Odważ się na Watrę

Jestem w Związku / Radosław Rosiejka  / 17.11.2019

Odważ się – to hasło Wędrowniczej Watry 2020. Decyzja o zgłoszeniu na ten zlot może wydawać się dzisiaj sporym wyzwaniem. Ale ci, którzy na to się odważą, nie powinni tego żałować. Pamiętajcie, że najtrudniejszy jest ten pierwszy krok.

Po raz kolejny, żeby pojechać na Wędrowniczą Watrę, należy zorganizować lub współorganizować obóz wędrowny. Jeszcze w zeszłym roku ówczesna komenda przewidziała kilka tras dla uczestników, ale teraz organizatorzy odważyli się pójść o krok dalej i nie będzie żadnej trasy. Odwaga jeszcze wiele razy pojawi się w kontekście nadchodzącej Watry.

O tym, że pierwszy krok może być najtrudniejszy, wie coś hm. Marcin Osuch, któremu już przy okazji konkursu na komendanta poprzedniej Wędrowniczej Watry harcerscy znajomi dawali do zrozumienia, że powinien zgłosić swoją kandydaturę. Jak sam powiedział, wtedy jeszcze nie był gotowy podjąć tego wyzwania, ale teraz postanowił zostać szefem największego wędrowniczego zlotu w Polsce.

Odważ się zgłosić

Formuła tej i poprzedniej Wędrowniczej Watry  może wydawać się rewolucyjna. Jednak, tak naprawdę, kiedyś właśnie tak wyglądały te zloty. Pod koniec wakacji wędrownicy z całej Polski, po swoich obozach wędrownych, zjeżdżali się w jedno miejsce zobaczyć innych wędrowników. Tak też będzie w przyszłym roku, a jeśli obawiacie się obozu wędrownego czy służby to pamiętajcie, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Żeby pojechać na Watrę nie trzeba zorganizować zupełnie nowego obóz czy podjąć się innej służby

Jeśli w swoich planach pracy macie zaplanowaną służbę i obóz, to pozostaje wam tylko zgłosić się na Wędrowniczą Watrę 2020. Przecież nikt nie powiedział, że aby pojechać na ten zlot trzeba zorganizować zupełnie nowy obóz czy podjąć się innej służby, żeby zostać zakwalifikowanym. Jeśli macie w planach tylko jedną z tych rzeczy to warto odważyć się na nowe wyzwanie i zgłosić się na Watrę.

Przy zgłoszeniach każda ekipa określa swój poziom zaawansowania w wędrownictwo. Można pojechać na samodzielnie zorganizowany obóz wędrowny, poprosić o pomoc w jego organizacji lub zgłosić komendzie Watry, że potrzebujecie jeszcze większego wsparcia. W tym ostatnim przypadku organizatorzy znajdą wam odpowiedniego instruktora, a nawet mogą zaproponować wspólny obóz z innym patrolem bądź drużyną.

Odważ się na obóz wędrowny

Dlaczego od jakiegoś czasu na Watrze kładzie się tak duży nacisk na organizację obozów wędrownych? Tak samo jak np. w drużynach harcerskich, obóz jest zwieńczeniem pracy w ciągu całego roku harcerskiego. Trasy z wędrówkami sprawiały, że wystarczyło tylko ogarnąć dojazd, namioty i jedzenie na wędrówce. Są mile wspominane, bo można było zobaczyć wiele miejsc i zyskać nowych znajomych. Ale może warto odważyć się na coś więcej niż kupienie biletów na pociąg, jedzenia oraz przyczepienie namiotu do plecaka?

Może warto odważyć się na coś więcej?

Własne lub współorganizowane obozy mogą być niesamowitą przygodą w Polsce, za granicą, w kajaku, na koniu czy rowerze. Wszystko zależy od was, a pomocy udzieli zespół ds. obozów działający przy komendzie tegorocznej Watry. Przygotowali oni już poradnik oraz listę zadań do wykonania, żeby pojechać na obóz.

Dla drużyn organizujących obóz wędrowny w kraju komenda Watry poleca poradnik Katarzyny Pawkowskiej, a dla tych, którzy myślą o obozie zagranicznym, poradnik Weroniki Szatkowskiej z Centralnego Banku Pomysłów.

W ramach poszukiwania inspiracji możemy polecić kilka tekstów z Na Tropie. To między innymi tekst właśnie Weroniki Szatkowskiej o organizacji wyjazdu zagranicznego, a także relacje drużyn z obozu na Ukrainie, czy wyjeździe na Węgry.  Warto też przeczytać, dlaczego warto robić obozy i gdzie szukać przydatnych informacji oraz zerknąć na nasze zestawienie pięciu krajów dobrych na obóz za granicą.

Do pomocy gotowy jest cały sztab ludzi

Poradniki o organizacji obozów wędrownych to nie wszystko! Do pomocy gotowy jest cały sztab ludzi, czyli poza zespołem ds. obozów w komendzie Watry, są to referaty wędrownicze czy zespoły w chorągwiach, które pomagają w wyjeździe – postarają się znaleźć odpowiedniego instruktora, pomogą przy zgłoszeniu obozu, a jeśli będzie trzeba to powiedzą wszystko, co wiedzą, na warsztatach z organizacji obozu wędrownego.

Odważ się na pierwszy krok

Nie zapomnijcie, że z każdym dniem jest coraz mniej czasu na zgłoszenia na Wędrowniczą Watrę 2020. Wypełnienie formularza zgłoszeniowego trwa tylko kilka minut. Trzeba wpisać w nim nazwę patrolu, podać hufiec, chorągiew, imię i nazwisko patrolowego wraz ze stopieniem i numer z ewidencji ZHP oraz kontakt do siebie. Na koniec należy jeszcze tylko przesłać projekt służby oraz odpowiedzieć na pięć pytań dotyczące obozu wędrownego. Jeśli znacie cel i formę swojego obozu i mniej więcej wiecie, kiedy chcecie na niego pojechać, to wypełnienie zgłoszenia nie powinno zająć więcej niż kilku minut.

Wypełnienie formularza zgłoszeniowego jest tylko i aż pierwszym krokiem

Co ważne, samo wypełnienie formularza zgłoszeniowego jest tylko i aż pierwszym krokiem i nie oznacza, że musicie pojechać na Wędrowniczą Watrę 2020.

Do końca roku otrzymacie akceptację waszego projektu służby. Kolejnym krokiem jest raport połówkowy, który należy wysłać do 1 marca 2020 roku. To nic innego, jak sprawozdanie ze stanu realizacji zadań z dołączonymi zdjęciami. Raport należy wysłać wraz z konspektami zajęć, jakie chcecie przeprowadzić na Wędrowniczej Watrze 2020. I tutaj podobnie, jak w przypadku służby, jest miesiąc na akceptację.

Przedostatnim krokiem jest wysłanie raportu końcowego do 31 lipca 2020 roku. A ostatnim jest przyjazd na Watrę w drugiej połowie sierpnia.

 

W następnych tygodniach będziemy pisać więcej o Wędrowniczej Watrze 2020, w tym m.in. o idei stojącej za zlotem i logo Watry czy służbie dokonywanej przez patrole.

 Przeczytaj też:

Radosław Rosiejka  - instruktor Zespołu Wędrowniczego WWM GK ZHP oraz Wydziału Komunikacji i Promocji GK ZHP, przez dwa lata drużynowy drużyny wędrowniczej w Hufcu "Piast" Poznań-Stare Miasto. Lubi jeździć na rowerze i słuchać muzyki, ale nie robi tego równocześnie.