Kretyni i złodzieje
W tym dziwnym kraju (i w naszej pięknej organizacji niestety też) gdy tytuł nie zaszokuje to nie wiele osób zechce w ogóle spojrzeć na słowo pisane. Taka tabloidyzacja życia nie ominęła również wędrowników, stąd to moje prowokacyjne podejście do tematu. Piszę w „Na Tropie” po raz pierwszy, co nie oznacza wcale, że pismo mi nie jest znane – widzicie skarbnik ZHP też kiedyś był wędrownikiem.
Czytaj więcej