Owce kontra Karaluchy
Ostatnio miałem większą lub mniejszą przyjemność przeczytać dwa kryminały. Na całe szczęście żaden z nich nie był opatrzony uwielbianym przeze mnie złowrogim zwrotem głoszącym, że Stieg Larsson byłby dumny z tego dzieła albo że Millenium powinno stać dwie półki niżej w każdej księgarni.
Czytaj więcej