Co by było, gdyby…
W Szwajcarii dopadły mnie pewne rozmyślania – co by było, gdyby Polska nie należała do międzynarodowych organizacji skautowych? Jak wyglądałby nasz związek? Czy w ogóle coś by się zmieniło?
Czytaj więcejDewiza wędrownicza zobowiązuje. Popycha nas do poszerzania horyzontów i otwartości na świat. To nie jest dział wyłącznie podróżniczy. To miejsce na opowieści o tym, co można spotkać gdzieś daleko, poza granicami kraju, ale też poza granicami swojego światopoglądu.
W Szwajcarii dopadły mnie pewne rozmyślania – co by było, gdyby Polska nie należała do międzynarodowych organizacji skautowych? Jak wyglądałby nasz związek? Czy w ogóle coś by się zmieniło?
Czytaj więcejPlany górskie na wakacje były różne. W końcu stanęło na okolicach Zermatt w Alpach Walijskich, najbardziej obfitym w czterotysięczniki paśmie najwyższych gór Europy. Plany i towarzysze się zmieniali, aż w końcu wykrystalizował się nasz duet: Marcin i ja. Transport na miejsce – autostop. Czas wyprawy – na ile starczy franków. I wyruszyliśmy...
Czytaj więcejWaszyngton – stolica światowego mocarstwa, kolebka amerykańskiej państwowości, a jednocześnie miasto z najwyższym współczynnikiem przestępczości w całych Stanach. To miejsce z pewnością szokuje Europejczyka, ale – co ciekawe – nie zawsze w sposób, jakiego można byłoby się spodziewać.
Czytaj więcejWybuchy gejzerów, Błękitna Laguna, przesuwanie czasu, słońce w nocy, owce, zimno... Islandia kojarzy nam się z tymi wszystkimi słowami. Jednak czy oddają charakter tego kraju? Moja drużyna, 22 Kozienicka Drużyna Wędrownicza „Studnia”, postanowiła sprawdzić, czy tak jest w rzeczywistości. No i sprawdziliśmy. Na trzecim europejskim zlocie wędrowników Roverway 2009.
Czytaj więcej