Pojechałabym na Watrę
Zawsze się dziwiłam, kiedy członek komendy którejś z Wędrowniczych Watr mówił w sierpniu o tym, jaki to wspaniały finał wielomiesięcznej, ba! nawet rocznej pracy. Wielomiesięcznej? Rocznej?! Błagam… A teraz? Teraz jestem po tej drugiej stronie i… pojechałabym już na Watrę.
Czytaj więcej