Skoro planujesz – podsumuj
W harcerstwie jesteśmy mistrzami planowania, opracowywania celów i sposobów ich realizacji. Uczymy się tworzyć cele SMART i pisać nieskazitelne plany pracy, ale czy po wszystkim pochylamy się raz jeszcze nad tym, co zrobiliśmy?
Byłoby świetnie, gdybyśmy oprócz niewątpliwego nawyku planowania wypracowali w sobie nawyk podsumowywania. Bez omówienia działań i wyciągnięcia wniosków możemy stać w miejscu i robić co rok to samo bez żadnej większej refleksji. Planowanie i podsumowywanie to dwa równie ważne procesy – bez planowania trudno działać, natomiast bez podsumowania trudno udoskonalać dotychczasowe przedsięwzięcia.
Wszyscy bez pośpiechu
Podsumowywanie wymaga zaangażowania wszystkich osób
W tekście dotyczącym planowania roku harcerskiego w drużynie wędrowniczej stwierdziłam kiedyś: napisanie planu pracy to coś więcej niż przekopiowanie starego dokumentu i wklejenie go w dobrze znany schemat. To działanie wymaga zaangażowania wszystkich osób, bo tylko razem wypracowane plany i ich realizacja będą gwarantem wspólnej satysfakcji. To samo mogę napisać o podsumowywaniu – nie powinno być to spotkanie, podczas którego przejdziemy przez wszystkie punkty z listy, omówimy, co było dobre, a co złe i na tym zakończymy. Podobnie jak podczas planowania, w ten proces powinni być zaangażowani wszyscy w równym stopniu. Co więcej – nie powinni mieć poczucia, że goni ich czas.
Dlaczego?
Warto w ogóle wypracować w sobie nawyk podsumowywania działań – to niezwykle ułatwia życie. Zawsze miałam z tym problem, bo podsumowywać należy istotne i kluczowe kwestie, ale co to właściwie znaczy? Istotność tego, co dzieje się wokół jest bardzo subiektywna, dlatego w drużynie wędrowniczej składającej się z kilkunastu różnych umysłów warto pozwolić sobie na podsumowanie wszystkiego tego, co jej członkowie uznają za istotne. Może to dotyczyć naszych działań, ale też panującej atmosfery, czy aspektów, które chcemy zachować lub poprawić. Podsumowanie wnioski mogą wnieść informację o tym, kiedy pojawia się moment braku motywacji lub czasu i co z tym zrobić, lub jakie działania przynoszą wam radość.
Kiedy jest na to czas?
Podsumowywanie w dużej mierze jest rozmową, a wędrówka świetnie im sprzyja
Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdybyście rok harcerski podsumowywali podczas obozów wędrownych. To czas, w którym jest się naprawdę razem i to nie tylko przez chwilę, co pozwala dogłębnie przyjrzeć się temu, co działo się w minionym roku. Zdaję sobie jednak sprawę, że istnieją drużyny, które z różnych powodów nie są w stanie zorganizować wspólnie obozu. W Chorągwi Krakowskiej przestrzenią do podsumowania roku harcerskiego może być Zlot Drużyn Wędrowniczych. Innym, bardziej ogólnym rozwiązaniem może być biwak lub wędrówka zakończona ogniskiem. Podsumowywanie w dużej mierze jest rozmową, a wędrówka jest formą, która świetnie im sprzyja. Kiedy byłam drużynową wędrowniczą, omawialiśmy czasem pewne zagadnienia w trakcie wędrówki. Mieliśmy na to określony czas i rozmawialiśmy w parach, które następnie zmienialiśmy. W ten sposób można podejść do podsumowania roku – stworzyć przestrzeń do zastanowienia się nad pewnymi tematami, ale też mieć okazję do rozmowy o drużynie z wszystkimi jej członkami, czasem również z tymi, z którymi nam nie po drodze. Najważniejsze wnioski mogą zostać omówione na forum już przy ognisku.
Co warto podsumować?
Wszystko. Naprawdę – wszystko! Dlatego uważam, że proces ten powinien trwać dłużej niż jedno krótkie spotkanie. Warto przede wszystkim:
- pochylić się nad tym, czy zrealizowaliście sobie założone cele. Jak to zrobiliście? Czy jesteście z siebie dumni? Jeśli się nie udało – dlaczego? Czy można było coś zmienić?
- Omówić najważniejsze projekty, ich skutki i ewentualne plany ich kontynuacji.
- Porozmawiać szczerze, co w minionym roku harcerskim było problematyczne i dlaczego? Z drugiej strony – co było waszym największym sukcesem? Czego wam brakowało, a czego było zbyt dużo?
- Spojrzeć indywidualnie i zastanowić się, jakie zmiany zaszły w każdym z was i co, każdemu z osobna, udało się wnieść do drużyny?
- Czego oczekujecie od przyszłego roku i jakie macie wstępne pomysły, marzenia, cele?
Nie zapomnijcie spisać najważniejszych wniosków wyciągniętych podczas podsumowania. Przyda się wam podczas planowania kolejnego roku, a następnie w momencie jego weryfikacji.
Przeczytaj też:
Anna Mroczek - członkini Referatu Wędrowniczego Chorągwi Krakowskiej. Absolwentka filologii szwedzkiej, która stara się odnaleźć w nowej dziedzinie - logopedii. Miłośniczka dalekiej Północy, dobrych reportaży i podróży.