Do trzech razy sztuka

Na Tropie Środowisk / Patrycja Kiryluk / 30.09.2023

Niedawno po raz trzeci byłam komendantką zlotu wędrowników chorągwi. Dlaczego mam nadzieję, że to ostatni raz?

III Zlot Wędrowników Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej Rejza odbył się w drugi weekend września we Fromborku. Tegoroczny program nawiązywał do postaci Mikołaja Kopernika i 550. rocznicy urodzin słynnego astronoma. Nieodłączną częścią zlotu są warsztaty. W tym roku uczestnicy mieli do wyboru trzy zajęcia: dotyczące harcerstwa akademickiego, motywacji i podstaw wędrownictwa.

Przygotowania

Nie sposób uniknąć porównywania tegorocznego zlotu z poprzednimi edycjami. Dwa lata temu o tej porze mieliśmy już zamknięte zgłoszenia i dopięty program, teraz dopiero otwieramy formularz rejestracyjny – przeszło mi przez głowę w połowie lipca. Każdy terminarz przygotowań ma swoje plusy. Przed pierwszym zlotem spore wyprzedzenie dawało nam poczucie bezpieczeństwa i kontroli. Tegoroczne przygotowania były bardziej intensywne, krócej czekaliśmy na efekty.

Miałam okazję uczestniczyć w pierwszym Zlocie Wędrowników naszej Chorągwi w 2021 roku. Bardzo spodobał mi się pomysł i forma, więc chętnie pojechałam na kolejny zlot. Można więc powiedzieć, że towarzyszę naszej Rejzie od początku -uśmiecha się Liwia, zastępczyni komendantki zlotu ds. programowych. To, że dobrze się bawiłam na poprzednich zlotach dało mi motywację do stworzenia tego, który odbył się we wrześniu. Chciałam (i mam nadzieję, że się udało), aby wielu wędrowników tak jak i ja mogło dobrze wspominać to wydarzenie – podsumowuje.

Myślę, że istotne przy organizacji chorągwianej formy dla wędrowników jest to, żeby nie nakładała się z terminarzami hufców. W tym roku niestety nie udało się nam tego uniknąć, co wpłynęło na liczbę uczestników. W przyszłości warto postawić na jasną komunikację zespołu programowo-metodycznego i komend hufców.

Dajcie czasowi czas

Przygotowując tegoroczne wydarzenie postawiliśmy na większą samodzielność uczestników

Kolejnym aspektem jest czas trwania zlotu. Planując i przygotowując tegoroczne wydarzenie postawiliśmy na większą samodzielność i niezależność organizacyjną uczestników, analogicznie, jak na pierwszym zlocie. Patrole miały dotrzeć w sobotę na bazę we Fromborku trasą według własnego pomysłu, dostosować jej długość do możliwości, we własnym zakresie przygotować posiłek. Jako komenda podsunęliśmy jedynie zadanie do wykonania w trakcie marszu. Na miejscu odbyła się gra TRInO, ognisko, służba i blok warsztatów w niedzielę rano.

Uczestnicy odczuwali niedosyt czasu spędzonego w gronie rówieśników, a my – organizatorzy – mieliśmy poczucie, że nie wszystkie patrole wystarczająco zaangażowały się w wędrówkę i przygotowywanie zbilansowanego, ciepłego posiłku. W przyszłym roku zlot najpewniej potrwa cały weekend, jak ubiegłoroczny, cało weekendowy II Zlot Wędrowników Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej.

Na zlot udaliśmy się w dwóch patrolach- Burczybasy oraz Dętki, pierwszy z nich dotarł do Fromborka autokarem i pieszo, drugi natomiast planował rowerami, jednak pech chciał, że dętka w jednym poszła… – wspomina 98 Elbląska Drużyna Wędrownicza Ad Astra. Jej członkowie po raz trzeci uczestniczyli w zlocie, w tym roku współtworząc jego komendę.

Myślę, że sporym wyzwaniem było zmotywowanie chociaż części patrolów do odbycia minimum 5 kilometrowej wędrówki. Czy to się udało? Hmmm chyba jeszcze trochę trzeba popracować– zastanawia się zastępczyni komendantki zlotu.

TRInO

W tym roku w ramach gry miejskiej po Fromborku w sobotnie popołudnie zastosowaliśmy TRInO. To Turystyczno-Rekreacyjna Impreza na Orientację, której mapa i punkty kontrolne opracowane są przez członków PTTK i umieszczone na specjalnej stronie internetowej PTTK. O tej formie dowiedziałam się od innych członków komendy tegorocznego zlotu i wykorzystałam ją wcześniej, w czasie prywatnego zwiedzania Elbląga. TRinO zawiera około 20 punktów kontrolnych z zadaniami do każdej trasy, trasy można odnaleźć we wszystkich województwach i zagranicą.

TRinO to świetna opcja na zwiad i gwarancja dobrze zrobionej gry

W sobotę po przyjeździe wyruszyliśmy na grę terenową po Fromborku, gdzie zwiedziliśmy miasto i poznaliśmy lokalną architekturę oraz informacje na temat Mikołaja Kopernika – podsumowali wędrownicy ze 112 Drużyny Wędrowniczej Auxilium z Hufca Warmińskiego. Liwia dodaje: grę TRInO często wykorzystuje w pracy z jednostką, w której jestem drużynową. Jest to świetna opcja na zwiad, dzięki któremu możemy lepiej poznać miejscowość, w której się znajdujemy. Szczególnie warto to wykorzystać, kiedy miejscowość, w której jesteśmy jest dość daleko od nas i nigdy tam nie byliśmy. TRInO daje gwarancję dobrze i profesjonalnie zrobionej gry. Głównym celem TRInO jest turystyczne i rekreacyjne spędzanie wolnego czasu na poznawaniu walorów turystyczno-krajoznawczych różnych miejscowości i miejsc.

Odpowiedzialność

Nie lubię powtarzalności w działaniu, rzadko podejmuję się kilka razy tego samego zadania, często szukam nowych bodźców. Trzeci raz z rzędu zostałam jednak komendantką zlotu. Każdy zespół organizujący zlot był inny, na przestrzeni trzech lat tylko dwie osoby powtórnie weszły do komendy zlotu. Miałam okazję dać szansę i możliwość sprawdzenia się różnym wędrownikom i instruktorom. Każdy z nich wniósł coś nowego do pracy zespołu. Czuję, że dobrym pomysłem byłoby przekazanie pracy nad Rejzą dalej, do poszczególnych środowisk.

Organizacja zlotu jest przede wszystkim możliwością zrobienia czegoś dobrego zarówno dla siebie, jak i innych. Pozwala poszerzyć swoje horyzonty, nauczyć się czegoś nowego, ale przede wszystkim najlepszą rzeczą, którą można osiągnąć podczas organizacji jakiegoś wydarzenia, jest radość innych osób z naszej pracy. Zarówno jako instruktorka, jak i wędrowniczka dużo się nauczyłam i bardzo się cieszę, że mogłam pomóc w tworzeniu tegorocznej Rejzy – podsumowuje Liwia.

Autorem wszystkich zdjęć użytych w artykule jest Miłosz Pawlak.

 

Przeczytaj też:

Patrycja Kiryluk - członkini komendy w Hufcu Morąg, szefowa referatu wędrowniczego chorągwi Warmińsko-Mazurskiej. Pracuje w dziale edukacji i promocji muzeum, uwielbia kolor fioletowy i wzajemność oddziaływań.