Czym jest zaprawa poranna?

Ważny Trop / Agnieszka Pawlik / 05.08.2020

Zaprawa poranna często jest zmorą wyjazdów. Nikt nie chce jej prowadzić ani tym bardziej w niej uczestniczyć. Spróbujmy trochę ją odczarować i przypomnieć sobie, po co tak naprawdę to robimy.

Cztery pompki, dwa przysiady oraz trzy okrążenia wokół placu apelowego dają nam przepis na zaprawę poranna, którą przeprowadzi nawet najbardziej zaspany oboźny. Trudno się z tym nie zgodzić, ale niestety po pierwsze takie rozgrzewki mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, a po drugie nie uczą niczego ani nie poprawiają zdolności motorycznych. Jeśli jednak powyższe argumenty nie były wystarczająco silne przypominam, że według Statutu ZHP jednym z naszych głównych celów jest stwarzanie warunków do wszechstronnego rozwoju człowieka, a więc aspekt fizyczny również się w nim zawiera.

Zaprawa poranna nie jest karą wymyśloną po to, by pogorszyć wszystkim samopoczucie

Gdybyśmy chcieli stworzyć listę grzechów głównych przeciw temu zapisowi z pewnością właśnie zaniedbywanie zaprawy porannej byłoby na pierwszym miejscu. Powodów jest wiele, na biwaku czy obozie z każdym dniem coraz trudniej znaleźć w sobie motywację do prowadzenia rozgrzewki. Długie nocne odprawy czy gry sprawnościowe organizowane w ciągu dnia sprawiają, że dbanie o rozwój fizyczny może zostać uznane za już wykonane. Przecież przez cały dzień biegają czy skaczą, więc te kilka minut niczego nie zmieni. Chciałabym się zgodzić, ale nie mogę.

Musimy jasno określić, czym jest, a czym zdecydowanie nie jest zaprawa poranna. Nie jest ona karą dla harcerzy, wędrowników oraz instruktorów wymyśloną po to, by pogorszyć wszystkim samopoczucie. Przeciwnie. Zaprawa poranna służy rozgrzaniu organizmu, dzięki czemu minimalizuje się szansę na odniesienie kontuzji, poprawia zdolności motoryczne oraz wydolność. Dodatkowo aktywność fizyczna wpływa na wydzielanie endorfin i zapewnia energię oraz lepsze samopoczucie. Ponadto jej głównym zadaniem jest przygotowanie organizmu do dalszego wysiłku fizycznego, którego podczas obozu, biwaku czy rajdu zawsze jest sporo.

Kiedy wiemy to wszystko, całkowicie na miejscu jest pytanie, jak przeprowadzić wartościową zaprawę poranną? Oto kilka wskazań:

  • podczas rozgrzewki intensywność ćwiczeń musi narastać,
  • ćwiczenia zaczynamy od dużych grup mięśniowych, dopiero później przechodzimy do małych stawów i mięśni,
  • aby rozciągnąć mięśnie, najpierw trzeba je rozgrzać (bieganie przez 5 minut nie uprawnia nas do bezkarnego rozciągnięcia dowolnego mięśnia w ciele),
  • rozciąganie ma sens jeśli trwa przynajmniej 30 sekund,
  • nic nie poprawia tempa ćwiczeń tak dobrze jak muzyka,
  • każdy trening kończymy rozluźnieniem mięśni.

Osoby aktywne rzadziej cierpią na choroby układu nerwowego i sercowo-naczyniowego

Pamiętajcie, że tak samo jak w przypadku każdego typu zajęć także tutaj warto zwrócić uwagę nie tylko na kwestie bezpieczeństwa, ale także na cel. Jeśli odpowiednio wcześnie zaszczepimy motywację do aktywnego spędzania wolnego czasu w przyszłości harcerze czy wędrownicy będą chętniej relaksować się na świeżym powietrzu i uprawiać wybraną formę rekreacji.

Wbrew pozorom bardzo wiele to zmienia. Osoby aktywne rzadziej cierpią na choroby układu nerwowego, sercowo-naczyniowego oraz choroby metaboliczne. Warto przypomnieć sobie o tym, planując kolejny wyjazd drużyny.

 

Przeczytaj też:

Agnieszka Pawlik - należy do Kręgu Instruktorskiego Buki działającego przy Hufcu Beskidzkim. Absolwentka programu Erasmus 2019/2010. Studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.