obecny SIM nie działa, ponieważ drużynowi nie mają odpowiedniego wsparcia. Czy gromady i drużyny są w stanie efektywnie pracować z obecnym SIM, otrzymując realne wsparcie i pomoc? To właśnie chcemy sprawdzić. Każdy z metodyków weźmie pod swoje skrzydła przynajmniej 1-2 drużyny, bądź gromady, aby zobaczyć, czy faktycznie największym problemem jest tu brak wsparcia, a nie system niedostosowany do obecnych możliwości i wyzwań świata. Ideą tego jest, aby obecny SIM nie był w żadnym zakresie modyfikowany przez te środowiska. To znaczy, że harcerze, aby zdobyć stopień, będą musieli wykonać z zastępem zadania zespołowe, zdobyć odpowiednią liczbę sprawności, wykonać zadania oparte o wymagania oraz osiągnąć ideę stopnia.
Na podstawie wyników pilotażu zostanie podjęta decyzja, czy SIM w obecnej formie zostanie przekazany dalej do akceptacji Rady Naczelnej i Głównej Kwatery, czy ZIM będzie nanosił na niego poprawki.
Przeczytaj też:
Karolina Kornas - podharcmistrzyni od lat związana ze środowiskiem wędrowniczym, magister matematyki, zawodowo grzebie w bazach danych. Serce dzieli między góry a morze. W wolnych chwilach czyta książki i zadaje trudne pytania.