Słowo do działu
Lubię seriale, które się nie ciągną. I nie, nie chodzi o to, że oglądam wszystko, co nie trwa wiecznie, bo oczywistym jest, że musi mnie taka seria odcinków „o czymś” zainteresować, muszę mieć czas... Ale lubię, kiedy przez kilka tygodni w każdą niedzielę pilnuję wieczornej godziny, bo zaczyna się coś i wiem, że prędko tego nie powtórzą.
Czytaj więcej